Volvo FH440 GL

Volvo lalka jak jeszcze dojdzie "tjuning" to bedzie sztos

Wybacz Kolego Szanowny ale nie wstrzelę się w klimat achó i ochów a tak sobie podywaguję bardziej w drugą stronę.

Wszystko rozumiem, że nie każdego jest stać na to by kupować piękne, wypasione i co najważniejsze nowe auta. Ale...
Nie bardzo rozumiem w jaki sposób opłacić się ma kupowanie auta z milionowym przebiegiem które co prawda miałoby szansę pokulać się jeszcze parę ładnych lat gdzieś w lokalnym ruchu. To auto ma za przeproszeniem zapie.... w międzynarodówce w dodatku tak wymagającej jak kontenery. To się nie może udać.
Ja wiem że to Volvo, że Niemca dzieci płakały jak wyjeżdżałeś a żona dała numer telefonu i zaprosiła na fejsie. Ale...
Już uzasadniam czym powodowane są moje obawy. Sam obecnie jeżdżę autem które ma niecałe 900000 przebiegu (kupione parę lat temu z serwisu DAFa z 250000 przelotu). Auto cały czas lata pod chłodniami w międzynarodówce. Jest autem zadbanym i serwisowanym (może nie w ASO ale wszystko robione na czas bez kompromisów). Jedyne co o nim mogę napisać to to, że nie jest już autem niezawodnym i w moim mniemaniu na międzynarodówkę już się nie nadaje bo każda naprawa z dala od domu generuje takie koszta, że szefa strzela. Niestety co chwila coś się dzieje. Niby drobne pierdółki ale nawet one w takiej Norwegii mogą wygenerować koszty czterokrotnie większe jak w Polsce (wymiana jednego z pasków z rolką i napinaczem - 16000NOK). Do Norwegii jeździł raczej nie będziesz ale w moim aucie strzeliła kiedyś w Niemczech turbina i taniej było wysłać mobilny serwis z Wrocławia do Niemiec niż skorzystać z usług niemieckich mechaników.

Moim skromnym zdaniem nie ma sensu pakować kasy w jakiekolwiek upiększanie tego auta bo zanim doprowadzisz je do takiego stanu jak MAN'a to pójdzie w odstawkę bo szefowi będzie szkoda ładować kasę w mechanikę.
Zrobisz jak uważasz a ja sobie napisałem co uważam.
Bezawaryjnych życzę jak najwięcej.

No bo szef stwierdził tak, skoro drugie jego auto to volvo a man to był jakiś pechowy egzemplarz bo wladował przez parę lat w niego kupę kasy.
To jak zamieni mana na volvo o podobnym roczniku i przebiegu to te "nowe " volvo będzie się mniej psuło od starego mana
Jak to mówią zamienił stryjek siekierę na kijiek

macie racje , volvo to syf lepiej kupować tanie iveeeedo i magnumki
bajzel super fura , będziesz zadowolony

Bajzel, Ty to jednak gwiazda jesteś Na razie zupełnie przeciętne Volvo, choć zadbane, jeszcze bez żadnych tuningów, a tu już 3 strony zaczyna brakować

Cytuj:

macie racje , volvo to syf lepiej kupować tanie iveeeedo i magnumki
bajzel super fura , będziesz zadowolony

Przeczytaj poprzednie posty raz jeszcze... Nie chodzi konkretnie o markę, a przebieg pojazdu...

Moim zdaniem to chodzi o tachograf. Ale pewnie się mylę...

Cytuj:

Moim zdaniem to chodzi o tachograf. Ale pewnie się mylę...

W Tga też był analog na tarczki

Cytuj:

macie racje , volvo to syf lepiej kupować tanie iveeeedo i magnumki
bajzel super fura , będziesz zadowolony

Ten jakoś nie narzeka na IVECO - viewtopic.php?f=44&t=41252

Cytuj:

Wybacz Kolego Szanowny ale nie wstrzelę się w klimat achó i ochów a tak sobie podywaguję bardziej w drugą stronę.

Wszystko rozumiem, że nie każdego jest stać na to by kupować piękne, wypasione i co najważniejsze nowe auta. Ale...
Nie bardzo rozumiem w jaki sposób opłacić się ma kupowanie auta z milionowym przebiegiem które co prawda miałoby szansę pokulać się jeszcze parę ładnych lat gdzieś w lokalnym ruchu. To auto ma za przeproszeniem zapie.... w międzynarodówce w dodatku tak wymagającej jak kontenery. To się nie może udać.

Bo żeby to zrozumieć, trzeba wiedzieć jak ta cała dochodowa "branża" funkcjonuje i za jakie stawki sie jeździ. Grzebanie się w gównie i utylizacja pieniędzy. Branie wszystkiego jak leci. Spedycja to jednak dochodowy interes, tylu baranów do strzyżenia, LoL. Co jeden większy biznesman, fifarafa, lampki bajery, a pod bramownicami ściąganie Viatolla, w D szylda przodu nie wspomnę już o innych druciarstwach. Zysk netto na poziomie moich zarobków na etacie. Osobiście mam niezły ubaw, tylu pionierów ekonomii w zakresie zarządzania firmą. I żeby nie było, chodzi mi o ogólny zarys sytuacji a nie konkretny przypadek, bo osobiście zwisa mi i powiewa kto co ma na "swoim" podwórku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja to widzę ze tutaj kolega Bajzel to tuning master. Widziałem temat z MANem i tak się zastanawiam co w nim było takiego "[wycenzurowano]*o"? Z tego co zauważyłem to było 5 naklejek, 2 pomarańczowe helli, 2 uszy, 2 boczne skandynawskie lampki. A tak to zwykły golas w kolorze Passata z pod niemieckiej taryfy. A i jeszcze felgi pomalowane. W Volvie też jakieś naklejki w planach?

Cytuj:

i tak się zastanawiam co w nim było takiego "[wycenzurowano]*o"? Z tego co zauważyłem to było 5 naklejek, 2 pomarańczowe helli, 2 uszy, 2 boczne skandynawskie lampki.

Skromnie ale z gustem koluniu , każdy robi auto pod siebie więc nie rozumiem o co Ci chodzi

Widocznie się podobał, a Ty przecież nie jesteś zazdrosny, to po co podnosisz temat, tym bardziej, że Mana on nie dotyczy?

Co do auta, były uzasadnione przesłanki, że Volvo będzie mniej awaryjne, od Mana (swoją drogą trochę pechowego). W tym stanie i przy tym przebiegu powinien zrobić 200-250 tysięcy i akurat na tyle go potrzebujemy. Co do zysku netto mojego szefa Kamilu, mam go tak głęboko w dupie, że aż mnie uwiera. Moje wypłaty są na czas i w pełni mi odpowiadają. Wróćmy do tematu samochodu może - chyba na lepsze wyjdzie

Cytuj:

macie racje , volvo to syf lepiej kupować tanie iveeeedo i magnumki
bajzel super fura , będziesz zadowolony

Bo każde iveco czy Renault z mniejszym przebiegiem, będzie lepsze od każdej Scanii,volva z przebiegiem wiekszym ... A cena ta sama, ale każdy robi jak uważa ... Ja z Volvo już wyrosłem, nie jest to dla mnie żaden wyznacznik a tym bardziej nie mam zamiaru płacić za coś co robotę zrobi taką samą a kosztuje dużo więcej.

Cytuj:

Bo każde iveco czy Renault z mniejszym przebiegiem, będzie lepsze od każdej Scanii,volva z przebiegiem wiekszym ...

Cytuj:

Co do zysku netto mojego szefa Kamilu, mam go tak głęboko w dupie, że aż mnie uwiera.

Ja tym bardziej. Ogólnie odpowiadałem tylko Filipowi, że z gówna bata nie ukręcisz i nikogo to personalnie nie dotyczyło, bo to nie mój problem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chyba aż tak źle nie mają, skoro gdzie nie spojrzeć nowe samochody, co najmniej trzech małych przewoźników powiększyło ostatnio flotę o minimum jedno auto, wcale nie stare. Zresztą sam wiesz

A co do Volva - na razie spisuje się przednio, żadnych ukrytych awarii nie wykryłem podczas pierwszego zarobkowego lotu. Nawet chłodnie mi nową dali:

Tylko czemu naczepówka na przodzie..

Cytuj:

Cytuj:

Bo każde iveco czy Renault z mniejszym przebiegiem, będzie lepsze od każdej Scanii,volva z przebiegiem wiekszym ...

Cytuj:

Cytuj:

Bo każde iveco czy Renault z mniejszym przebiegiem, będzie lepsze od każdej Scanii,volva z przebiegiem wiekszym ...

No tak, po podpisie widać jakie masz doświadczenie więc jak nic , tylko pozostaje

Cytuj:

Zaponiałem dopisać, że to moje zdanie i nie każdy się z nim zgodzić musi(zwłaszcza tylko kierowcy), a już na pewno nie zgodzą się z tym ujeżdżacze Scanii z licznikiem ponad milion, bo gdzie przylepili by se napis SUPER ...