Nie chce zaogniać sytuacji, ale z tymi odstępstwami to kolejny absurd polskich przepisów. Ciągnik o technicznym DMC 70t musi stać pół roku pod płotem, bo potrzebują świstka, żeby przepisać cyferki z tabliczki do dowodu, a na naczepę, która technicznie nie uzyska 10t na oś wydają świstek i wszystko gra
Zamiast wpisać od razu w dowód ciągnika techniczne DMC zestawu, podpiąć do tego naczepę zgodnie z jej technicznymi parametrami i przy ewentualnym przekraczaniu 40t oczekiwać pozwolenia odpowiedniej kategorii, to wyciągają kasę na świstkach, które są g**** warte.
Ciebie tez nie sposób nie zauważyć. Choć na radiu jest taki harmider, ze nawet nie próbowałem Cię zagadywać. Jeżeli dobrze kojarzę to ostatnio widzieliśmy się w piątek rano w Mrokowie chyba, ale akurat się schowałeś za kimś na światłach. Myśle, ze prędzej czy później będzie okazja zbić pione 
.
