wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Kobieta a TIR
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=3077
Strona 26 z 50

Autor:  DRIVER1965 [ 22 lut 2012, 21:18 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Seksapilem.

Autor:  Guciek [ 22 lut 2012, 21:50 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Też dzisiaj trochę pojeździłam, nie bez przygód, ale w gruncie rzeczy było całkiem fajnie, zobaczymy co właściciel powie w kwestii zatrudnienia :wink: I znów te kochane przyczepy z obrotnicą :mrgreen:

Autor:  DRIVER1965 [ 22 lut 2012, 21:53 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Bo one są kochane.Nie każdy potrafi tym cofać.Takimi właśnie zdawaliśmy na E.

Autor:  badys [ 23 lut 2012, 0:11 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
Takimi właśnie zdawaliśmy na E.

zgadza się :mrgreen:

Autor:  Guciek [ 23 lut 2012, 0:16 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Co ja bym dała, żebym na kursie takim jeździła... :mrgreen:

Autor:  DRIVER1965 [ 23 lut 2012, 0:17 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
Co ja bym dała, żebym na kursie takim jeździła... :mrgreen:
Masochistka.

Autor:  Guciek [ 23 lut 2012, 0:32 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
Cytuj:
Co ja bym dała, żebym na kursie takim jeździła... :mrgreen:
Masochistka.
Patrząc na mój prawdopodobnie przyszły skład - realistka :mrgreen:

Obrazek

Autor:  DRIVER1965 [ 23 lut 2012, 0:43 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Z wleczoną osią.Minimalny ruch powoduje skręt dyszla.Paskudny dla tych,którzy nie myślą z wyprzedzeniem.

Autor:  MechanikSochaczew [ 23 lut 2012, 18:42 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Dziewucha i przyczepa na skrętnej osi :shock: Łukasz wstydź sie :mrgreen:

Autor:  kraz [ 23 lut 2012, 19:22 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Jestem pod wrażeniem, jeśli jeździsz z obrotnicą, 90% kobiet nie radzi sobie z osobówką.

Autor:  MechanikSochaczew [ 23 lut 2012, 19:27 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
90% kobiet nie radzi sobie z osobówką.
Z osobówkami sobie radzą, z obsługą nie bardzo. Swoją drogą czasem a na szczęście rzadko takie przyczepy pojawiają sie u mnie na warsztacie, bo nikt tego nie umie potem przestawić. :mrgreen: Nie mogłem wyjść z podziwu jak gość takim czymś po cofając po łuku trafił w brame od warsztatu następnie wjechał tyłem na kanał.

Autor:  glaca [ 23 lut 2012, 20:00 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

W chamstwie,rzadko spotykam na trasce uprzerjme kobiety.W większości to jest spadajcie buraki bo ja jadę.

Autor:  Cyryl [ 23 lut 2012, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
Cytuj:
Co ja bym dała, żebym na kursie takim jeździła... :mrgreen:
Masochistka.
kiedyś jeździłem MAN-em z przyczepą. przyczypa ta miała przednią oś kierowaną, ale również miała małą niespodziankę. otóż zespół tych pojazdów miał przepisową długość tylko będąc wyprostowanym, ale wtedy przyczepa była 20cm za skrzynią samochodu, więc aby na zkrętach nie uszkodzić pojazdu wózek przedni wysuwał się zwiększając odległość między pojazdami.

ale było to utrudnienie przy cofaniu, ponieważ podczas skrętu zmieniała się odległość od zaczepu do osi przedniej i to cofanie po łukach dopiero wymagało cierpliwości.
ale człowiek jest w stanie wszystkiego się nauczyć pod warunkiem włożonej pracy i odpowiednich d tego chęci.

Autor:  Guciek [ 23 lut 2012, 22:18 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
Dziewucha i przyczepa na skrętnej osi :shock: Łukasz wstydź sie :mrgreen:
Do przodu to każdy pojedzie :D Do tyłu nie, przyznam szczerze, że teorię którą mi tutaj panowie wyłożyli próbowałam wcielić w życie, nawet kilka razy na pustym parkingu z pustym składem mi wyszło, ale z załadowanym ciągle miałam opory na zakładzie i jeździłam na boczne rozładunki, olwin mi dzielnie pomagał w tłumaczeniu cofania na żywo :mrgreen:
A jak już się nauczę, to nie omieszkam się pochwalić ;)

Autor:  Cyryl [ 23 lut 2012, 22:34 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

zwykle bywa tak, że jak jesteś sama i nie śpieszy Ci się, to cofanie wychodzi bezproblemowo.
ale gdy śpieszysz się już jest gorzej. dodatkowo od razu znajdują się podpowiedacze, a musisz wiedzieć że podpowiadają z reguły te osoby, które nie potrafią cofać.

dlatego najważniejsze jest spokój, nie spieszyć się i robić po swojemu, nie słuchać większości podpowiadaczy.

gość, który coś potrafi, najpierw będzie się przyglądał i jak nie będziesz robiła żadnych postępów, dopiero udzieli jakiejś porady.

Autor:  olwin [ 24 lut 2012, 0:38 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
olwin mi dzielnie pomagał w tłumaczeniu cofania na żywo :mrgreen:
A jak już się nauczę, to nie omieszkam się pochwalić ;)
Przepraszam bardzo Klaudio, co ja pomogłem... tylko mówiłem "w drugą kręć", "kontruj", "podciągnij" ewentualnie na koniec pochwaliłem :lol:
Chyba muszę Ci sprezentować parę lekcji cofania...
Cytuj:
dodatkowo od razu znajdują się podpowiedacze, a musisz wiedzieć że podpowiadają z reguły te osoby, które nie potrafią cofać.
Akurat tu racji nie masz, gdyż na zakładzie który okupowaliśmy z Klaudią przebywają sami starzy wyjadacze jeśli chodzi o tego typu zestawy i w 90% można dostać fachową poradę.

Autor:  Jaccu [ 24 lut 2012, 13:33 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

I to mi się właśnie podoba, pomagać, nie drwić co ostatnio można zauważyć w różnych wypowiedziach w internecie, szkoda tylko że kobiety mają pod tym względem taryfę ulgową, bo mężczyźni na początku muszą udawać, że są wyjadaczami szos i wszystkie rozumy pozjadali. W swojej karierze zawodowej spotkałem kilku, którzy potrafili się szczerze przyznać, że zaczynają w tym zawodzie choć po umiejętnościach czysto technicznych w prowadzeniu tego nie widać na pierwszy rzut oka!

Autor:  Guciek [ 06 mar 2012, 15:24 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Suma sumarum ostatecznie podpisałam dzisiaj umowę z inną firmą - czekam na telefon i ruszam w Europę....
Biały DAF 105.410 z chłodnią :)

Milion pytań w głowie, ale mimo wszystko liczę, że się uda :)

Autor:  DRIVER1965 [ 06 mar 2012, 19:22 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Nie bierz do siebie,tego co usłyszysz na CB radiu.Po usłyszeniu żeńskiego głosu,odezwą się ci,którzy są odważni,bo anonimowi.Zazwyczaj tłamszeni przez żonę,czasami teściową,a może nawet i dzieci przy radiu dostają skrzydeł.Tych kulturalnych wtedy raczej nie usłyszysz,zażenowani chamstwem kolegów po fachu,raczej się nie odezwą.Powodzenia życzę,myślę że większość kiermanów,jest taka jak ja.Mam na myśli to,że imponuje mi kobieta za kółkiem,i nie twierdzę,że to baba.

Autor:  Rossi [ 06 mar 2012, 19:37 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Nie wiem cy coś się zmienia, czy po prostu mam szczęście, ale ostatnio coraz częściej widzę "kierowniczki" w ciężarówkach.
Cytuj:
... z chłodnią
Miłych snów w akompaniamencie agregatu. :D

Strona 26 z 50 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/