wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Jelcz 422...
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=2701
Strona 27 z 30

Autor:  Mihu [ 07 lut 2013, 20:07 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Cytuj:
Jak czytam niektóre posty to śmiać mi sie chce.
Mnie również...
Cytuj:
Remont w Jelczach 325 robiliśmy przy 600-700tkm
Który? 2 czy 3?
Cytuj:
Potem mielismy Jelcze 415-416 które miały przejechane po 1,5miolna km i tylko raz robilismy remont
A w Mielcu o tym wiedzą? :mrgreen:
Cytuj:
wyskakiwały małe parchy na szoferce
No tak, bo generalnie kabina 325 była mała
Cytuj:
A to że niby twoj jelcz 1 dzien robil a reszte tygodnia był naprawiany to jest wyssane z palca i brednie jakich mało
:lol:

Z całą stanowczością przypuszczam, że nie bardziej niż cała Twoja wypowiedź, której fragmenty cytuję...

Autor:  Szychol36 [ 08 lut 2013, 11:33 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Przebieg km w Jelczu zależał tylko po jakich trasach sie jezdziło,czy jezdził z przyczepa i oczywiście czy dbało sie o niego.A jesli ty nadal uważasz ze Jelcze przejezdzały po 200tys km i musiał miec remont to jestes w wielkim błedzie i chyba nigdy nie jezdziłeś Jelczem.Bo nawet w PKS robili remonty w Jelczach przy 500tkm.

Autor:  JelczRally [ 09 lut 2013, 0:28 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Zgadzam się. Autobus znajomego Jelcz PR 120 T z silnikeim swt 11 miał robiony remont silnika przy 800 tyś km. Ale też trzeba rozróżnić przejechane 200 tys po trasie a 200 tyś na budowach i krótkich trasach gdzie silnik ciągle jest zapalany gaszony i żyłowany ... Zresztą jeżeli ktoś ma niski iloraz inteligencji motoryzacyjnej i nikłe pojęcie o mechanice to każdy silnik może zajechać nawet po 100 tyś, czy to scania, jelcz czy tatra

Autor:  wojtas92 [ 09 lut 2013, 0:52 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Nie ma uja Michu, kij z doświadczeniem Twojego Taty z pracy w JZS, kupuj Jelcza i niech Ci firma prosperuje! :mrgreen: :lol:

Autor:  oli_oi [ 17 lut 2013, 14:27 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Dodam zdjęcie swojego Jelcza S622 (biały) i brata - Jelcz S422 (żółty)

Obrazek

Autor:  oli_oi [ 17 lut 2013, 14:45 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Kiedyś obiecałem dodać dwie 317-tki mojego taty

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  JelczRally [ 18 lut 2013, 21:51 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Fajne sprzęty, dbaj o nie :)

Autor:  radarek [ 18 lut 2013, 22:49 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Jak będziecie mieli namiary na jakiegoś zdrowego c423 to dajcie namiary .Może być z silnikiem Mielca tylko chodzi nam o zawieszenie pneumat. z tyłu. A sprzęcik jest zdrowy jak widzicie na fotkach-i napewno na złom nie pojedzie. :>

Autor:  Sible [ 19 lut 2013, 14:30 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Super maszyny, szczególnie ta 317-stka ... :D

Autor:  radarek [ 19 lut 2013, 23:17 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

to nie jedna 317-stka tylko dwie-1-krótka kabina a 2-długa kabina.Ten z długą kabiną to zabaweczka Taty ,którym pracuje od nowości-jakieś 40 lat!!Rocznik podam jak go potwierdzę.

Autor:  Szychol36 [ 20 lut 2013, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Ostatnio byłem na złomie w Skawinie i spotkałem tam Jelcza 622 ktory na wiosne ma isc na zyletki :( Jelcz jest z podwyższona szoferka,auto nie jest zgnite,burty aluminiowe widać ze ktos o niego dbał przebieg chyba 380tys km.Niestety zdjęc nie umiem dodać wiec jesli ktos chce zobaczyć zdjecia to oto moj e mail:matek12-95-95@o2.pl Właściciel powiedział ze moze go odsprzedać lub sprzedać jakies części

Autor:  VeRay [ 20 lut 2013, 19:41 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Cytuj:
Ostatnio byłem na złomie w Skawinie i spotkałem tam Jelcza 622 ktory na wiosne ma isc na zyletki :( Jelcz jest z podwyższona szoferka,auto nie jest zgnite,burty aluminiowe widać ze ktos o niego dbał przebieg chyba 380tys km.Niestety zdjęc nie umiem dodać wiec jesli ktos chce zobaczyć zdjecia to oto moj e mail:matek12-95-95@o2.pl Właściciel powiedział ze moze go odsprzedać lub sprzedać jakies części
W Skawinie czy w Skawie?

Autor:  Igor [ 02 mar 2013, 14:26 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

http://allegro.pl/show_item.php?item=3065883052

Autor:  Rossi [ 02 mar 2013, 14:30 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Silnik Detroit... dołożyć AdBlue i jakiś skomplikowany tłumik i będzie prawie jak w nowym Actrosie :twisted:

Autor:  Maksiu [ 03 mar 2013, 20:42 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Jak widać każdy broni swojej racji.Ja uważam ze porównywanie któregokolwiek Jelcza do jakiegokolwiek produktu zachodniego jest trochę śmieszne.Jelcze były przestarzałymi konstrukcjami.Zrobionymi "na sztukę". W czasach gdy powstawały Volvo F12,Scanie 112/113 producenci kładli nacisk na nowoczesność,aby auto było przyjazne kierowcy,aby było ciepłe i wygodne,mało paliło i nie zatrzymywało się pod górę.Natomiast Jelcz mimo chęci i intensywnych prac jego OBR był produkowany tylko po to żeby był a że w czasach socjalistycznych nie było dostępu do zachodnich konstrukcji - sprzedawał się. Dzisiejsi Obrońcy Jelcza,każdy ma rację.Jelcz jest bardzo dobrym pojazdem do jazdy max 100-200km od bazy.Łatwy w naprawach i zrobi tę samą robotę co zachodnie auto.Natomiast to ze na przełomie 80 i 90 lat jeżdżono tym za granicę jest oczywiste bo nie mieli czym jeździć i wcale nie znaczy to że dziś wstawienie tego auta na spedycję jest dobrym pomysłem.Wsiądźcie na 4tygodniową trasę w Magnum Dxi a potem w swojego Jelcza.Jelcz dobre auto do jazdy wokół Komina.
Co do upadku fabryki myślę że zabiła go "ciemnota" rządzących za komuny a wcale nie lepsze oświecenie za czasów Wałęsy. Można było go sprzedać Szwedom lub Niemcom ale można było również podpisać umowy licencyjne na produkcję zachodnich komponentów i na składanie z tego Jelcza.Myślicie że gdyby w 90 latach Jelcz dostał Silnik Volvo,skrzynię ZF i Kabinę SSC z Dafa to byłby złym autem? Latalibyśmy tym dziś tak po Europie jak dziś Białorusini swoimi Mazami.Ale cóż ktoś zarobił na likwidacji tego i tyle.Żal Jelcza za to że nie unowocześnili go w porę.Szczególnie gdy powstało kilka sztuk z Silnikiem Detroita.A jeszcze bardziej żal mi autobusów Jelcza bo turystyczne PRy czy później T120 nawet z silnikami Mielca były bardzo wygodnymi wozami.To autobusy były tym co Jelcz robił najlepiej.

Autor:  MAN [ 03 mar 2013, 21:41 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Cytuj:
A jeszcze bardziej żal mi autobusów Jelcza bo turystyczne PRy czy później T120 nawet z silnikami Mielca były bardzo wygodnymi wozami.To autobusy były tym co Jelcz robił najlepiej.
Czy kiedykolwiek widziałeś takiego jelcza od spodu?. Wątpię, tak go korniki wpierdzielają jak naszego poloneza.
Przez trzy lata praktyk napatrzyłem sie dosyć na tą archaiczną konstrukcje podczas dokonywania remontów kapitalnych nadwozia/podwozia
Miałem też okazje składać nowe wysoko pokładowe i średnio pokładowe trolejbusy na podwoziu jelcza.
Z fabryki przyjeżdżał autobus bez silnika i w miejsce niego był montowany silnik elektryczny wraz z osprzętem.
Nieco lepiej wyszedł im jelcz/mercedes 405N, sam sie dziwie że do dnia dzisiejszego jakoś to się w całości trzyma a mają już po 17 lat a trolejbusy z tego samego rocznika poszły już dawno na żyletki lub jeżdżą gdzieś np: w Lublinie

Autor:  Maksiu [ 04 mar 2013, 8:44 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

MAN powiedz mi lepiej którego polskiego wynalazku rdza nie żarła?? :) Nie mówię że nie bo żarło okropnie.Wszystko wymagało stałej konserwacji. Twierdzę tylko ze T120 i PRy to były bardzo wygodne autobusy.Jakieś 5-6 lat temu codziennie jeździłem do szkoły PRami na Mielcu i D120 z silnikiem Liaza bodajże.Cichy,ciepły,wygodny,radio gra,całkiem przyjemnie się tym jeździło. Owym D120 byłem na kilku wycieczkach a ze pasjonowało mnie to od zawsze,zamiast po cichaczu pić flaszkę z kolegami z tyłu musiałem jechać z Przodu.Prędkość przelotowa 90km/h a pod górkę też przesadnie nie stękał.Natomiast w Radomskim PKS jest 3szt T120 rocznik 1998/1999 (Był też z 2000r lecz miał wypadek i spłonął latem pod Krynicą Morska).Silniki Mielca,klimatyzowane już po wymianie poszycia ( :lol: ) lecz bardzo wygodne i pod względem komfortu nie ustępują zbytnio zachodnim produkcjom czego nie można powiedzieć o ciężarówkach JZS.Przepraszam za zejście z tematu na autobusy lecz tylko argumentuję to ze Jelcz robił komfortowe lepsze autobusy niż ciężarówki. Pozdrawiam 8)

Autor:  radarek [ 05 maja 2013, 12:25 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

....szkoda że nie było u mnie w kabinie kogoś z kamerką.fajny filmik by wyszedł-MAN 272KM dostaje w pupę na starcie ze świateł i póżniej na dystansie od historii SWT 11- 280 KM JELCZA 422-a na finiszu tłumaczenie że Jelcz ma połówki a man nie.Dodam-miałem bardziej doładowane auto o jakieś 1.5tonki. Kolega z Man-a doszukiwał się w moim autku jakiegoś silnika merca lub innego.Minę miał nie tęgą.Dodam-nie używałem połówek. :mrgreen:

Autor:  Maksiu [ 19 maja 2013, 17:09 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Cytuj:
....szkoda że nie było u mnie w kabinie kogoś z kamerką.fajny filmik by wyszedł-MAN 272KM dostaje w pupę na starcie ze świateł i póżniej na dystansie od historii SWT 11- 280 KM JELCZA 422-a na finiszu tłumaczenie że Jelcz ma połówki a man nie.Dodam-miałem bardziej doładowane auto o jakieś 1.5tonki. Kolega z Man-a doszukiwał się w moim autku jakiegoś silnika merca lub innego.Minę miał nie tęgą.Dodam-nie używałem połówek. :mrgreen:
A skrzynię jaką miałeś? Oryginalną?? ;)

Autor:  oli_oi [ 19 maja 2013, 21:13 ]
Tytuł:  Re: Jelcz 422...

Oryginalna ZF'a 6 + połówki, taka w tym aucie jest założona.

Strona 27 z 30 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/