Agromex, Marzenin

Szukam kontaktu z aktualnymi kierowcami Agromexu. Mam sprawę, jeśli jest ktoś taki proszę o wiadomość prywatną.

Znalazło się jeszcze jedno:



Następnego dnia przyleciał policyjny śmigłowiec (zrobił zawis... a na pokładzie mają solidny sprzęt video), po 30 minutach przyszła policja i poprosiła o odjechanie z tego miejsca, bo staliśmy wzdłuż żółtej lini ....

Witamy na pokładzie, porządek to podstawa


Ostatnio miałem przyjemność zasiąść ponownie w Magnum po kilku miesiącach w Volvo. I powiem że Magnum jest dla mnie idealne, poczułem się jak w domu.

Kabiny dokładnie nie fotografowałem, ale tak jak mowie, moim zdaniem jest wygodniejsza dla kierowcy niż Volvo... ale wiadomo (chociaż Volvo ma bardzo pojemne schowski... ale lodówka na zewnątrz, i tutaj minus ), jeden woli blondynki, drugi brunetki, a trzeci szatynów





Pozdrowienie dla Agromexiakow

(C) http://www.flickr.com

Pierwsze auto jakim leciałem w tej firmie, tylko nie te blaszki. Łezka sie kręci Pierwsze przekręcenie kluczyka, i ta cisza.... człowiek sie przesiadł z poldka (tak), zamknął drzwi, i silnika nie było słychać. Te auta nawet jak na Anglie mają słabe silniki, 380 KM, bez AdBlue.

http://agromex.eu/pl/index.htm

Ciekawe czy kierowcy tez tacy zadowoleni z wypłaty

Cytuj:

marcin możesz przybliżyć warunki na jakich są zatrudniani młodzi kierowcy ?? Zjeżdżacie na weekendy ?? Jak byś mógł to obiektywnie przybliż atmosferę panującą w tej firmie

Cieżko mi powiedzieć jak jest aktualnie bo nie robie tam prawie 2 lata. Wtedy jeździło się głównie kółka PL-UK, i powroty do PL, LT, czasami UA (choć mnie nie było dane tam jechać... o bladź ). Zawsze był zjazd na baze z papierami, obojętnie gdzie byś miał w kraju zrzutkę (czy Gdańsk z ciuchami, czy południe kraju). Do tego jeszcze dochodziły załadunki w Łodzi (Bosh, Indesit). Więc w domu bywałeś co tydzień (bo kierowcy są z okolicy Zduńskiej), fakt że na wariata (bo na dobe), a czasami nawet nie, ale mnie to pasowało. Nie jestem długodystansowcem.

Teraz chyba się pozmieniało. Ostatnio widziałem się z kolegą na Poźrzadle, mówił że więcej przeżutów po UE. Po rozladunku w kraju auto już nie zawsze wraca na baze.

Jaka jest obecnie atmosfera i warunki pracy. Ciężko mi powiedzieć. Musiałbyś dorwać jakiegoś kierowce, najlepiej kilku... bo mitomanow nie brakuje, i podsumować temat. Oczywiście za przepały płacisz nadal i nic się nie zmieniło. Mnie tam pasowało do czasu... aż zaczeli dokręcać śrube i podziękowałem za prace. Za duży plus uważam że główny kierunek stanowiła Anglia... ja lubie tam jeździć, pomimo zakazu stawania na serwisach. Jazda na plandece też nie była taka zła. Wszyscy myślą że praca na cysternie to sama przyjemność, a prawda jest taka że pozbywasz sie innych problemów, a zyskujesz nowe.

To była fura... , tego mi brak. Volvo przy niej to dziad... ale idzie jak wściekły.

[Szaki]

W piatek płynąłem promem z kierowca agromex'u.Bardzo sie zdziwiłem bo jechal Actrosem.Firma podobno zakupiła pare sztuk i ma jeszcze dokupic.Zestaw bardzo ładnie sie prezetoje.

Tak, nowe zakupy. Jeszcze ich nie widziałem.

A ja przyfociłem niedawno jednego MP3 :

Ładnie wygląda Actros w barwach Agromexu

http://trucksfoto.pl/index.php?action=d ... 0987;image

Ten Mercedes MP3 wygląda wprost wyśmienicie w barwach Agromex-u. ;D
Pozdrawiam

Dzisiaj przed Zduńską Wolą mijałem 4 nowe Actrosy lecące bez naczep

Za Scanią leci moja pierwsza miłość... Magnumeczka, tez w barwach Agromexu

Scania już na łódzkich blaszkach, więc pewnie po spłaconym leasingu, czyli szybko na handel nie poleci.

Co do Actrosów, od jednego z kolegów na Poźrzadle słyszałem że przepały się zdażają przy większym tonażu (PL-UK-PL), a "polytyka" firmy w tym temacie jest znana

Nie łodzkie tylko Łaskie blachy

Cytuj:

Nie łodzkie tylko Łaskie blachy

Bez rożnicy... są spłacone. Jeśli stare Premie jeszcze latają, to te Scanie zapewne też bedą jeszcze długo śmigać.

http://otomoto.pl/scania-114-T2644595.html

http://otomoto.pl/scania-r-114-T2645057.html

http://otomoto.pl/renault-premium-420-dci-T2645069.html

http://otomoto.pl/krone-mega-firanka-T2644641.html