Autor
Wiadomość
Tytuł:
Post Wysłano: 06 sty 2008, 0:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
Cytuj:
Może dlatego, że wielu kierowców jeździ z przymusu, a prawko zrobili dzięki Urzędowi Pracy jako bezrobotni.

Marzy mi sie, żeby wprowadzili wymóg dla kierowców zawodowych - warunek ukonczenie panstwowych studiów, albo chociaż matura.

Chociaż jak ktoś jest idiotą to po studiach dalej nim będzie i na odwrót.
tyyn teraz z jakim grypsem wyjeb**,a na ch** to?
Co do tego ,jakże błyskotliwego komentarza dodać jeszcze można? Chyba niewiele..
Koledzy szanowni fakt ukończenia studiów pojmują zbyt dosłownie.Tu chodzi o ,najogólniej mówiąc, osiągnięcie pewnego, wyższego od przeciętnego stopnia rozwoju intelektualnego.Obycia.
Były czasy, gdzie dla zostania kierowcą międzynarodowym, nie wystarczało gołe prawo jazdy. Jeździła tam naprawdę elita.Znająca -przynajmniej w stopniu komunikatywnym-podstawowe języki, znająca procedury celne, wzory dokumentów i sposoby ich wypełniania oraz sposoby załatwiania.Nie mówię o "zalatwianiu" w naszym,polskim rozumieniu.
Prawie calkowitym monopolistą był Pekaes. Proponuje porozmawiać z ludźmi którzy wtedy jeździli ,w jaki sposób było prowadzone i ile trwało przygotowanie do wykonywania tego zawodu.
Sytuacja rozwinęła sie w mało sympatyczny sposób.Ja czekalem jakiś czas temu w Finlandii dwa dni na towar-chociaż przejeżdżałem przez miejsce, gdzie on był dla mnie.Bo -jak mi później powiedziano- Finowie powiedzieli,że na polski samochód nie zaladują.Po prostu polskiego samochodu nie wpuszczą na zaklad.Nasuwa się cytat ze znanego filmu : oo.. nasi to juz byli! . Nie wiem co bylo tam przyczyną, ale później słyszałem jakiś raz,jak nasi rodacy oduczali Finów od niezamykania drzwi.Co tam było normalne.
Czy zachowania w Anglii ,w miejscach, gdzie do niedawna można bylo się przespać, zostawic auto , pojść na zakupy.. Teraz jest albo zamknięte, albo poustawiane betonowe przeszkody uniemożliwiające wjazd.Ale między tymi zdarzeniami widzialo się w weekendy po kilka aut stojących razem.Imprezy, głośne dyskusje.A gdy się panowie rozjechali, zostawaly porozrzucane papiery, puszki i inne ślady, które niekoniecznie chcialbym nazywać
Nie chcę tu nikogo obrażać.Ale widze jak sytuacja sie zmienia.I to niestety nie na lepsze. Nie tracę jednak nadziei i wierze ,że to się poukłada. Że Polak będzie kojarzony z wysoką fachowością i kulturą bycia.Czego sobie i kolegom życzę.W końcu kazdy z nas reprezentuje kraj, na podstawie naszego zachowania powstają stereotypy o naszym kraju i narodzie..

_________________
ego


Tytuł:
Post Wysłano: 06 sty 2008, 12:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 wrz 2007, 11:15
Posty: 31
Lokalizacja: 40 km do kraka :)

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
...Marzy mi sie, żeby wprowadzili wymóg dla kierowców zawodowych - warunek ukonczenie panstwowych studiów, albo chociaż matura.

Chociaż jak ktoś jest idiotą to po studiach dalej nim będzie i na odwrót.
tyyn teraz z jakim grypsem wyjeb**,a na ch** to?
może koledzy studia inaczej postrzegają, ale dla mnie nie należy rozumieć tego dosłownie.
ze swojego doświadczenia wiem, że nim posiadacz uprawnień do kierowania pojazdami ciężarowymi stanie się prawdziwym kierowcą zawodowym upływa 5 - 7 lat. więc jeżeli w to wliczymy wszelkie szkolenia, wyjąda takie małe studia.

nie wiem co takiego koledzy: Thomas9, Dioob, czy Kamil widzą zdrożnego w tym, że komuś się marzy dogadanie się z kierowcą zawodowym w ojczystym języku, pragnienie aby kierowca postrzegany był jako fachowiec, czy marzenie o tym aby CB radio można byłoby wąłczyć przy żonie i dziecku?.
Kolego Cyryl żle mnie zrozumiałeś , chodziło mi o to że absurdem dla mnie jest wymóg ukończenia wyższej uczelni aby zostać zawodowym kierowcą cieżarówki. Nie okłamujmy sie są zawody gdzie naprawde jest to niepotrzebne , ale oczywiście nie jestem na NIE ,sam pracuje i sie dokształcam ,akurat studia to nie są(niemam nic przeciwko ) lecz różnego rodzaju kursy które może w przyszłości zaowocują i w pewien sposób mi pomogą.
Co do CB zgadzam sie z tobą że chyba każdy chciałbym porozumiewac sie w naszym pięknym jezyku macierzystym , ale niema sie co okłamywać tego nie da sie tak szybko wyplewić.

_________________
Jest B, C i E .......


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: