wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Praca w Anglii http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=40733 |
Strona 4 z 7 |
Autor: | jojo [ 31 paź 2013, 11:40 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Sebek, a masz odprowadzane wszystkie składki społeczne i zdrowotne? Bo ja wczesniej dostawalem tez ok 400 funtow tygodniowo, raz ok 550. Zalezy od ilosci godzin. Bo przewaznie pracowalem w normalnych godzinach. czyli 8-9 i do domu. weekend wolny |
Autor: | SwIaDeK [ 08 lis 2013, 0:37 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Witam. W 2014 roku ma się coś zmienić odnośnie wydawania CPC?? Zamierzam wymienić polskie prawko CE + kod 95 i kartę kierowcy na angielskie odpowiedniki w I lub II kwartale przyszłego roku. Nie będzie z tym problemu?? Pozdrawiam. |
Autor: | jojo [ 08 lis 2013, 14:57 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
z tego co mi wiadomo to od wrzesnia 2014 cpc ma byc obowiazkowe w Anglii. Wymienic mozna, ale na wiecej szczegółow moze Ci odpowiedziec Sebek bo on ma chyba informacje z pierwszej reki. |
Autor: | Ukasz [ 10 lis 2013, 19:42 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Cytuj: A wiec niestety nie pomoge w tym temacie, poniewaz jestem tu trzeci miesiac i jeszcze nie bylo zwrotu z podatku (w kwietniu). I nie pracuje w angielskiej firmie, tylko przez agencje, ale moze ktos inny bardziej doswiadczony pomoze. W kwietniu kończy się rok podatkowy, rozliczasz się do końca października, decyzja o zwrocie lub dopłacie przychodzi jakoś do miesiąca
|
Autor: | orys [ 11 lis 2013, 0:22 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Jeśli jesteś dopiero trzeci miesiąc to możliwe, że masz zły Tax code. Zerknij na pay slip i powiedz mi, co tam masz. Jeżeli masz BR albo D0, to znaczy, że próbują "oszacować" ile zarabiasz, żeby Cię usadowić we właściwym przedziale podatkowym, zwykle po ok. trzech miesiącach zmienia Ci się tax code i wtedy dostajesz zwrot nadpłaconego podatku. BR i D0 zwykle oznacza, że lądujesz na progu 40% podatków... Stąd być moze niskie zarobki. |
Autor: | Szofer-WAW [ 11 lis 2013, 9:08 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
....ale põźniej jakie ZWROTY !!! Tylko tego trzeba pilnować (za rok). |
Autor: | orys [ 13 lis 2013, 18:03 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
NIe trzeba, jeśli nadpłata wynikła z przypisania złego kodu podatkowego, jest to automagicznie prostowane. |
Autor: | Sebek-RŚL [ 09 gru 2013, 0:05 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Witam ponownie. Jako, że dawno nic nie napisałem to pochwalę się kilkoma spostrzeżeniami, informacjami, przemyśleniami - zwał jak zwał! Otóż: 1. Gość (polak) przez którego pracowałem w Agencji, nie legalnie kasował procent z mojej zarobionej legalnie kasy w Agencji (Rados Logistics, Radosław K---k - odradzam współpracy z nim). W związku z tym póki co po prostu się uwolniłem od tego "kombinatorstwa". "Najgorsze co Cię może spotkać za granicą Polaku - to drugi Polak" - a nigdy się wcześniej z tym nie zgadzałem.. Jakby ktoś pytał to nazwy agencji celowo nie podam, bo ktoś może to zrozumieć jako antyreklamę, a tego bym nie chciał bo pracuje tam kilka angielek z którymi naprawdę można współpracować na wysokim poziomie i w bardzo luźnej, sympatycznej atmosferze, bez stresu i nie potrzebnych nerwów - odradzam natomiast współprace z jakimkolwiek polakiem w tej agencji - "A----t", miejscowość: Golborne. 2. Zawieszono mnie w B&M bo walczyłem z Logistykami i rzekomymi opiekunami zestawów - wydawali uszkodzone lub nie legalne według prawa w UK zestawy do jazdy (źle rozłożony ładunek, nie zabezpieczony ładunek, wystające, a także często luźno ustawione w dziwny sposób palety, które podczas manewrowania na rondzie po prostu mogłyby spowodować niebezpieczeństwo - w szczególności tyczy się to double decker'ów). Znaleźli na mnie haka w postaci "wyjechałeś bez chlapacza" - tylko, że sytuacja wyglądała w ten sposób, że na siłe mi wcisnęli zaniedbanego MAN'a 07', bo nie chciałem wyżej wymienionymi zestawami wyjeżdżać za bramę. W każdym razie teraz zawitałem do Great Bear'a i nie narzekam - zupełnie spokojna robota póki co, no i co najważniejsze małe biuro, a za razem jeśli masz dobry kontakt z dwoma osobami które siedzą na dniówce w biurze - to masz spokój. Po za tym wręcz naciskają by kierowca sprawdzał ładunek, naczepę, dosłownie wszystko przed wyjazdem - ja raczej wolę być sumienny w tym temacie, to tylko i wyłącznie mój spokój, bezpieczeństwo, pieniądze i uśmiech na twarzy podczas jazdy. 3. Prawo jazdy wymieniłem na angielskie i automatycznie mam na pięć lat od momentu wydania przez angielską placówkę. CPC - powinno przyjść około dwa/trzy tygodnie po otrzymaniu prawa jazdy - tutaj ważną kwestią jest wpis "95" do polskiego prawka - jeśli nie masz wpisu, nie otrzymasz CPC. Po prostu na tej podstawie jest wydawana karta. Co do przepisu odnośnie obowiązku posiadania CPC od września 2014 - potwierdzono mi taką informację w DVLA, a żeby nie było dość informacji - pytałem inspektora z VOSA podczas kontroli i potwierdził, że to prawda. 4. Ciekawostka, która mnie osobiście interesuje to fakt iż nie trzeba używać (według prawa w UK) światła wstecznego i w wielu naczepach w B&M właśnie tego światła brakowało. Poruszyłem ten temat w rozmowie z inspektorem VOSA. Powiedział, że według prawa nie jest to wymagane, ale bezpieczniej jest jeśli to światło jest zamontowane "bo wszyscy użytkownicy za pojazdem, podczas ewentualnego cofania wiedzą co się dzieje" - moje słowa w biurze B&M'u. Tak więc wychodzi na to, że decyzja nalezy do kierowcy - ja raz odmówiłem wyjazdu bez wstecznego - miałem naczepę, w której były lampy z wstecznym światłem, tylko nie uruchamiało się podczas gdy wrzucałem Reverse. 5. Światełka awaryjne na magazynie przez caaaaaały czas. Też uważacie, że to głupota? hm.. Ja myślę, że bezpieczniej jest używać kierunkowskazów, a nie cały czas jeździć na awaryjnych. W szczególności, że większosć magazynów składa się z wielu dróg i skrzyżowań, wtedy trzeba sygnalizować manewry, które mamy zamiar wykonać i je wykonujemy. Mam nadzieję, że nie jestem odosobniony w tym toku myślenia. Ciekaw jestem Waszych opinii... Pozdro! aaaaaaa.. i szerokości! P.S. Brakuje mi CB radia.. |
Autor: | orys [ 12 gru 2013, 18:49 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Cytuj: Po za tym wręcz naciskają by kierowca sprawdzał ładunek, naczepę,
I dlatego, tak jak ja, będzież uważany za jakiegoś dziwaka. Witamy w UK dosłownie wszystko przed wyjazdem - ja raczej wolę być sumienny w tym temacie, to tylko i wyłącznie mój spokój, bezpieczeństwo, pieniądze i uśmiech na twarzy podczas jazdy. Cytuj: 4. Ciekawostka, która mnie osobiście interesuje to fakt iż nie trzeba używać (według prawa w UK) światła wstecznego
To nie do końca tak. W UK jest zestaw świateł "obowiązkowych" a reszta jest nadprogramowa. Nie ma takiego wymogu jak w Polsce, że jak coś jest zainstalowane to musi działać (robiłem kiedyś w MOT auto z niesprawnymi dodatkowymi reflektorami, nie mieli żadnego problemu z tym). Jeśli argumentowałeś w B&M, ze nie wyjedziesz bo auto jest niebezpieczne albo nielegalne, to nie miałeś racji w tym konkretnym przypadku: brak nieobowiązkowych świateł to ani wykroczenie, ani zagrożenie. i w wielu naczepach w B&M właśnie tego światła brakowało. Poruszyłem ten temat w rozmowie z inspektorem VOSA. Powiedział, że według prawa nie jest to wymagane, ale bezpieczniej jest jeśli to światło jest zamontowane "bo wszyscy użytkownicy za pojazdem, podczas ewentualnego cofania wiedzą co się dzieje" - moje słowa w biurze B&M'u. Tak więc wychodzi na to, że decyzja nalezy do kierowcy - ja raz odmówiłem wyjazdu bez wstecznego - miałem naczepę, w której były lampy z wstecznym światłem, tylko nie uruchamiało się podczas gdy wrzucałem Reverse. Cytuj:
5. Światełka awaryjne na magazynie przez caaaaaały czas.
Ja kiedyś jeździłem z dostawami na budowę wioski olimpijskiej - to praktycznie całe miasteczko było. Ze światłami na skrzyżowaniach, korkami... Jak się nie miało pomarańczowego koguta, to trzeba było jeździć na awaryjnych. A na co ruchliwszysch skrzyżowaniach stał facet, który pytał gdzie chcesz jechać i odpowiednio kierował ruchem... Brytyjska logika. Dla mnie to jest drugi największy debilizm po usuniętych blokadach w pistoletach na stacjach benzynowych... Tego kto to wymyślił chciałbym wziąć gdzieś na daleką północ Szkocji, żeby na wiejskiej stacyjce benzynowej bez wiaty ani szybkobieżnej pompy dla tirów zatankował w padającym poziomo marznącym deszczu 1600 litrów Też uważacie, że to głupota? hm.. Ja myślę, że bezpieczniej jest używać kierunkowskazów, a nie cały czas jeździć na awaryjnych. W szczególności, że większosć magazynów składa się z wielu dróg i skrzyżowań, wtedy trzeba sygnalizować manewry, które mamy zamiar wykonać i je wykonujemy. Mam nadzieję, że nie jestem odosobniony w tym toku myślenia. Ciekaw jestem Waszych opinii... NIe jesteś odosobniony w swoich poglądach na tematy brytyjskiego BHP, możesz przeczytać co ja o tym myślę tutaj: http://gazetae.com/artykuly/jak-o-nas-dbaja i tutaj: http://gazetae.com/search/node/pacho%C5%82kologia |
Autor: | SwIaDeK [ 17 gru 2013, 0:25 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Witam Potrzebuję kilku ważnych informacji na temat prawa jazdy, karty kierowcy i CPC. Możecie odpowiedzieć na te pytania?? Będę wdzięczny. 1)Jeżeli wyślę Form D2, to dostanę tylko kat. C i C+E?? Czy od razu dostanę wszystkie kategorie, czyli A, B, B+E, C i C+E?? Mam też załączyć polski Dowód Osobisty?? 2)Czy wymiana zawodowego prawka kosztuje tyle samo, co wymiana prawka na samochód i motor?? 3)Czy przy wymianie prawa jazdy, będę musiał zapłacić dodatkowe pieniądze za Driver Qualification Card?? Czy jest to wliczone w proces wymiany prawa jazdy?? 4)O uzyskanie Digital Tachograph Card mam starać się dopiero po odebraniu UK prawka i DQC?? Wtedy wysyłam UK prawko, polską kartę kierowcy i polski Dowód Osobisty z Form D777?? 5)Jakie dowody obecności w UK załączyliście, jeżeli byliście poniżej 185 dni w UK?? Czy od razu wpisaliście, że jesteście ponad 185 dni?? 6)Czy mogę wyrobić NIN, jeżeli jestem w trakcie poszukiwania pracy?? Czy muszę mieć załatwioną pracę i pracodawca potwierdza moje zatrudnienie?? Pozdrawiam |
Autor: | orys [ 17 gru 2013, 13:37 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Cytuj: Witam
Czy jak napisałeś dwa razy to znaczy że Ci powinniśmy dwa razy odpowiadać?
Potrzebuję kilku ważnych informacji na temat prawa jazdy, karty kierowcy i CPC. Możecie odpowiedzieć na te pytania?? Będę wdzięczny. |
Autor: | jojo [ 21 gru 2013, 22:46 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
ad 2. rozmawiałem kiedyś z jednym gościem i powiedział ze bhp jest najważniejsze, wszędzie buty, kamizelki itp. ale nawet psa z kulawą nogą nie zainteresuje czy ładunek jest zabezpieczony. |
Autor: | orys [ 23 gru 2013, 15:39 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Cytuj: ad 2. rozmawiałem kiedyś z jednym gościem i powiedział ze bhp jest najważniejsze, wszędzie buty, kamizelki itp. ale nawet psa z kulawą nogą nie zainteresuje czy ładunek jest zabezpieczony.
To prawda. Miałem kiedyś taką sytuację, że przywiozłem na budowę ładunek sześciometrowych szklanych paneli zabezpieczonych pasami i nie pozwolili mi wejść na pakę żeby porozpinać pasy z powodów BHP... Bo mogę spaść. Ale nie mieli nic przeciwko, żebym pojechał za róg, rozpiął tam ładunek i wrócił w poprzek ruchliwej ulicy, po krawężnikach i po dziurach wjechał na budowę z ładunkiem odbezpieczonym. To się bierze stąd, że to nie chodzi tak naprawdę o BHP tylko o dupochron dla firmy, żeby jej nie można było pozwać. Za zabezpiecznie ładunku odpowiada kierowca, więc nikogo to nie obchodzi. |
Autor: | Sebek-RŚL [ 03 sty 2014, 21:44 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Cytuj: Cytuj: ad 2. rozmawiałem kiedyś z jednym gościem i powiedział ze bhp jest najważniejsze, wszędzie buty, kamizelki itp. ale nawet psa z kulawą nogą nie zainteresuje czy ładunek jest zabezpieczony.
To prawda. Miałem kiedyś taką sytuację, że przywiozłem na budowę ładunek sześciometrowych szklanych paneli zabezpieczonych pasami i nie pozwolili mi wejść na pakę żeby porozpinać pasy z powodów BHP... Bo mogę spaść. Ale nie mieli nic przeciwko, żebym pojechał za róg, rozpiął tam ładunek i wrócił w poprzek ruchliwej ulicy, po krawężnikach i po dziurach wjechał na budowę z ładunkiem odbezpieczonym. To się bierze stąd, że to nie chodzi tak naprawdę o BHP tylko o dupochron dla firmy, żeby jej nie można było pozwać. Za zabezpiecznie ładunku odpowiada kierowca, więc nikogo to nie obchodzi. Cytuj:
1)Jeżeli wyślę Form D2, to dostanę tylko kat. C i C+E?? Czy od razu dostanę wszystkie kategorie, czyli A, B, B+E, C i C+E?? Mam też załączyć polski Dowód Osobisty??
1. Otrzymasz prawo jazdy ze wszystkimi kategoriami, które masz na polskim prawie jazdy.2)Czy wymiana zawodowego prawka kosztuje tyle samo, co wymiana prawka na samochód i motor?? 3)Czy przy wymianie prawa jazdy, będę musiał zapłacić dodatkowe pieniądze za Driver Qualification Card?? Czy jest to wliczone w proces wymiany prawa jazdy?? 4)O uzyskanie Digital Tachograph Card mam starać się dopiero po odebraniu UK prawka i DQC?? Wtedy wysyłam UK prawko, polską kartę kierowcy i polski Dowód Osobisty z Form D777?? 5)Jakie dowody obecności w UK załączyliście, jeżeli byliście poniżej 185 dni w UK?? Czy od razu wpisaliście, że jesteście ponad 185 dni?? 6)Czy mogę wyrobić NIN, jeżeli jestem w trakcie poszukiwania pracy?? Czy muszę mieć załatwioną pracę i pracodawca potwierdza moje zatrudnienie?? 2. Tak - to ten sam dokument. 3. Nie - CPC (jeśli masz wpis 95. wbity w polskie prawo jazdy) otrzymasz około tydzień po otrzymaniu prawa jazdy. 4. Możesz wymienić od razu. 5. Nie potrzeba żadnych dowodów (osobiście niczego nie przedstawiałem - DVLA w Manchester) 6. Tak - w każdej chwili. Odnośnie DVLA w Manchester - już oddział został zamknięty i moim zdaniem "niestety" można wszystko załatwić jedynie poprzez oficjalną stronę internetową. Pozdrawiam! |
Autor: | ski [ 05 lut 2014, 1:49 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Widnes |
Autor: | maksa [ 17 kwie 2014, 18:21 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
3. Nie - CPC (jeśli masz wpis 95. wbity w polskie prawo jazdy) otrzymasz około tydzień po otrzymaniu prawa jazdy. Mam nadzieję, że masz racje kolego Swiadek bo właśnie wczoraj otrzymałam wymienione prawo jazdy z Polskiego na Brytyjskie i teraz oczekuje na DQC. Nie dostałam z brytyjskim prawkiem żadnej informacji na temat kiedy ta karta z CPC do mnie przyjdzie więc oby to było za tydzień . |
Autor: | maksa [ 22 kwie 2014, 11:47 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Kartę Cpc otrzymałam 3 dni po tym jak dostarczono mi poczta angielskie prawko. Teraz tylko czekam na digital tacho card powodzenia Bajo |
Autor: | jojo [ 08 maja 2014, 7:43 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Sebek i co tam u ciebie. Dalej przez agencje jezdzisz czy w firmie? |
Autor: | KrychuTIR [ 09 maja 2014, 20:59 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Ostatnio na forum był w styczniu, także nie licz na szybką odpowiedź |
Autor: | Maciej Poznań [ 13 maja 2014, 19:49 ] |
Tytuł: | Re: Praca w Anglii |
Jak to jest na dzień dzisiejszy z tym CPC.......uznają nasz wpis 95 czy nie i trzeba jednak w UK odbyć szkolenie ? ". Jeśli posiadasz polskie prawo jazdy z kodem „95” na odwrocie, potwierdzające odbycie w Polsce kursu na przewóz rzeczy (kat. C) lub osób (kat. D), musisz odbyć na terenie UK minimum 7 godzin szkolenia. Szkolenia okresowe odbyte w całości na terenie Polski lub innych krajów Unii Europejskiej z wyjątkiem Wielkiej Brytanii nie będą akceptowane przez DVSA (Driver and Vehicle Standards Agency)." |
Strona 4 z 7 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |