...ja stoję otworem przed wszystkimi chętnymi...

Wystarczy kilka sekund w google, pierwsza lepsza strona z geolokalizatorem IP, wrzucasz i wiesz skąd ktoś nadaje, tak w przybliżeniu,

Oświece Cię. g**** kogo tutaj obchodzisz.

No i tu jest sedno tego wszystkiego.
My nie musimy szukać się po IP.
Część z nas jest tu już prawie 20 lat. Znamy się. Znam ludzi którzy jechali pół Polski ciężarówką na ślub innego kolegi z forum. Rozmawiamy, mamy kontakt. Nikt nikogo nie musi śledzić bo i po co.
A tym bardziej takiego kasztana jak ty.
Co najwyżej może ktoś z nudów sprawdzał co za paprok tu przylazł.

Jesteś jak gołąb z którym ktoś zasiadł do szachów. Porozwalasz figury, nasrasz na szachownicę i oznajmisz zwycięstwo...

...Chłopie, ja stoję otworem przed wszystkimi chętnymi...

to może zmień zawód.

, ale jest pewna granica dobrego smaku i trzeba wiedziec gdzie przestać, zwłaszcza, jak nie jesteś sobie pewnym swojej racji.

OK

edit

Napiszę to ostatni raz, bo już mi się nie chce tego wałkować, nie czułem potrzeby wywlekania wszystkiego tutaj, ale skoro niektórzy nie odpisują na wiadomości, udają że ich nie widzą, no to trudno.

Ktoś na podstawie mojego IP (i lokalizacji jego logowania, zapewne komórki), bo tak bardzo był ciekawy z kim ma do czynienia i nie mógł się powstrzymać, chybnie wytypował sobie chłopaka, poobdzwaniał znajomych, jego profil zaczął latać po internetach i dziwnym trafem jest teraz ostro nękany. A dlaczego tak się stało? Bo logowanie mojego IP odpowiadało okolicy tego ziomka. Więc może teraz niektórym bardziej do głowy dojdzie, co się [wycenzurowano] i dlaczego to nie było OK. Przy tym zero refleksji ze strony sprawców zamieszania.

Tak więc możecie mnie mieć za największego oszołoma, debila, durnia i głupka, i generalnie w dupie mam, co o mnie myślicie, ale jest pewna granica dobrego smaku i trzeba wiedziec gdzie przestać, zwłaszcza, jak nie jesteś sobie pewnym swojej racji.

Możecie sobie usuwać posty, kasować co tam chcecie, wali mnie to ale mleko się rozlało.

Amen.

Jaki telefon, kto do kogo dzwonił?

Sytuacja się zmienia troszkę, gdy odzywa się do Ciebie osoba, która dostaje rykoszetem za Ciebie. Gdy mam możliwość zareagowania, czemu mam tego nie zrobić? Telefony z kondolencjami to to takie zabawne?

...Napiszę to ostatni raz, bo już mi się nie chce tego wałkować, nie czułem potrzeby wywlekania wszystkiego tutaj, ale skoro niektórzy nie odpisują na wiadomości, udają że ich nie widzą, no to trudno...

Wystarczy kilka sekund w google, pierwsza lepsza strona z geolokalizatorem IP, wrzucasz i wiesz skąd ktoś nadaje, tak w przybliżeniu, no zwłaszcza jak robi to z telefonu komórkowego. Ba, nawet wiesz z jakiej sieci nadaje