wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Jaki mieliście największy mandat? http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=23040 |
Strona 5 z 6 |
Autor: | ciucma102 [ 16 cze 2010, 9:05 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Cytuj: 10 pkt 500zł za prędkość i pasy a raczej ich brak
Moje gratulacje jeśli 90 w twoim nicku znaczą rocznik to na miejscu policjanta zachował bym się jak Chuck Norris. Gdzie ludzie maja wyobraznie |
Autor: | DEMON [ 16 cze 2010, 14:53 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
600 euro za wysokosc na szwajcari:P |
Autor: | kastyk [ 16 cze 2010, 18:26 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Cytuj: 600 euro za wysokosc na szwajcari:P
€ 600? To ile miałeś w tej Szwajcarii?
|
Autor: | nicek90 [ 16 cze 2010, 20:56 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Cytuj: Cytuj: 10 pkt 500zł za prędkość i pasy a raczej ich brak
Moje gratulacje jeśli 90 w twoim nicku znaczą rocznik to na miejscu policjanta zachował bym się jak Chuck Norris. Gdzie ludzie maja wyobraznie |
Autor: | Fuller [ 16 cze 2010, 21:42 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Cytuj: Cytuj: 10 pkt 500zł za prędkość i pasy a raczej ich brak
Moje gratulacje jeśli 90 w twoim nicku znaczą rocznik to na miejscu policjanta zachował bym się jak Chuck Norris. Gdzie ludzie maja wyobraznie no rzeczywiście przekroczenie prędkości powyżej 50 to straszne przestępstwo.ja bym od razu prawko zabrał. na trasie 99.9% osób jedzie niezgodnie z przepisami, bo jak byś jeździł zgodnie z nimi to byś pół życia stracił na jechanie, ostatnio rzeszów-kraków robiłem w obie strony 8 godzin osobówką jadąc nieprzepisowo, jakbym jechał zgodnie z nimi to doby by brakło, (możecie na mnie jechać za to że tak pisze, ale taka jest prawda, że prawie każdy przekracza prędkość ale niektórzy udają świętych , szkoda że na trasie inaczej to wygląda |
Autor: | Harry_man [ 17 cze 2010, 9:36 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Cytuj: no rzeczywiście przekroczenie prędkości powyżej 50 to straszne przestępstwo.ja bym od razu prawko zabrał.
No rzeczywiście, ganianie ponad 100km/h w terenie zabudowanym to nic wielkiego. Taki tam, drobny występek, nie ma się czym przejmować Cytuj: na trasie 99.9% osób jedzie niezgodnie z przepisami
Jazda niezgodna z przepisami, jeździe niezgodnej z przepisami nierówna.
|
Autor: | GrzegorzPPP [ 17 cze 2010, 10:07 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Cytuj: No rzeczywiście, ganianie ponad 100km/h w terenie zabudowanym to nic wielkiego. Taki tam, drobny występek, nie ma się czym przejmować
Teren zabudowany terenowi zabudowanemu nie równy.Co innego jeździć po mieście 100km/h, a co innego osiągnąć taką prędkość na wylocie z jakiejś wioski (gdzie najczęściej pojawiają się funkcjonariusze pilnujący bezpieczeństwa na drogach...) |
Autor: | Fuller [ 17 cze 2010, 10:10 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
"no rzeczywiście przekroczenie prędkości powyżej 50 to straszne przestępstwo.ja bym od razu prawko zabrał." napisałem tu gdzieś "w terenie zabudowanym"? bo Twoja odpowiedz zawiera to stwierdzenie... poza tym tak jak kolega wyżej napisał przekroczenie przekroczeniu nie równe, tak jak i teren zabudowany , co innego jak to jest środek miasta, korek , pełno pieszych , rowerów itd, a co innego jak wiocha pusta droga prosta, i co 50 tam jedziesz? nie oszukuj samego siebie |
Autor: | furman [ 17 cze 2010, 10:21 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
U madziara chcieli mi doje... 700 euro za przekroczenie jazdy o 7 min. wszystko z 28 dni było ok, a czepili sie tylko do tego. oczywiscie był wydruk opis, artykuł itp. miałem 10g7 min. ale faktycznie nie było gdzie stanac. utargowałem na 400 euro ale nizej juz nie zeszli. Kto jezdzi na Madziara ten wie ze ich inspekcja jest chyba najbardziej chora w calej Unii. juz nawet francuzi sa lepsi |
Autor: | nicek90 [ 17 cze 2010, 10:53 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Oczywiście był to teren zabudowany na drodze krajowej, 2 domy na krzyż predkość była przekroczona o 41km/h. Kolega ciucma widać jeździ tylko w euro trucku i tam nie trzeba się spieszyć więc tego nie zrozumie, nie usprawiedliwiam się tu ale myslę że większości się to zdarzyło, i jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić że wszyscy jeżdzą tak zgodnie z przepisami |
Autor: | ciucma102 [ 17 cze 2010, 11:19 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Cytuj: Kolega ciucma widać jeździ tylko w euro trucku i tam nie trzeba się spieszyć więc tego nie zrozumie
Kurde rozgryzłeś mnie gdyby nie to ze padł mi save o bym ci pokazał moje osiągnięcia.Po prostu wydałem na prawko tyle kasy ze nie mam zamiaru przez głupotę i chęć bycia 5min wcześniej stracić tego przy okazji kogoś zabijając. I zbyt dużo wypadków się naoglądałem i wiem jaka jest różnica w hamowaniu z 100km/h a z 50km/h Ale twoje życie twoja sprawa |
Autor: | nicek90 [ 17 cze 2010, 11:22 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
też wydałem duzo kasy i tez nie mam zamiaru stracić prawka. prawie 3 lata bez mandatu tylko przed wczoraj się zdarzyło, życzę ci tego żebyś uniknąl mandatów, ale będę co jakiś czas sprawdzał ten temat czy może i Ty ''zapunktowałeś" pozdro Jakoś mi się nie chce wierzyć, jedziesz pustą drogą 90 teren zabudowany i po chwili jedziesz 50. a propos to tam nie było 100km/h |
Autor: | ciucma102 [ 17 cze 2010, 12:35 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Cytuj: Jakoś mi się nie chce wierzyć, jedziesz pustą drogą 90 teren zabudowany i po chwili jedziesz 50.
Wszystko zależy od sytuacji ale więcej niż 60 nie jeżdżę po zabudowanym. Nigdy nie wiadomo czy z podporządkowanej nie wyjedzie jakiś dzieciak na rowerze
|
Autor: | daf_daf [ 17 cze 2010, 13:22 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Ja raz w Niemczech dostalem 500Euro mandatu za brak karty pojazdu do busa;) |
Autor: | Tomek_215 [ 17 cze 2010, 13:37 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Cytuj: Ja raz w Niemczech dostalem 500Euro mandatu za brak karty pojazdu do busa;)
Karty pojazdu czy dowodu rejestracyjnego ??Pytam, bo nigdy nie woze ze soba karty pojazdu... |
Autor: | Crunck [ 17 cze 2010, 16:02 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Pewnie chodzi o książkę czasu pracy ... |
Autor: | BartekPL [ 17 cze 2010, 19:12 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Pewnie o ksiazke chodzi. ja tez nigdy tej ksiazki nie mialem ale pododobno za zle prowadzona jest jeszce wekszy mandat niz za jej brak. |
Autor: | tomal [ 18 cze 2010, 20:03 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
200 euro za zepsutego gobox'a, utargowałem z 500, to nie było miłe przeżycie |
Autor: | krzysiek_mak [ 19 cze 2010, 16:21 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
200 zl i 6 pkt za przejazd przez skrzyżowanie na żółtym. Droga miała po dwa pasy ruchu w jedną stronę, na prawym przeleciała ciężarówka, na lewym ja. Zatrzymali i mnie i jego. |
Autor: | Marix [ 20 cze 2010, 13:04 ] |
Tytuł: | Re: Jaki mieliście największy mandat? |
Cytuj: Cytuj: No rzeczywiście, ganianie ponad 100km/h w terenie zabudowanym to nic wielkiego. Taki tam, drobny występek, nie ma się czym przejmować
Teren zabudowany terenowi zabudowanemu nie równy.Co innego jeździć po mieście 100km/h, a co innego osiągnąć taką prędkość na wylocie z jakiejś wioski (gdzie najczęściej pojawiają się funkcjonariusze pilnujący bezpieczeństwa na drogach...) O ile można uznać za usadnione ograniczenie prędkości do 50 km/h w typowej wiosce, gdzie wiejscy mieszkańcy chodzą i jeżdżą jak chcą, to już w przypadku miast, gdzie są obwodnice, lub drogi wylotowe, czteropasowe, z wytyczonymi równolegle ścieżkami dla pieszych, oraz dla rowerów tylko totalny idiota mógł nie podwyższyć tej prędkości. Dobrym przykladem jest tu Bielsko-Biała, gdzie mamy do czynienia z drogą wylotową na Szczyrk (Partyzantów/Bystrzańska), droga dwujezdniowa, po dwa pasy w jedną strone, są długie odcinki między skrzyżowaniami (około kilometrowe), gdzie prędkości nikt podnieśc nie raczył, a policja "Stacjonarna" oraz "vectrowa" urządza sobie tutaj najlepsze polowania. To jest dowód na to, że żyjemy w takim kraju, w jakim żyjemy, a podobnych przykładów w tym mieście jak i w innych jest milion. Problem polega na tym, że państwo nauczyło nas wolnej interpretacji przepisów, poniekąd dalo nam na to zielone światlo. Kiedyś czytalem artykuł, w ktorym własnie zastanawiano się czemu na takich szerokich, bezpiecznych drogach, niby w terenie zabudowanym nie podwyższa się prędkości. Bez ceregieli włodarze stwierdzili, ze nie ma po co skoro i tak wszyscy jeżdża szybciej, albo ze sie nie opłaca podnosić prędkosci na kilometrowym odcinku Nie trzeba tego nawet komentowac, jednak nie ma się potem co dziwić, ze tak łatwo dostać 500zł mandat. Cytuj: Jakoś mi się nie chce wierzyć, jedziesz pustą drogą 90 teren zabudowany i po chwili jedziesz 50. Wyjedź poza granice naszego kraju, na zachód. W Austrii jest to jak najbardziej normalne. Jak jeden mąż wszyscy zwalniają i to na wysokości znaku teren zabudowany. Tam gdzie jest jego koniec wszyscy jak jeden mąż jadą 100 kmh, a tam gdzie jest ścisłe centrum i jest ograniczenie do 30 również się do tego stosują. Różnica polega na tym, że jest tam 10x mniej znaków i tyle samo mniej ograniczeń. We wioskach, gdzie w Polsce byłby teren zabudowany, tam jedzie się 100 kmh i na nikim to nie robi wrażenia. U nas jest dżungla. Na wolnej interpretacji przepisów można się jednak bardzo przejechac. Ile razy zdarza się tak, że ignorujemy wszelkie ograniczenia, bo tam gdzie jest informacja o ostrym zakręcie i jest ograniczenie prędkości okazuje się, że zakręt w pełni bezpiecznie pokonuje się bez zdjęcia nogi z gazu. Ilekroć jest tak, że ograniczenie i znak ostrzegawczy jest przed każdym zakrętem? Nagle okazuje się, że jest naprawde ostry zakręt, który faktycznie nalezy pokonać 40 km/h i dochodzi do cięzkiego wypadku, bo na ostrzeżenia i ograniczenia nikt już nie zwraca uwagi. Czy na pewno można zrzucić całą wine na kierującego? |
Strona 5 z 6 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |