Jadę już dzisiaj drugi raz Polskim Busem (najpierw raniutko, bo o 4 nad ranem z Gdańska do W-wy, teraz właśnie wracam). Ogólnie jestem BARDZO mile zaskoczony.
Po pierwsze cena biletu, fakt, w tą stronę dałem 40 dychy (bilet kupiony rzutem na taśmę 5 minut przed odjazdem), to jednak wcześniej zarezerwowana podróż kosztowała mnie 17 zł. Dwa razy tyle kosztuje mnie prawie powrót z Gdańska do rodzinnego Mrągowa przeciętnym PKS-em.
Dwa, standard jazdy, naprawdę wygodnie się siedzi, mam wifi (jakie jest, takie jest, ale jest), spokojnie mogłem się wpiąć w kontakt, fotele, mimo, że zrobione z jakiejś tandetnej podróbki skóry, są o niebo bardziej komfortowe niż te tapicerowane plastiki ...
Trzy, miłą niespodzianką, jaka mnie spotkała, jest darmowa kawa, ciastko i woda wedle uznania, myślałem, że to kwestia tak porannego kursu, ale w tą stronę również dostaliśmy, dla mnie bomba.
Ogólnie rzecz ujmując, jest rewelacyjnie, jedynie szkoda mi trochę tych dziewczyn, które muszą latać i usługiwać podróżnym (aż głupio mi na początku było), ale ok, taka praca, sztuczny uśmiech wymuszony.
Z punktu widzenia kierowcy, przedsiębiorcy, no, może jak wyżej koledzy pisali, aż takiego szału nie ma, ale z punktu widzenia pasażera, jest bomba i na obsługiwanych trasach, nie mam już zamiaru tłuc się nawet pociągiem, gdyby nawet było drożej zgodziłbym się dopłacić, a przy takich kwotach, jest elegancko.
Pozdrowienia gdzieś z Strzegowa
.