wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=40087 |
Strona 5 z 6 |
Autor: | Cukierr [ 21 wrz 2013, 22:29 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Cytuj: A ja tam lubię ciasne dziury
Też nie mam nic przeciwko, ale projektant tychże ramp musiał mieć chyba niedosyt Cytuj: I do tego relacja life z cofania przez telefon
Grunt, że kulturalnie było
|
Autor: | Bajzel [ 21 wrz 2013, 22:38 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Ja nie lubię do Mławy |
Autor: | Grzesiek_KBR [ 21 wrz 2013, 22:47 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Huta szkła O-I Jarosław tam to czas się zatrzymuje - dosłownie Coca-Cola Radzymin, kto był to wie... CLD Oświęcim, gdzie to wg. uroczej Marzenki prawo transportowe nie obowiązuje Thyssen-Krupp Duisburg hala 23 - strasznie tam wiało faszyzmem |
Autor: | Cukierr [ 21 wrz 2013, 22:59 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Cytuj: Thyssen-Krupp Duisburg hala 23 - strasznie tam wiało faszyzmem
Jak na całym zakładzie
|
Autor: | Kermiter [ 22 wrz 2013, 1:01 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Cytuj: Coca-Cola Radzymin, kto był to wie...
Heheh kolega z firmy ma tam zakaz wjazdu bo juz chcial dorwac jednego z odpowiedzialnych za zaladunki jak bedzie konczyc zmiane i mu naciulac no sam gosciu ewidentnie przy piątku szukał kłopotów zaraz telefony po kolei az wkoncu kierowca zadowolony ze juz wiecej tu nie przyjedzie a i zaraz znalezli rampe dla niego...
|
Autor: | młody [ 22 wrz 2013, 17:52 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Cytuj:
Ładowałem się tam w środę. Awizacja na 2 w nocy, zadzwonili po 4 a wyjechałem po 8, po kilku sprzeczkach i blokowaniu jednej rampy przy ich "biurze" magistrów magazynierów...
|
Autor: | Luka [ 22 wrz 2013, 18:35 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
S1 od Lędzin do Dąbrowy - bo tam jeżdżę najczęściej. Zęby na tych dołkach, dziurach i innych muldach można powybijać. |
Autor: | Alann [ 22 wrz 2013, 20:16 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
wielkopolska. często tak zakorkowane mają drogi, że szybciej przez Niemcy |
Autor: | Travis [ 23 wrz 2013, 9:37 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Cytuj: Cytuj: Ja najbardziej chyba jednak nie lubię jazdy po UK. Pomijam ruch lewostronny, ciasne miasteczka i odmienne jednostki odległości, które na początku są pewnym utrudnieniem. Najbardziej dobija mnie sytuacja parkingowa w tym kraju; na autostradzie każdy parking 20 funtów za noc, więc pozostaje zjazd na drogę podrzędną i poszukiwanie nędznej zatoczki, której znalezienie nieraz graniczy z cudem. Do tego te ceny astronomiczne za wszystko i notoryczne korki w okolicach Londynu, choć autostrada ma tam miejscami 5 pasów .
w UK masz za to te autostrady za free, wiec jakim problemem jest te 20 funtów??za tranzyt u Niemca zostawisz od 100e w górę i musisz przed 18 stawać na zapchanych parkingach, gdzie kabina się huśta od pędzących po autostradzie aut? do tego prysznic płacisz,toaletę płacisz a w UK masz to za free- wiec dla mnie to bardzo lubiane i przyjazne miejsce wyjazdów |
Autor: | Wilk 09 [ 26 wrz 2013, 12:17 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Co do tej rampy, którą przedstawił Kolega Cukierr. To faktycznie miał ktoś fantazje że by nie zrobić żadnego marginesu na błędy. Ciekawe jak ta rampa będzie wyglądała za kilka lat. Podobne wjazdy lubią być na placach, nie których budów w kraju. Pozdrawiam Wilk 09 . |
Autor: | KrychuTIR [ 28 wrz 2013, 13:27 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Byłem w zeszłym roku raz w wałbrzyskim cersanicie, załadunek po jednej i po drugiej stronie ulicy już jak było ciemno. Na pierwszej gdzie jest parking do oczekiwania cofanie na prawe lusterko pod rampę, o dziwo udało się dobrze złamać za pierwszym razem, choć i tak dla pewności wyszedłem sprawdzić czy naczepa dobrze idzie. Załadowali kilka palet i mówią by jechać na drugą stronę drogi po resztę. Jadę do wyjazdu, tam budynek i ze 2 szlabany jak dobrze pamiętam, prawy był wykrzywiony mocno do góry czy też w bok. Patrzę na budynek, ciemno, ochrony nie widać, nikt nie wychodzi, patrzę znowu na ten wykrzywiony szlaban - ciasno ale może się zmieszczę pomyślałem i tak też uczyniłem ruszając na szlabany Ciągnik przeszedł między szlabanami i chroniarz zaraz się pojawił - co ty robisz ?! - wyjeżdżam - jak wyjeżdżasz, przecież szlabany zamknięte! ja pier**lę... - no to co, ale się mieszczę, a nikogo nie widziałem Wbijam w końcu na drugą stronę na te fajne rampy i git, za pierwszym razem na lewą stronę wjechałem więc ich architektura mi nie przeszkadzała. Później przyjechał starszy ode mnie szofer i wjeżdżał na kilka razy co mnie zdziwiło, bo nie miałem wtedy nawet rocznego doświadczenia z naczepami. Gorszy od wcofania do tej rampy był sam dojazd do nich, ciemno, na placu ciasny przejazd, po bokach ceramika, skręt 90*, włączyłem awaryjne by mi cokolwiek po boku doświetliło, bo przyhaczyć jakąś paletę nie byłoby miło |
Autor: | igoR84 [ 28 wrz 2013, 19:42 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Cytuj: Thyssen-Krupp Duisburg
ja byłem tam kilka razy i nie zauważyłem, choć ostatnio ponad dwa lata temu, więc może się pozmieniało
Cytuj: Huta szkła O-I Jarosław tam to czas się zatrzymuje - dosłownie
raz byłem, ale akurat poszło od ręki, może dobrze trafiłem.nie znoszę wszelkiego rodzaju magazynów centralnych, Tesco, Lidl, Biedronka, gdzie na ogół panuje totalny bur.el, np. Biedronka w Rudzie Śląskiej, ta nowa, fakt poszło sprawnie rozładunek bez większych emocji, ale brak kibla przy portierni to dla mnie pomyłka, w zamian mogę iść koło rampy 24, tak ale jak ciśnie i naparza deszcz to nic ciekawego, porażka, dodatkowo ludzie pracujący tam sprawiają wrażenie że pracują za karę i to za totalne darmo. Warszafka też jest "super" totalne chamstwo na drogach, jeden przez drugiego, używanie kierunkowskazów to często abstrakcja, albo wyprzedanie w ostatniej chwili i zajeżdżanie w celu zjechaniu na lewo na zjazd Choć wg mnie, najgorsze nie są miejsca załadunku, a idioci których się tam spotyka, np. z ostatnich gdzieś pod Wrocławiem, jakiś pajac z kurierki przed samo auto położył mi paletę jednocześnie widząc że podjeżdżam pod rozładunek, na moje pytanie dlaczego tak zrobił, widząc że się ustawiam stwierdził że zawsze tam kładzie ta paletę i że mój problem, więc w takiej sytuacji kończą się argumenty dialogu a rozpoczynają siłowe |
Autor: | krzysiekjx1 [ 28 wrz 2013, 21:17 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
bez wskazywania miejsc (dotyczy wszystkich producentów AGD oprócz Mastercook) załadunki RTV,AGD na export często awizowana godzina załadunku,ale oni mają czas 24h ale spóźnij się pół godziny i już nie ma wjazdu (whirpoll WRC),natomiast bez względu na to kiedy się wyjedzie już jest awizacja na rozładunek często nie wykonalne się to staje (ja akurat się nie stresuje z tego powodu) i wtedy atmosfera robi się mało przyjemna w kontakcie zleceniodawca - kierowca wszelkie logistyki marketowe od koszmaru w Kauflandach zaczynając (zdarzyło mi się być kilka razy i bez konfliktów nigdy tam nie było ( przynajmniej był taki burdel że oczekiwali żebyś sobie towar skanował,ładował i sam go sobie znalazł wg listy ) a np znalezienie kogoś,kto by wymienił skaner na sprawny, to bez poruszenia o 2 w nocy spedycji nie realne ,ale jest taki punkt w regulaminie że trzy skargi na kierowce to zakaz wjazdu na rok bodajże i pomimo że nawet się trochę starałem, to nikt ich nie złożył (poza straszeniem że nie przybyłem z uśmiechem o 7 rano pod sklep) także dużo cierpliwości trzeba mieć udając się po odbiór towaru,gdy w zleceniu pojawia się Acerrol Mittal mam oczywiście na uwadze nasze byłe Polskie huty w tej liście firm do których mam uraz nie sposób pominąć te z grupy AZOTY słynne tablice płaczu na placu i traktowanie kierowcy jak intruza, co im przeszkadza w pracy |
Autor: | Grzesiek_KBR [ 28 wrz 2013, 21:52 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Cytuj: ja byłem tam kilka razy i nie zauważyłem, choć ostatnio ponad dwa lata temu, więc może się pozmieniało
No to wspomnienia z przed 3- 4 lat.
Cytuj: raz byłem, ale akurat poszło od ręki, może dobrze trafiłem.
To sie ciesz mi tez ostatnio poszło od reki, bo w momencie rejestracji do babki w budce zadzwoniło T-mobile z ofertą i przez przypadek wydrukowała polecenie załadunku , za kilkoma poprzednimi przypadkami to czas w granicach 4-8 h, a weź tu nie odpowiedz na wjazd na #10
Cytuj: Acerrol Mittal
Nie jest tak źle, przynajmniej ja tam nigdy nie narzekałem, wiadomo suwnice, kaski etc. etc ale nie jest źle.
Cytuj: AZOTY
Jedyne co odwaliłem swoje to Police 2 razy po 7 h a to i tak dobry wynik, a sorry i raz w Tarnowie 24h, ale mooocno naciągane przez moja osobę co by na złość spedytorce zrobić A co ja się ostatnio o kombinowałem o zakaz wjazdu na FoodCare w Niepołomicach i nie poszło Tam trzeba komuś jebnąć, żeby poskutkowało |
Autor: | bombel120 [ 29 paź 2013, 21:13 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Półłanki Kraków. |
Autor: | Jorguś [ 11 lis 2013, 3:10 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Półłanki jest wybitna tak jak z resztą cała okolica Nowej Huty w Krakowie... Kolejna drogą z piękną nawierzchnią to wlot do Kielc od strony Buska - koleiny takie jak swego czasu w medalikowie (Częstochowa). |
Autor: | marcin3 [ 11 lis 2013, 20:21 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
ZG Piekary |
Autor: | Sebastian_92 [ 16 lis 2013, 20:16 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
PFLEIDERER płyty Grajewo, czekanie na zaladunki koszmar... aż pewnego razu po czekaniu 9h dostałem szczęśliwie zakaz wjazdu na owa firme (dogłębne wytłumaczenie cieciowi co to jest czas pracy kierowcy ) |
Autor: | leman57 [ 16 lis 2013, 21:38 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Cytuj: Ja nie lubię do Mławy
Moim marzeniem jest żeby w Mławie pozamykali wszystkie firmy jeżdżące "na kontenerach". Skończyłby się widok pięcioosiowych naczep wyciągających pojedynczo kontenery jeżdżących nocą. Swoją drogą mam kolegę który pracuje jak operator kalmara, opowiadał mi wczoraj jak mu kierowca zasnął przy ściąganiu kontenera. Nie lubię jeździć do: Stenungsund zakład Borealis w Szwecji latem, wymogi bezpieczeństwa: długie spodnie, długi rękaw, kask, telefon zastawiasz w ochronie, buty, okulary i maska do oddychania. Latem naprawdę męczące, zimą idzie wytrzymać. Norwegia zimą też potrafi dać w kość, ale po ostatniej zmianie firmy patrząc na sprzęt którym jeżdżę to mnie chyba tam nie wyślą. Pozdrawiam Leman57
|
Autor: | Marcin POL [ 07 gru 2013, 15:39 ] |
Tytuł: | Re: Gdzie najbardziej nie lubicie jeździć? |
Czechy i Słowacja, szczególnie Słowacja, szczególnie Koszyce. |
Strona 5 z 6 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |