Kolego, jestem z tej miejscowości (Ostrów Mazowiecka), widziałem ten wypadek, cały dzień była droga zakorkowana, dopiero teraz przeczytałem ten post, wszelkie wyrazy współczucia i kondolencje dla rodziny, jak to czytałem to miałem łzę w oku, nie byłem w stanie doświadczyć jaki to ból, mój tata jeździ już 18 lat, wiem że jest ciężko kiedy go nie ma, ale ten zawód wymaga poświęceń. Sam chcę w niedługim czasie wyrobić prawo jazdy i wszelkie kwalifikacje i podejść do tego zawodu... Jednak wymaga on rozumu, zachowania zimnej krwi i myślenia na drodze, niektórzy przed przystąpieniem do tego egzaminu powinni mieć robiony test IQ, bo to co się dzieje to mnie przeraża. Jeszcze raz, składam ci kondolencje, współczuję tobie, jutro deklaruję że przejadę się tam i zapalę znicz twojemu ojcu, a kiedy będę tam przejeżdżał, już może niedługo jakimś zestawem, to krzyknę na radiu że na tym łuku zginął wielki kierowca, przez głupotę jakiegoś gąsiora, oraz zatrąbię ku jego czci. Jeszcze raz, głęboko jestem z tobą w żalu, bądź dzielny i wspieraj swoją mamę, ona tego potrzebuje, chciałbym ci życzyć zdrowych i wesołych świąt, ale po utracie tak bliskiej ci osoby, żadne życzenia tu nie pomogą...
Trzymaj się i do usłyszenia