wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Wypadek - zabranie dowodu
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=10853
Strona 1 z 1

Autor:  sylwank [ 02 paź 2007, 22:26 ]
Tytuł:  Wypadek - zabranie dowodu

Witam,
ostatnio miałem dość ciekawą przygodę w Toruniu... mianowicie gość zajechał mi drogę i urwał kawałek zderzaka a co za tym idzie poszła lampa obrysówka i migacz.... policja oczywiście zabrała dowód ( powiedzieli że będzie za 2 dni w cieszynie do odebrania... ale oczywiście tak się nie stało... ) auto naprawiłem i jest po przeglądzie, ale dalej nie mam dowodu.... i teraz moje pytanie czy mogę jeździć na tym kwitku o zabraniu dowodu i aktualnym przeglądzie po naprawie?
Dzięki za odpowiedź!

Autor:  Cyryl [ 03 paź 2007, 5:35 ]
Tytuł: 

nie

Autor:  Leszek [ 03 paź 2007, 13:46 ]
Tytuł: 

ZTCP to jak zabierają dowód i dają ci pokwitowanie to do dwóch tygodni możesz się poruszać na tym pokwitowaniu. Tak to by każdy samochód musiał lawetą zjeżdżać, nawet ten z rozbitą lampą.

Autor:  Cyryl [ 03 paź 2007, 15:09 ]
Tytuł: 

według tego co wiem zastepczy dowód rejestracyjny, czyli to pokwitowanie służy do zjechania do bazy lub warsztatu celem usunięcia usterki, a potem na dojazd do stacji kontroli pojazdów celem wydania zaświadczenia o sprawności technicznej pojazdu.
natomiast jego (pokwitowania) ważność określa prawo o ruchu drogowym na 7 dni.
zaś zwrot dowodu rejestracyjnego kodeks określa: "zwrot zatrzymanego dokumentu następuje niezwłocznie po ustaniu przyczyny uzasadniającej jego zatrzymanie".
przedział czasowy niezwłocznie jest bardzo enigmatyczny. jeżeli dowód został zatrzymany na terenie tego samego województwa co rejestracja pojazdu jest to realne, natomiast jeżeli w innym wojewódzwie, określenie niezwłocznie rozciąga się w czasie.

Autor:  krissek [ 03 paź 2007, 15:59 ]
Tytuł: 

i tu się zgodzę z Cyrylem-mi zabrali w zeszłym roku dowód za ciemne szyby w osobówce z przodu i trzeba na stacje diagnostyczna podjechać żeby dostać takie zaświadczenie że już jest wszystko OKi a potem do wydziału komunikacji po dowód
Ale na tym świstku można się poruszać normalnie przez te 7 dni

Autor:  Cheester [ 03 paź 2007, 17:16 ]
Tytuł: 

To chyba zalezy co Policja wypisze na tym swistku. Mi ostatnio zabrali dowod za peknieta przednia szybe i tam napisali ze moge jechac tylko do miejsca garazowania. Oczywiscie na drugi dzien i tak musialem pojechac na wymiane szyby bo Hanesco by do mnie nie przyjechalo no a potem na KMP bo oni z dowodem tez by do mnie nie przyjechali. Po wymianie szyby zrobilem skrocony przeglad za 20 zl i potem z tym na Policje i odzyskalem dowod.

Autor:  Cyryl [ 03 paź 2007, 17:51 ]
Tytuł: 

Cytuj:
...Ale na tym świstku można się poruszać normalnie przez te 7 dni
to nie tak.
jeżeli więc można dowolnie jeździć na pokwitowaniu, to jaki cel byłby w zatrzymywaniu dowodu rejestracyjnego?

w zamierzeniu dowód rejestracyjny, który jest dokumentem tożsamości pojazdu jednoczesnie stwierdzający jego stan techniczny dopuszczający do ruchu, zabierany jest za utratę tych własności technicznych w wyniku wypadku, awarii, upływu czasu, lub samowolnej zmiany w konstrukcji mającej wpływ na bezpieczeństwo.
więc aby pojazd ten mógł dojechać do bazy lub warsztatu, a potem do stacji potwierdzającej stan techniczny wydawany jest ten dowód.
w Polsce tego się nie praktykuje, jednak w innych krajach, gdy stan techniczny jest poważnie zły i uniemożliwia bezpieczną jazdę pojazd jest zatrzymywany. może być ściągnięty tylko na lawecie lub holu (w zależności od stanu technicznego). w Niemczech w takich wypadkach po prostu ocinają tablice rejestracyjne.

natomiast tu koledze zakładającemu ten temat chodziło o inny aspekt:

pojazd rzeczywiście uszkodzony, dowód rejestracyjny zatrzymany, natępnie pojazd naprawiony, co zostało potwierdzone w stacji kontroli pojazdów i jest na to dokument.
ale ponieważ zatrzymanie miało miejsce w innym województwie, w wydziale komunikacji w którym jest rejestrowany pojazd jeszcze go nie ma.
na zdrowy rozum pojazd jest już sprawny, a my mamy unieruchomiony pojazd nie ze swojej winy i powiniśmy mieć możliwość korzystania z niego ponieważ dopełniliśmy niezbędnych czynności.
niestety prawo jest przeciw nam. oczywiście różnych ludzi się spotyka i jeden policjant wzruszy ramionami, inny będzie nam nawet współczuł, jeszcze inny pogrozi palcem. jednak jak dostaniemy mandat nie mamy od czego się odwoływać.

Autor:  krissek [ 03 paź 2007, 20:20 ]
Tytuł: 

mi gliniarz powiedział że mogę spokojnie przez tydzień na tym świstku jeździć
ale jak wygląda przepis najzwyczajniej nie wiem-opieram się tylko na tym co mi powiedział :)
a co do celu zatrzymania dowodu to jest moim zdaniem taki żebyś nie miał tego w d... tylko naprawił(masz na to tydzień) w czasie którego możesz się normalnie poruszać samochodem a jakby cię zatrzymali po tym czasie bez dowodu to wiadomo-laweta i mandat na bank

Autor:  sylwank [ 03 paź 2007, 21:15 ]
Tytuł: 

Witam,
przegląd był zrobiony wczoraj, ale dziś znów nie ma dowodu do odebrania w urzędzie, jak narazie gonie tu blisko bazy, będzie trzeba czekać... pytałem sie na radiu ale też różne odpowiedzi otrzymałem ale większość była że można jeździć... bo jak by na to nie patrzeć dlaczego firma ma tracić za spóźnienia w dostarczaniu poczty... przecież każdy wie ile kosztuje utrzymanie auta ciężarowego...
dzięki za odpowiedź!



PS. żadko tu bywam bo przeważnie jestem w trasie... prosze moderatora o zamknięcie tematu jeśli tutaj coś takiego się pisze...

Autor:  Leszek [ 03 paź 2007, 23:58 ]
Tytuł: 

Cytuj:
według tego co wiem zastepczy dowód rejestracyjny, czyli to pokwitowanie służy do zjechania do bazy lub warsztatu celem usunięcia usterki, a potem na dojazd do stacji kontroli pojazdów celem wydania zaświadczenia o sprawności technicznej pojazdu.
natomiast jego (pokwitowania) ważność określa prawo o ruchu drogowym na 7 dni.
OK. Możliwe, że 7 dni. Mnie ostatni raz się to przydażyło ~4 lata temu, więc dokładnie nie pamiętam. Co nie zmienia faktu, że przez te 7 dni możesz na tym zaświadczeniu jezdzić i nic ci nie mogą zrobić.

Autor:  volffi [ 06 paź 2007, 14:38 ]
Tytuł: 

napewno to nie jest tak że po zabraniu dowodu i dostaniu tego świstka można dojechac tylko do garażu, bo przecież usterke trzeba usunąć, zatem raczej trzeba sie jeszcze pofatygować do mechanika a potem jeszcze na przegląd, mój stary raz miał tak że dwa tygodnie jeżdził autobusem na tym świstku, bo w domu był tylko w weekend a wtedy urzędnicy mają oczywiście wolne, tak że nie dało sie tego inaczej załatwić jako że terminy goniły ... o tyle też że autobus był zaraz naprawiony i dotał jakis kolejny kwitek z przeglądu że już stan techniczny jest ok.

Chyba że takie coś przechodzi tylko na prowincji :wink: dobrze że starego nie trzepali w stolicy :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/