Dobra ja już wiem

Miałem jechać na 3 dni w podwójnej i wróciłem stopem tego samego dnia co wyjechałem

Nie wiem od czego by tu zacząć.

Obciążanie są za wszystko. Za nie zdanie tarczek w terminie (tylko jest problem, żeby je zdać jak się pracuje od 3 do 17-19), Za brudną szybę czołową od środka, oczywiście za braki w towarze, przepały, nie wyrobienie się z punktami i masę innych rzeczy. Kto chce niech pojedzie do astry i na portierni są dwie szyby w białych kartkach za co są obciążenia.

Rozładunków autem 11 paletowym (solówką) jest ~14 i całą ciężarówkę trzeba rozładować RĘCZNIE (wyjątek kiedy jest rampa i można zdjąć paleciakiem). Towaru jest tak około 5-6 ton i NIE ma windy Tak więc latasz po samochodzie jak małpa, a później jeszcze to wszystko przekładasz z góry na dół.

Wynagrodzenie teoretycznie 3500 brutto (na małym). Wszystkie składki od tego płacone itd. Z tego co mi mówili starzy kierowcy to oni zarabiają po 1700 netto. Tak więc jak ktoś jest młody to powodzenia, bo znając życie jeszcze dokładać będzie do interesu.

CS + naczepą tak samo po 15 rozładunków w centrach miast

Auta czasem mają przeładowane osie i oczywiście kierowca w razie jak go złapią płaci.

Czas pracy jest przeginany o ile 9h jazdy niekoniecznie, to coś takiego jak pauza 45h, lub pauza 9-11h nie istnieje.

To tak w skrócie, pewnie jakbym z miesiąc pojeździł to mógłbym książkę napisać.

Powodzenia i z dala od tej firmy.