wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Opisanie tarczy przy jeździe dłuższej niż przepisowe - help! http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=16914 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | volvo83 [ 03 paź 2008, 18:22 ] |
Tytuł: | Opisanie tarczy przy jeździe dłuższej niż przepisowe - help! |
Mam takie pytanie. Usłyszałem kilka dni temu od kierowcy że jest przepis który mozna zastosować po przegięciu tacha którego inspekcja nie moze zakwestinować. Przykład: przegiąłem jazdę o 2 godziny i z tyłu opisuję np. że musiałem kontynuować jazdę z powodu awarii rozrusznika bo gdybym stanał to już bym nie ruszył. Nie wiem jaki to przepis wiem ze ma końcówkę .../2006/WP . Także można go używać tylko bez przesady i jest to legalne. Może ktos go zna? |
Autor: | kastyk [ 03 paź 2008, 18:34 ] |
Tytuł: | Re: Opisanie tarczy przy jeździe dłuższej niż przepisowe - help! |
Cytuj: Mam takie pytanie. Usłyszałem kilka dni temu od kierowcy że jest przepis który mozna zastosować po przegięciu tacha którego inspekcja nie moze zakwestinować.(...) Także można go używać tylko bez przesady i jest to legalne. Może ktos go zna?
Jest to art. 12/561/2006/WE. Sporo na jego temat napisano w Polskim Trakerze nr 9/2008. Tu masz link do artykułu, który pokrótce wyjaśnia jego zastosowanie na przykładzie braku miejsca na parkingu.
|
Autor: | Pazdz [ 03 paź 2008, 20:42 ] |
Tytuł: | Re: Opisanie tarczy przy jeździe dłuższej niż przepisowe - help! |
Cytuj: Mam takie pytanie. Usłyszałem kilka dni temu od kierowcy że jest przepis który mozna zastosować po przegięciu tacha którego inspekcja nie moze zakwestinować. Przykład: przegiąłem jazdę o 2 godziny i z tyłu opisuję np. że musiałem kontynuować jazdę z powodu awarii rozrusznika bo gdybym stanał to już bym nie ruszył. Nie wiem jaki to przepis wiem ze ma końcówkę .../2006/WP . Także można go używać tylko bez przesady i jest to legalne. Może ktos go zna?
Wybacz, ale 2 godziny to lekkie przegięcie. Ja wiem i to rozumiem, ale kontrolujący raczej nie. Ja miałem czas jazdy przekroczony 15 minut, wszystko było opisane na odwrocie a i tak dostałem 25 euro. A nie będę się z baranem kłócił, bo trafiłem na jakiegoś DDRowca. Pokazuje mu i mówię, że taka i taka sytuacja a on nie, bo jest przekroczone i muss bezahlen. |
Autor: | volvo83 [ 03 paź 2008, 21:38 ] |
Tytuł: | Re: Opisanie tarczy przy jeździe dłuższej niż przepisowe - help! |
Cytuj: Wybacz, ale 2 godziny to lekkie przegięcie.
To był tylko przykład.Cytuj: Pokazuje mu i mówię, że taka i taka sytuacja a on nie, bo jest przekroczone i muss bezahlen.
Tak, tylko że w tym momencie musisz odmówić przyjęcia mandatu. Jeśli go przyjmiesz to później Ty udowadniasz swoją niewinność w sądzie a tak to oni będą musieli ci udowodnic że jesteś winny i dopiero wtedy byś zapłacił. A swoją drogą to oni wszyscy żerują na tym że ludzie nie znaja przepisów a niektórzy boja się ich upomnieć żeby jeszcze gorzej nie było.
|
Autor: | driver18 [ 03 paź 2008, 22:06 ] |
Tytuł: | Re: Opisanie tarczy przy jeździe dłuższej niż przepisowe - help! |
Kolego to nie chodzi o znajomość przepisów, 25 euro to jeszcze normalny mandat w takiej sytuacji niema sensu odmawiać mandatu kto ma czas po sądzie chodzić i udowadniać swoje racje, jak ci sie trafi jaki gestpowiec to nawet za 1 min przegięcia już będzie chciał cię ukarać bo Ty masz tak zaplanować trasę abyś tych przegięć nie miał. |
Autor: | volvo83 [ 04 paź 2008, 9:31 ] |
Tytuł: | Re: Opisanie tarczy przy jeździe dłuższej niż przepisowe - help! |
Cytuj: Kolego to nie chodzi o znajomość przepisów, 25 euro to jeszcze normalny mandat w takiej sytuacji niema sensu odmawiać mandatu kto ma czas po sądzie chodzić i udowadniać swoje racje, jak ci sie trafi jaki gestpowiec to nawet za 1 min przegięcia już będzie chciał cię ukarać bo Ty masz tak zaplanować trasę abyś tych przegięć nie miał.
Słuchaj, jesteśmy w dziale Kwestie Prawne. Jeśli wydaje ci się że 25 euro to jeszcze normalny mandat to spoko płać go nawet codziennie. Natomiast jeśli przegiąłeś nie z twojej winy o np. 15 minut to dlaczego masz płacić. Powiedzmy że zaplanowałeś postój na parkingu który był cały zajęty, a to było 20 minut przed końcem czasu a następny parking za 40 minut jazdy. I co w takim razie? Musiałbyś najlepiej już coś szukać po 6 godzinach żeby Milicji i ITD nie urazić. Oczywiście piszę tutaj o sytuacji faktycznej a nie takiej że próbujesz wykorzystać ten przepis aby trochę dłużej jechać. Jak dla mnie to te wszystkie służby to złodzieje. I po to powstały. Po to nam te czasy poskracali i nawymyślali różnych kombinacji z promami aby nas karać oraz naszych pracodawców. Dlatego jeśłi będę wporządku to nie dam ani złotówki więcej, choćbym miał milion złotych. Nie te gnoje udowodnią że jesteś winny. Odnośnie karania przez ITD. W pewnej miejscowości złapali wielkiego przestępce - człowieka który miał wiekowego już Stara i woził jakies pustaki czy ziemię z budowy (takie prace miejscowe chyba nawet do 5km). Ten "zbrodniarz" nie miał prawdopodobnie licencji. Ukarali go 15 tyś zł. Kilka dni później powiesił się. Zero litości i bezwzględność bez okoliczności łagodzącytch, takie mamy insytucje w tym kraju. Mógłbym pisać godzinami. Ale po co czy coś to zmieni? |
Autor: | driver18 [ 04 paź 2008, 16:23 ] |
Tytuł: | Re: Opisanie tarczy przy jeździe dłuższej niż przepisowe - help! |
Daj spokój niecodziennie przeginam o 5 min, wiadome jakie mamy służby kontrolujące i jeśli masz małe przegięcia to dla np. BAG masz płacić i już bo nie możesz jechać dłużej niż to jest wyznaczone w prawu i już tak Ci powie, ciekawe jak się wtedy będziesz się tłumaczył. Ta historia z tym Starem to trochę inna sprawa. |
Autor: | Pazdz [ 04 paź 2008, 20:01 ] |
Tytuł: | Re: Opisanie tarczy przy jeździe dłuższej niż przepisowe - help! |
Cytuj: Tak, tylko że w tym momencie musisz odmówić przyjęcia mandatu. Jeśli go przyjmiesz to później Ty udowadniasz swoją niewinność w sądzie a tak to oni będą musieli ci udowodnic że jesteś winny i dopiero wtedy byś zapłacił. A swoją drogą to oni wszyscy żerują na tym że ludzie nie znaja przepisów a niektórzy boja się ich upomnieć żeby jeszcze gorzej nie było.
Ok, ale ja nie mam ani czasu, ani chęci użerać się z nimi po sądach. W Polsce bym nie przyjął tego mandatu, ale w Niemczech to już inna sytuacja. Wolałem zapłacić i mieć święty spokój. |
Autor: | piasek [ 19 lis 2008, 17:28 ] |
Tytuł: | Re: Opisanie tarczy przy jeździe dłuższej niż przepisowe - help! |
Co do opisywania tarczy to jest różnie ale gdy masz opisane częściej niż raz na 2 tyg to już by było ciężko udowodnić, że to przypadek. Tak więc ze swojego doświadczenia na unii mogę stwierdzić, że z opisana tarczką w anglii niema problemu - mundurowi rozumieją i nie dają żadnego mandatu. Francja i Niemcy to inna bajka, jeden uzna inny nie. Jak nie uzna to płacimy mandacik a następnie odwołujemy się do Ambasady o zwrot mandatu, ponieważ wykroczenie było spowodowane niezależnymi od kierowcy i pracodawcy czynników i nie dało się ich uniknąć. Jeśli przekroczysz czas to na pierwszym postoju musisz wydrukować i opisać. Gdy jest taka potrzeba to wysyłam kierowcy opis po Polsku i Angielsku na przykładzie: - Z powodu zamknięcia autostrady M1 na wysokości Leicester, co było skutkiem wypadku samochodowego oraz terminowości rozładunku i wysokiej wartości przewożonego towaru musiałem przedłużyc dzienny czas pracy o 33minuty. Nie zagrażało to bezpieczeństwu ruchu. Na podstawie art 12 rozp. 561/2006 UK. - Due to M1 highway close because of car accident in Leicester area, neccesity and hight cost of the carying cargo I had to longer my working hrs for an aditional 33min. This was safe to the traffic. All according to the article 12 European Union Disposition 561/2006. (pisałem szybko to angielski może być nie do końca poprawny). Z doświadczenia wiem, że opis to podstawa jeśli już wynikło przekroczenie czasu. Jednak nie popieram oczywiście przekraczania - tylko wyjątkowe sytuacje na które nie mamy wpływu (wypadek, zablokowana droga, opoźnienie promu, awaria samochodu, brak miejsca na parkingu). I szansa obrony jest jedynie jeśli "to" występuje nie częściej niz co 2 tygodnie. Powyzsze pisane z punktu widzenia spedytora międzynarodowego - na takim to stanowisku pracuje. |
Autor: | Cyryl [ 19 lis 2008, 19:11 ] |
Tytuł: | Re: Opisanie tarczy przy jeździe dłuższej niż przepisowe - help! |
proszę pamiętać, że tarczki czy dokumentacja z tachografów cyfrowych musi być przechowywana przez 12 miesięcy i mimo uniknięcia kotroli na drodze możemy zapłacić jeszcze długo po incydencie. dlatego warto opisywać tarczki, czy ma to sens, czy pozornie nie ma sensu. po dojściu do rzędów PiS w ITD położono nacisk na restrykcyjność i wzmożone kontrole, pozbyto się wielu inspektorów, którzy mieli wizję wspóldziałania z przewoźnikami oraz funkcji edukacyjnej. dochodziło do takich kuriozalnych sytuacji, gdzie na spotkaniu z ITD przewoźnik który zwrócił się z jakimś problemem miał w ciągu 2 tygodni kontrolę pod tym kątem. wkrótce kontakty między ITD, a przewoźnikami ustały. natomiast co bardziej rozgarnięte regionalne stowarzyszenia przewoźników zatrudniły w jakieś tam formie niechcianych inspektorów. i tak w stowarzyszeniu X jest były zastępca inspektora wojewódzkiego Y. od tego czasu kary nakładane przez ITD są kierowane do sądu i jak mnie pamięć nie myli od 1,5 roku wszystkie zostały wygrane przez przewoźników. efekt jest taki, że każdy opis tarczki jest dobry. o ile opis tarczki mozna zrobic w każdym momencie, to w przypadku tachografu cyfrowego trzeba po przekroczeniu czasu zrobić wydruk i na wydruku opisać przyczynę przekroczenia czasu. takie przekroczeni jak 2 h spokojnie mozna opisywać na sposób: " jechało za mna osobowe auto nie wyprzedzając mnie, bałem się napadu, więc jechał dopóki nie znalazłem stacji benzynowej na której była policja". zawsze lepiej opisać. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |