wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Tarczka stanęła w miejscu - jak to opisać? http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=20348 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Grzesiek_KBR [ 17 maja 2009, 20:39 ] |
Tytuł: | Tarczka stanęła w miejscu - jak to opisać? |
Mam taki problem otóż rano założyłem tarczkę do tacho, swoje przejeździłem, ale nie dawało mi spokoju że coś godzina na tacho jakaś nie własciwa, wyciągam wieczorem tarcze, a tu wykres który powinien zająć jakieś 12,5 h ma dosłownie 0,5h (długosciowo na traczy). poprostu zamiast jajeczka zrobiło się kóleczko i tarcza stała w miejscu. Z tyłu w diagramie rozrysowałem mniej więcej godzinowo jazde, pauzy, itp... Moje pytanie brzmi: jak to sensownie opisać, bo raczej opisać trzeba. |
Autor: | ciucma102 [ 17 maja 2009, 23:25 ] |
Tytuł: | Re: Tarczka stanęla w miejscu- jak to opisac? |
Awaria tachografu |
Autor: | Cyryl [ 18 maja 2009, 5:40 ] |
Tytuł: | Re: Tarczka stanęla w miejscu- jak to opisac? |
odwracasz tarczkę, piszesz jak kolega radził "awaria tachografu", ale oprócz tego obowiązany jesteś na kratkach rozrysować czas pracy ręcznie -czyli zrobiłeś dobrze. jeżeli awaria wynikała z winy tarczki i dalej było OK, jedziesz dalej, jeżeli jednak całe tacho zepsuło się, to na następnych tarczkach rozrysowujesz pracę i po zjeździe na bazę musisz naprawić tacho. |
Autor: | Grzesiek_KBR [ 18 maja 2009, 7:05 ] |
Tytuł: | Re: Tarczka stanęla w miejscu- jak to opisac? |
Dzieki panowie za odpowiedzi, to był póki co pojedynczy przypadek. |
Autor: | marcin789 [ 29 maja 2009, 9:33 ] |
Tytuł: | Re: Tarczka stanęla w miejscu- jak to opisac? |
Cytuj: odwracasz tarczkę, piszesz jak kolega radził "awaria tachografu", ale oprócz tego obowiązany jesteś na kratkach rozrysować czas pracy ręcznie -czyli zrobiłeś dobrze. jeżeli awaria wynikała z winy tarczki i dalej było OK, jedziesz dalej, jeżeli jednak całe tacho zepsuło się, to na następnych tarczkach rozrysowujesz pracę i po zjeździe na bazę musisz naprawić tacho.
Bardzo ogólne określenie nie mające podstawy prawnej. A co jeśli jest w trasie np. 3 tygodnie.? Ma niezwłocznie zgłosić się do serwisu i dopiero serwis jak uzna ze tacho do wymiany bądź naprawy, a nie są w stanie tego zrobić na miejscu to wystawiają zaświadczenie na którym można jeździć przez 14 dni. Oczywiście wszystkie czynności notować na tarczce bądź wydruku.( może być to sam papier z drukarki). Wiem bo sam tak jeździłem przez prawie dwa tygodnie bo firma XXXX(cenzura) sprowadzała tacho z Niemiec bo nie mieli odpowiedniego na stanie.
|
Autor: | *KroQ* [ 29 maja 2009, 12:05 ] |
Tytuł: | Re: Tarczka stanęła w miejscu - jak to opisać? |
Kolejna sprawa - czy przypadkiem stare tarczkowe tacho się naprawia? Wydaje mi się, że nie można naprawiac - tylko zamiana na "cyfrowe" - na kartę. |
Autor: | glaca [ 29 maja 2009, 22:26 ] |
Tytuł: | Re: Tarczka stanęła w miejscu - jak to opisać? |
Się naprawia nie można wymieniac. |
Autor: | ciucma102 [ 30 maja 2009, 8:32 ] |
Tytuł: | Re: Tarczka stanęła w miejscu - jak to opisać? |
A to coś nowego słyszałem ze wymieniają na cyfrowe wszędzie nawet jak jedziesz przedluzyc homologacje |
Autor: | glaca [ 30 maja 2009, 23:56 ] |
Tytuł: | Re: Tarczka stanęła w miejscu - jak to opisać? |
Kwestia podejścia nie wymieniają przy przedłużeniu tylko w razie awarii, ale jak się da to się da. |
Autor: | użytkownik usunięty [ 31 maja 2009, 13:43 ] |
Tytuł: | Re: Tarczka stanęła w miejscu - jak to opisać? |
Ja w swoim Mieczysławie mam tachograf do którego podajesz tarczki. W okresie mrozów, w czasie weekendu, krzywka napędzająca tarczkę potrafiła zamarznąć do tego stopnia, że nie wskoczyła w wycięcie w tarczce i też była rysowana jazda i odpoczynki krótkie (45 min) w jednym miejscu. W kratkach na odwrocie tarczki wyrysowałem, co trzeba, opisałem tarczkę i tyle. Praktycznie 3 razy mi się tak zdarzyło po weekendach, wiec nie zawracałem sobie tym głowy, jako, że kolejne tarczki już normalnie się kręciły. |
Autor: | Grzesiek_KBR [ 01 cze 2009, 20:25 ] |
Tytuł: | Re: Tarczka stanęła w miejscu - jak to opisać? |
Tacho analogowe, wymienia sie (na cyfre) w przypadku uszkodzenia uniemożliwiającego jego naprawę, czy jakos tak. W praktyce wygląda to troche inaczej, bo kupi uzywke z rozbitka i przerzuci do swojego z odpowiednimi numerami, przebiegiem itp, a nie bedzie sie w cyfrówkę pchał.... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |