Cytuj:
Dzięki za odpowiedzi
Patrząc sobie po internecie, sam połapałem się, że jest firma Wedico i ScaleArt,ale dzięki za info od kolegi
. Patrzyłem sobie na te modele, ale czytając cennik poprostu ręce opadły-2.000euro za samą wyrotkę i 2.000euro za jakąś kopareczkę na przykład, to dużo za dużo! Już nie marzę o TGA z naczepą 3-osiową ScaleArt, bo 4.000 euro...Jednak z Tamiyą nie jest tak,że 2000zł. i już. Ja patrzyłem, i te całe systemy są do kupienia dodatkowo-i system oświetleniowy i dźwiękowy, farbki itd, do naczepy oświetlenie i odpory automatyczne-to wszystko oddzielnie, więc sumując też ładny wynik wychodzi, choć racja że nie taki jak ScaleArt czy Wedico. Jednak nie podlega dyskusji, że Tamiya do pięt nie dorasta tym poprzednim firmom, jednakże Wedico cenię za koparki i ładowarki kołowe a nie za ciężarówki, bo te z kolei to dziadostwo
Posłuchaj, wiadome jest , że modelu tak drogiego ( na nasze realia) nie można kupować pod wpływem emocji i zobaczenia filmu , zdjęć w sieci. Podstawowy model ciągnika Tamiya kosztuje około 1300zł, zawsze można dokładać do niego stopniowo elementy, + naczepe. Czasem takie składanie na raty zwiększa nasze zainteresowanie modelem i jest szansa że nie rzucisz go w kont po miesiącu zabawy.
P.s. Ja, jak bym chciał naraz kupić wszystkie modele żurawi, gabarytów 1/50 które aktualnie są nowościami i na które aktualnie "choruje ", musiał bym chyba sprzedać samochód