Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1071

Czy ktoś już się przymierzał do spełnienia wymagań zawartych w tym rozporządzeniu.
pełny tekst znajduje się tu:
http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/Lex ... 071:PL:PDF

Rzeczywiście dostęp do zawodu przewoźnika zostanie sporo utrudniony. Są już w ogóle jakieś regulacje dostosowujące nowe przepisy do prawa krajowego?

A widać, że zmienia się sporo. Jednym chyba z ważniejszych rzeczy jest konieczność posiadania siedziby firmy i bazy eksploatacyjnej. Przy czym rzeczywiście chyba będzie to musiała być siedziba, w której znajduje się cała dokumentacja firmy, włącznie z księgową. Małe firmy korzystają zazwyczaj z usług różnorakich biur rachunkowych i to w tych biurach przechowywana jest dokumentacja księgowa. I ciekawe co z tą bazą eksploatacyjną i jak się do tego odnosić będą przepisy krajowe. Nie wyobrażam sobie, żeby jakaś mała firma trzymająca auta przykładowo na parkingu strzeżonym, nagle zbudowała sobie całe zaplecze. Oprócz licencji będzie trzeba posiadać dodatkowo jakieś zezwolenie na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. A odnośnie użyczania certyfikatu, to też jest zapis, że w takim przypadku będziemy musieli rzeczywiście i ciągle zarządzać operacjami transportowymi na rzecz przedsiębiorstwa któremu użyczyliśmy ten dokument , a nie jak jest teraz - czyli czysta fikcja. Nie będzie już za to rozgraniczenia na certyfikat w krajowym i międzynarodowym transporcie, tylko będzie jeden. Dobry też jest zapis o dobrej reputacji. Bo nie tylko prawomocny wyrok sądowy za przestępstwo umyślne będzie wykluczał kogoś z zawodu przewoźnika, ale również poważne naruszenia przepisów krajowych. Tylko ciekawe, co przez to rozumieć. No i zmiana obejmuje też zabezpieczenie finansowe. Co prawda nie zmienia się jego wysokość, ale forma zabezpieczenia. I tak organ wydający licencję, czyli w naszym przypadku Biuro ds. Spraw Transportu Międzynarodowego będzie musiało łaskawie się zgodzić, żeby zdolnością finansową było coś innego niż niż roczne sprawozdanie finansowe.

Jestem ciekaw ile firm będzie miało problem się dostosować i co w wypadku, kiedy organ dopuszczający do zawodu orzeknie, że niestety ale według nowych przepisów nie nadajemy się do prowadzenia firmy transportowej.

1.nie ma żadych krajowych przepisów - jeszcze i na razie nie słychać by pracowali mają czas.
2.niech urzędnik wyliczy mi ekonomiczne uzasadnienie posiadania bazy transportowej z wyposażeniem dla 1-2 pojazdów - nie ma takiego uzasadnienia, poza tym co robiły by warsztaty naprawiające ciężarówki?
sądzę że chodzi o to by stosować się do przepisów także tych dotyczących przerw tygodniowych, a także kabotażowych. są firmy które nie zjeżdżają do kraju tylko wożą kierowców do samochodów.Poza tym trzymam samochód na parkingu strzeżonym bo tego wymaga ubezpieczenie mylę że te argumenty obronią się i nie będzie kłopotów.
3.nie po to kupiłem mieszkanie by teraz kolejny raz kupować 2 na biuro w którym dodatkowo będę spędzał 2-3 godziny w miesiacu, a to że mam w "biurze" wrsalkę czy kuchnię to nie ma nic do rzeczy bo lubie dobrze zjeść na leżąco i pobaraszkować z ewentualną księgową jak bedzie.
4.będzie stworzony "zawód przewoźnika drogowego" i to chyba będzie właściciel firmy na którego jest licencja będzie tym "zawodowcem". będzie się to wiązało z uzupełnieniem papierów dla przywoźników tylko krajowych(mających krajowy certyfikat) lub nie majacych wogóle tylko zatrudniających "faceta" z certyfikatem i tu bedzie ogrzaniczenie 4 firmy max 50 samochodów - pewnie będzie rejestr kto komu i na ile pojazdó dał ceryfikat.
5.zabezpieczenie finansowe - tu może być problem szczególnie dla "małych" firm czyli ryczałtowców nie ma mozliwości stworzenia bilansu przy tej formie działalności po prostu przepisy MF nie wymagakją takiego dokumentu(jest niespójność w przepisach) a poza tym nawet gdyby to koszt będzie niebotyczny.badałem sprawę gwarancji ubezpieczeniowej ŻADNA firma w polsce nie jest do tego przygotowana dzwoniłe do wszystkich co prawda w jednej z firm jest zainteresowanie produktem ale nie ma jeszcze żadnych warunków na jakich miała by byc sprzedawana taka gwarancja.jezęli ktoś jest zainteresowany prosze o kontakt na prv podam namiary do człowieka zajmującego się tą sprawą może jak będzie większe zainteresowanie to sprawa ruszy z miejsca. najchętniej to wogóle bym dał pit 28 jako forme bilansu pokazującą przychody firmy i tyle.
dla mnie te wszystkie przepisy a przynajmniej większość zostały stworzone pod molochy które chcą zawładnąć transportem i stworzyć monopol.ministerialni urzędnicy z depatamentu transportu powiedzieli tylko że zostali przegłosowani w PE w tej sprawie i nie mogą nic zrobić.