Strona 1 z 1 [ Posty: 4 ]
Autor
Wiadomość
Tytuł: Karta urlopowa
Post Wysłano: 24 cze 2011, 19:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2006, 20:01
Posty: 300

Witam.

Ostatnio kolega pochwalił mi się że dostał 250 zł (u nas, od ITD) za... brak oryginalnej karty urlopowej. W czasie kontroli posiadał kopie. W Austrii pokazałem kopię i nie było problemu, więc jestem trochę zdzwiony.... uważam to za złodziejstwo.

Chciałem zapytać, czy kierowca może posiadać kopie zamiast oryginału (szczególnie jeśli mieszka 300 km od firmy) :?:


Post Wysłano: 24 cze 2011, 23:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 gru 2010, 22:34
Posty: 22
GG: 6365002
Samochód: a to zależy :)

Złodziejstwo to mocne słowo.

1. O ile się orientuję, to polskie prawo nie uznaje za prawnie wiążące kopii dokumentów, (czy to kserowanych, czy przesłanych faxem), za wyjątkiem kopii poświadczonych notarialnie. Tak więc kierowca nie może posługiwać się nie poświadczoną notarialnie kopią dokumentów. Uprzedzając ewentualne pytania: czy pojechałbyś w trasę z kserówką dowodów rejestracyjnych zestawu zamiast oryginałów?

2. Odległość miejsca zamieszkania kierowcy od siedziby firmy nie ma nic do rzeczy. Sprawą firmy jest, aby wysłać kierowcę w trasę z kompletem niezbędnych dokumentów. A sprawą kierowcy jest, żeby sprawdzić czy wyjeżdza z kompletem dokumentów.

3. Od dłuższego czasu nie funkcjonuje pojęcie "karty urlopowej". Aktualnie nazywa się to: "Zaświadczenie o działalności"

4. Oczywiście możliwe jest, że w innych krajach obowiązują odmienne przepisy i kopie dokumentów są uznawane. Na własnej skórze doświadczyłem tego wielokrotnie. Ale moim zdaniem nie należy mieć za złe tego, że polski urzędnik egzekwuje polskie prawo. Od tego w końcu jest.


Post Wysłano: 25 cze 2011, 0:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2006, 20:01
Posty: 300

Czyli kolejny chory przepis...

Może wyraziłem się dość mocno, ale uważam że o jednak złodziejstwo... tylko w białych rękawiczkach.


Czy ręczny wpis w tachografie będzie lepszym rozwiązaniem niż zaświadczenie :?:


Post Wysłano: 25 cze 2011, 22:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 gru 2010, 22:34
Posty: 22
GG: 6365002
Samochód: a to zależy :)

Wydaje mi się, że nie. Ręczny wpis w tachografie cyfrowym jest odpowiednikiem rysowania aktywności na odwrocie tarczy. Czyli jest takim "wyjściem awaryjnym".
Ale w końcu żyjemy w świecie komputerów. Czy tak trudno wystawić zaświadczenie w firmie, zeskanować w kolorze i wysłac mailem? Wydrukujesz i może nie będą się czepiać jak zobaczą niebieski podpis :) A w sumie to i tak wszystko zależy od człowieka. Jeden wykaże zrozumienie, a drugi będzie się ściśle trzymał przepisów.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 4 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: