Jazda samym koniem

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów! Na wstępie chciałbym się przedstawić-mam na imię Piotrek, mam 21 lat i od roku mam prawo jazdy kat. C+E.

Mam do Was pytanie, a mianowicie-czy w mojej sytuacji, gdy posiadam w/w kategorie prawa jazdy, mogę prowadzić sam ciągnik siodłowy bez naczepy NIE POSIADAJĄC jednocześnie kursu na przewóz rzeczy? Przejazd koniem odbywałby się na terenie Polski, ja sam nie byłbym w żaden sposób zatrudniony, a sprzęt nie byłby moją własnością- można by rzec że "po znajomości" mam możliwość przerzucania raz na jakiś czas nowego konia spod czeskiej granicy do suwalszczyzny.
Jeśli prawo mi na to pozwala, podpowiedzcie też, jak wtedy rozpisywać sobie tarczkę, w momencie w którym nie mam elektronicznej karty kierowcy-mogę sobie wtedy ręcznie rozpisać czas pracy?
Z góry dzięki za każdą odpowiedź. Pozdrawiam!

"nowego konia" rozumiem ze chodzi o rocznik wiec auto ma cyfrowe tacha a Ty NIE posiadajac karty kierowcy takiego numeru zrobić nie możesz. Opisywać wydruk możesz JEŻELI karta została zniszczona, skradziona itd i max do 14 dni możesz takie numery robić

Cytuj:

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów! Na wstępie chciałbym się przedstawić-mam na imię Piotrek, mam 21 lat i od roku mam prawo jazdy kat. C+E.

Mam do Was pytanie, a mianowicie-czy w mojej sytuacji, gdy posiadam w/w kategorie prawa jazdy, mogę prowadzić sam ciągnik siodłowy bez naczepy NIE POSIADAJĄC jednocześnie kursu na przewóz rzeczy? Przejazd koniem odbywałby się na terenie Polski, ja sam nie byłbym w żaden sposób zatrudniony, a sprzęt nie byłby moją własnością- można by rzec że "po znajomości" mam możliwość przerzucania raz na jakiś czas nowego konia spod czeskiej granicy do suwalszczyzny.
Jeśli prawo mi na to pozwala, podpowiedzcie też, jak wtedy rozpisywać sobie tarczkę, w momencie w którym nie mam elektronicznej karty kierowcy-mogę sobie wtedy ręcznie rozpisać czas pracy?
Z góry dzięki za każdą odpowiedź. Pozdrawiam!

Podczas kontroli nie przejdzie Ci taki myk.. w przepisach nie ma formuły "po znajomości"..
Jaką pracę chcesz dokumentować nie będąc zatrudniony?
Możesz oczywiście tłumaczyć że od kumpla pożyczyłeś ciągnik i jedziesz na grzyby czego konsekwencją będzie kontrola w firmie...

"Wykonywanie przewozów i jazda pojazdem z tachografem cyfrowym - bez karty kierowcy - jest od dnia 1 maja 2006 r. ZABRONIONA i PODLEGA KARZE na podstawie przepisów art. 24 ust. 4 ustawy z 2005 r. o systemie tachografów cyfrowych (Dz. U. z 2005 r. Nr 180 poz. 1494)."

Cytuj:

Jeśli prawo mi na to pozwala, podpowiedzcie też, jak wtedy rozpisywać sobie tarczkę

Tarczki możesz używać tylko i wyłącznie, jeśli pojazd wyposażony jest w tachograf analogowy/elektroniczny na wykresówki. Wtedy karta nie ma nic do rzeczy, możesz jej nie mieć. Jeśli natomiast auto jest na karty, MUSISZ ją mieć i tyle w temacie.

Cytuj:

JEŻELI karta została zniszczona, skradziona itd i max do 14 dni możesz takie numery robić

15 dni kalendarzowych.

No dobrze, KK zawsze można sobie wyrobić i wsadzić ją do tacho.

Jeżeli sytuacja wygląda następująco - osoba ma tylko C (ew. C+E) i znalazła firmę, w której może podjąć pracę (nie regularną, jedynie raz na jakiś czas) polegającą na tym, że musi przyprowadzić nowego konia (lub zestaw jak ma C+E) z punktu A na bazę (pomijam fakt, czy to auto to najnowszy rocznik 2011 czy wysłużony dziadek z 1999), to nie musi mieć KW, bo przecież nie przewozi towaru? Wsiada, jedzie, kupuje ViaTolla jeżeli chce jechać płatnymi drogami, leje paliwo i takie tam Wystarczy tarczka/karta do zapisu czasu pracy. Firma musi wtedy podpisać z kierowcą umowę, chociażby zlecenie, tak? No i dokument potwierdzający zakup samochodu, w razie kontroli?

Cytuj:

nowego konia (lub zestaw jak ma C+E) z punktu A na bazę (pomijam fakt, czy to auto to najnowszy rocznik 2011 czy wysłużony dziadek z 1999), to nie musi mieć KW, bo przecież nie przewozi towaru? Wsiada, jedzie,razie kontroli...

W razie kontroli [wycenzurowano] mu aż się zdziwi...

Klaudia a jak jeżdżę w podwójnej obsadzie w jedną stronę z ładunkiem jedzie jeden z powrotem drugi na pusto, to ten co wraca na pusto nie musi mieć KW, bo przecież nie przewozi towaru..?

tutaj kolega nasz ma rację, bo w ustawie o transporcie drogowym jest to tak ujęte:

"3.Wymagań, o których mowa w ust. 1 pkt 1, 5 i 6, nie stosuje się do
kierowcy pojazdu:
1)do kierowania którego wymagane jest prawo jazdy kategorii A1, A, B1, B
lub B+E;
2)którego konstrukcja ogranicza prędkość do 45 km/h;
3)wykorzystywanego przez siły zbrojne;
4)obrony cywilnej, jednostek ochrony przeciwpożarowej lub jednostek
odpowiedzialnych za utrzymanie bezpieczeństwa lub porządku
publicznego;
5)poddawanego testom drogowym do celów rozwoju technicznego przez
producentów, jednostki badawczo-rozwojowe lub szkoły wyższe;
6)odbywającego przejazd bez osób lub ładunku:
a)w celu dokonania jego naprawy lub konserwacji,
b)z miejsca zakupu lub odbioru;
7)używanego w sytuacjach zagrożenia lub przeznaczonego do akcji
ratunkowych;
8 )wykorzystywanego do:
a)nauki jazdy osób ubiegających się o prawo jazdy,
b)szkolenia osób posiadających prawo jazdy,
c)przeprowadzania państwowego egzaminu osób ubiegających się o prawo
jazdy;
9)wykorzystywanego do użytku osobistego w przewozie drogowym osób lub
rzeczy;"

No dobra, ale nie miałam na myśli jazdy pod spedycją czy z ładunkiem do kogoś i powrót, tylko generalnie przyprowadzenie samego nawet ciągnika - przecież tam nawet nie ma na co wrzucić ładunku?

OK Cyryl mnie ubiegł - znalazłam ten fragment, dorzucę co jest w ust. 1 pkt 1, 5 i 6

Kod:

1. Przedsiębiorca lub inny podmiot wykonujący przewóz drogowy może zatrudnić kierowcę, jeżeli osoba ta:

1) ukończyła:

a) 18 lat — w przypadku kierowcy prowadzącego pojazd samochodowy, dla którego wymagane jest posiadanie prawa jazdy kategorii:

— C lub C + E, o ile uzyskał on odpowiednią kwalifikację wstępną,

— C1 lub C1 + E, o ile uzyskał on odpowiednią kwalifikację wstępną przyśpieszoną,

b) 21 lat — w przypadku kierowcy prowadzącego pojazd samochodowy, dla którego wymagane jest posiadanie prawa jazdy kategorii:

— C lub C + E, o ile uzyskał on odpowiednią kwalifikację wstępną przyśpieszoną,

— D lub D + E, o ile uzyskał on odpowiednią kwalifikację wstępną,

— D1 lub D1 + E, o ile przewóz wykonywany jest na liniach regularnych, których trasa nie przekracza 50 km i o ile kierowca uzyskał odpowiednią kwalifikację wstępną przyśpieszoną,

c) 23 lata — w przypadku kierowcy prowadzącego pojazd samochodowy, dla którego wymagane jest posiadanie prawa jazdy kategorii D lub D + E, o ile uzyskał on odpowiednią kwalifikację wstępną przyśpieszoną;

2) posiada odpowiednie uprawnienie do kierowania pojazdem samochodowym, określone w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. — Prawo o ruchu drogowym;

3) nie ma przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy;

4) nie ma przeciwwskazań psychologicznych do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy;

5) zyskała kwalifikację wstępną lub kwalifikację wstępną przyśpieszoną, zwane dalej „kwalifikacją”;

6) ukończyła szkolenie okresowe.

czyli wychodzi na to, że nic mu w razie kontroli nie zrobią, jeśli prowadzi auto z punktu A (zakupu) na bazę

hmmmm... zgłębiłem temat wczytując się w to i owo i mam wątpliwości...co do swojej "racji" przede wszystkim kolega nie określił dokładnie co jego zdaniem znaczy "nowy koń" ... od producenta, bądź sprzedawcy nowy fabryczny? Czy "nowy" dla samego kolegi?
Wtedy wg przytoczonych przepisów przez Cyryla nie musi mieć i rozumowanie Gućka jest logiczne... może jednak się mylę, że się mylę. ciężki dzień (pierwszy wolny)

Cóż zatem znaczy "przerzucenie nowego konia"?

w ustawie nie ma pojęcia "nowy" jest tylko z miejsca zakupu lub odbioru i to wszystko. więc równie dobrze może być to pojazd/zespół pojazdów nowy fabrycznie jak i używany.

dotyczy to również ciągnika z naczepą, autobusu oczywiście bez osób i ładunku, ale musi być na to dokument np. faktura okrslająca date zakupu (nie możemy jechac nim w grudniu mając fakturę styczniową), a obok daty jest miejsce, jeżeli odbiór jest w innym miejscu powinne być to określone w fakturze.

6)odbywającego przejazd bez osób lub ładunku:
a)w celu dokonania jego naprawy lub konserwacji

Czyli mam rozumieć że też w tym przypadku kierowca nie musi przejmować
się rozporządzeniem 561 ?

Wcześniej pracowałem w komisie z ciężarówkami i zajmowałem się podobną robotą - przyprowadzanie aut do firmy, jazda na serwisy i przeglądy, podstawianie auta do wykonania zabudowy itp.
W międzyczasie robiłem kurs na przewóz rzeczy i zapytałem instruktora jakie papiery powinienem mieć w takim przypadku. Zacytował mi ten fragment z ustawy, który przytoczył Cyryl -

Cytuj:

...
6)odbywającego przejazd bez osób lub ładunku:
a)w celu dokonania jego naprawy lub konserwacji,
b)z miejsca zakupu lub odbioru;...

i stwierdził że potrzebne są papiery auta (OC i przegląd), dowód zakupu, prawo jazdy kierowcy. Odnośnie kursu na przewóz rzeczy (wówczas to było odpowiednikiem KW) mówił, iż nie jest mi potrzebny oraz że podczas przejazdu nie muszę ewidencjonować czasu pracy.
W trakcie pracy w firmie zdarzały się kontrole policji i nikt się do tego nie czepiał.
Jeden z kierowców został zatrzymany przez służbę celną jak wracał ze świeżo zamontowanym kontenerem. Zażądali oni zaświadczenia o wykonywaniu niezarobkowego przewozu na potrzeby własne, to im powiedział że bardzo chętnie by im dał tylko że Starostwo nie chciało takowego wystawić ze względu na fakt, iż samochody nie były rejestrowane na naszą firmę - a takiego obowiązku nie mieliśmy.