wagaciezka.com - Forum transportu drogowego

Jak dostać licencje transportową nie kupując samochodu .

Słyszałem ,że można wydzierżawić samochód i na niego ubiegać się o licencję .

Mieszkam w Katowicach , byłem już w odpowiednim wydziale ale niestety od 4.12.2011 nie została wydana żadna licencja .
Więc jaki jest sens kupna samochodu za 100.000 tyś złotych aby stał pod blokiem , a płacić trzeba a robić się nie da ...

Kupić samochód aby stał 1,5 miesiąca ?!
I Pani w moim mieście powiedziała , że nie wydali żadnej licencji na nowych przepisach .
Czy jest sens aby podejmować takie ryzyko ?!

uniknąć namnażania się jednosobowych pseudofirm transportowych

Na palcach jednej ręki, można zliczyć firmy transportowe w Polsce które wystartowałyz "grubej rury" z kilkoma zestawami naraz.

Firmy które wystartowały lata temu, teraz są już bardzo rozwinięte albo nie istnieją. 10 lat temu ropa była po 2.5 zł. Tyle w temacie.

Firmy takie jak RiCo, Trans południe czy Equus nie wytrzymały a Ty myślisz, że wytrzymasz z jednym autem. Nawet jeśli jakimś cudem przetrwasz to bez kapitału nie masz szans na rozwój. Nie wiem jak Ty ale ja jakoś nie mam wielkich ambicji na jednoosobową firmę transportową do końca życia.

Firmy które wystartowały lata temu, teraz są już bardzo rozwinięte albo nie istnieją. 10 lat temu ropa była po 2.5 zł. Tyle w temacie.

Cytuj:

Tu jesteś w wielkim błędzie. Facet który ma jednoosobową firmę transportową jest najbardziej świadomy swojej wartości, ogranicza koszty do minimum, sam sobie jest kierowcą spedytorem i szefem. A to są atuty którymi można konkurować na rynku

Cytuj:

Piszecie że czekaliście na licencje 2 tygodnie , a u mnie w mieście nie wydali ani jednej od 4.12.2011 więc gdzie jest problem ?

Ale co Ty chłopie z tą licencja? Sprawa jest prosta jak świński ogon. Jaką licencje potrzebujesz? krajową czy międzynarodową. Składasz odpowiednie dokumenty do Botmu(w przypadku międzynarodowej) lub do starostwa (w przypadku krajowej) i tyle... nie wiem gdzie tu filozofia

Katowice od 04.12.2011 nie wydały żadnej licencji .
Potrzebuję krajową .
Kupię auto i tylko sobie długów narobię ...

Autor:	mihao [ 17 kwie 2012, 11:51 ]
Tytuł:	Licencja transportowa .
Jak dostać licencje transportową nie kupując samochodu . Słyszałem ,że można wydzierżawić samochód i na niego ubiegać się o licencję . Mieszkam w Katowicach , byłem już w odpowiednim wydziale ale niestety od 4.12.2011 nie została wydana żadna licencja . Więc jaki jest sens kupna samochodu za 100.000 tyś złotych aby stał pod blokiem , a płacić trzeba a robić się nie da ...

Autor:	Jerry [ 17 kwie 2012, 12:09 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Cytuj: Jak dostać licencje transportową nie kupując samochodu . Słyszałem ,że można wydzierżawić samochód i na niego ubiegać się o licencję . Mieszkam w Katowicach , byłem już w odpowiednim wydziale ale niestety od 4.12.2011 nie została wydana żadna licencja . Więc jaki jest sens kupna samochodu za 100.000 tyś złotych aby stał pod blokiem , a płacić trzeba a robić się nie da ... Jak będziesz miał samochód zarejestrowany na siebie i będziesz starał się o licencję wspólnotową - bez problemu ją dostaniesz ! Właśnie po 1,5 miesięcznym oczekiwaniu kurier dostarczył dokumenty ( licencja + 2 wypisy ).

Autor:	mihao [ 17 kwie 2012, 12:42 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Kupić samochód aby stał 1,5 miesiąca ?! I Pani w moim mieście powiedziała , że nie wydali żadnej licencji na nowych przepisach . Czy jest sens aby podejmować takie ryzyko ?!

Autor:	Jerry [ 17 kwie 2012, 14:02 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Cytuj: Kupić samochód aby stał 1,5 miesiąca ?! I Pani w moim mieście powiedziała , że nie wydali żadnej licencji na nowych przepisach . Czy jest sens aby podejmować takie ryzyko ?! Ale autka w tym czasie śmigały na kraju - na innej licencji. Jeśli ktoś wchodzi jako "nowy" w transport to na pewno ma takie odczucia ja Ty.

Autor:	Użytkownik usunięty [ 17 kwie 2012, 14:21 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Ostatnio były jakieś jaja z uzyskaniem CKZ i najwidoczniej są do tej pory. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że to celowe utrudnienie, żeby chociaż przez krótki czas uniknąć namnażania się jednosobowych pseudofirm transportowych, ale to tylko moje odczucia.

wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/

Licencja transportowa . http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=35407	Strona 1 z 3

Autor:	!shark! [ 18 kwie 2012, 17:04 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Cytuj: uniknąć namnażania się jednosobowych pseudofirm transportowych Dlaczego sądzisz, że prowadząc samemu działalność i pojazd jest się pseudoprzewoźnikiem? Na palcach jednej ręki, można zliczyć firmy transportowe w Polsce które wystartowały z "grubej rury" z kilkoma zestawami naraz. Problem leży gdzie indziej, ale to nie odpowiedni temat na takie dyskusje. Pzdr.

Autor:	TwisterPL [ 18 kwie 2012, 19:52 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
kolega ja za 3tygodnie tez będę się ubiegał o licencje...mój kolega na kraj oczekiwał 2tygodnie. a co do wypowiedzi jumasa - to że ty nie masz ambicji na coś więcej jak kierowca to spoko ale chociaż nie obrażaj osób co starają się coś zrobić...

Autor:	Użytkownik usunięty [ 18 kwie 2012, 21:48 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Kod: to że ty nie masz ambicji na coś więcej jak kierowca to spoko ale chociaż nie obrażaj osób [b]co starają się coś zrobić...[/b] Nikogo nie obrażam ale stwierdzam fakty. Żeby w tym kraju, przy obecnej ilości firm transportowych i kosztach utrzymania pseudofirmy, pchać się w transport trzeba być desperatem. "Ambicji na coś więcej" powiadasz. A ja pytam na co więcej ? Bo napewno nie pieniędzy. Nie sztuką zrobić coś ale sztuką jest zrobić to z głową. Wiesz czym się będzie różnił kierowca pracujący na umowie o pracę od tego który pracuje na własnej działalności z własnym autem ? Ten pierwszy, idzie do roboty, robi co mu karzą i ewentualnie musi doprosić się o wypłatę. Ten drugi musi zrobić to samo tyle, że dodatkowo musi walczyć z biurokracją, martwić się z czego zapłaci zus, podatek, kupi paliwo, opony, naprawi auto, opłaci przegląd i drogi. Jakby tego było mało musisz kalkulować tak żeby Ci na życie wystarczyło i martwić się czy będziesz miał zlecenia bo zawsze znajdzie się inny desperat który pojedzie taniej. Większe szanse masz, że grając na giełdzie dorobisz się czegoś niż obecnie zakładając firemkę transportową. Firmy takie jak RiCo, Trans południe czy Equus nie wytrzymały a Ty myślisz, że wytrzymasz z jednym autem. Nawet jeśli jakimś cudem przetrwasz to bez kapitału nie masz szans na rozwój. Nie wiem jak Ty ale ja jakoś nie mam wielkich ambicji na jednoosobową firmę transportową do końca życia. Cytuj: Na palcach jednej ręki, można zliczyć firmy transportowe w Polsce które wystartowałyz "grubej rury" z kilkoma zestawami naraz. Firmy które wystartowały lata temu, teraz są już bardzo rozwinięte albo nie istnieją. 10 lat temu ropa była po 2.5 zł. Tyle w temacie.

Autor:	Leszek [ 19 kwie 2012, 11:34 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Cytuj: Firmy które wystartowały lata temu, teraz są już bardzo rozwinięte albo nie istnieją. 10 lat temu ropa była po 2.5 zł. Tyle w temacie. Zacznijmy od tego, że większośc potentatów startowała o wiele wcześniej, niekoniecznie zaczynali od transportu, ale w tamtych czasach co byś nie otworzył, to szło to dobrze rozwinąć.

Autor:	Matee [ 20 kwie 2012, 19:30 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Cytuj: Firmy takie jak RiCo, Trans południe czy Equus nie wytrzymały a Ty myślisz, że wytrzymasz z jednym autem. Nawet jeśli jakimś cudem przetrwasz to bez kapitału nie masz szans na rozwój. Nie wiem jak Ty ale ja jakoś nie mam wielkich ambicji na jednoosobową firmę transportową do końca życia. Tu jesteś w wielkim błędzie. Facet który ma jednoosobową firmę transportową jest najbardziej świadomy swojej wartości, ogranicza koszty do minimum, sam sobie jest kierowcą spedytorem i szefem. A to są atuty którymi można konkurować na rynku

Autor:	DeviC3 [ 20 kwie 2012, 20:13 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Cytuj: Firmy które wystartowały lata temu, teraz są już bardzo rozwinięte albo nie istnieją. 10 lat temu ropa była po 2.5 zł. Tyle w temacie. Małe sprostowanie, ropa była po niecałe 3,2.

Autor:	Użytkownik usunięty [ 21 kwie 2012, 1:46 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Cytuj: Cytuj: Firmy takie jak RiCo, Trans południe czy Equus nie wytrzymały a Ty myślisz, że wytrzymasz z jednym autem. Nawet jeśli jakimś cudem przetrwasz to bez kapitału nie masz szans na rozwój. Nie wiem jak Ty ale ja jakoś nie mam wielkich ambicji na jednoosobową firmę transportową do końca życia. Tu jesteś w wielkim błędzie. Facet który ma jednoosobową firmę transportową jest najbardziej świadomy swojej wartości, ogranicza koszty do minimum, sam sobie jest kierowcą spedytorem i szefem. A to są atuty którymi można konkurować na rynku Wiesz, chyba jednak zapomniałeś o jednej rzeczy. Za 2 lata, w 2014 zacznie się produkcja samochodów z E6 w standardzie, co oznacza felerny filtr cząstek stałych. Pomijając to, o czym wszyscy wiemy - zapychanie się w jeździe lokalnej powstaje problem, o którym mało kto zdaje sobie sprawę. KAŻDY silnik z filtrem cząstek stałych doświadcza nadmiernego ciśnienia zwrotnego - silnik nie może porządnie oddychać i spaliny, które usuwa, powinny SAME się wydostawać praktycznie z komory na zasadzie różnicy ciśnień (komora-atmosfera). Nie dzieje się tak i w najlepszym wypadku mamy zwiększone spalanie, nieco gorszym, nową turbinę, w coraz gorszym przedwczesny remont silnika, a najgorszym samozapłon filtru, co przenosi się na cały samochód oczywiście. Zrobienie małej dziurki w tym układzie, powoduje, że filtr automatycznie się zapycha - wypalanie nigdy nie jest w stanie zachodzić na dziurawym układzie i bez tego ciśnienia. To do czego to prowadzi, to jeszcze bardziej zabawkowe samochodziki zdolne rozwijać coraz mniejsze przebiegi - tak więc raj dla producentów, ale porażka dla małych firm starających się użytkować samochody dłużej niż okres gwarancji. Tak więc obawiam się, że tacy kierowcy ze swoimi samochodami nie będą już niedługo w stanie istnieć - duże firmy i tak wymienią szybko furmanki, a potem jak zacznie się sypać, to z samozapłonem włącznie. Słyszałem także PLOTKĘ, na temat kosztu nowego filtru cząstek stałych do tego super wygodnego, ekonomicznego i wspaniałego Actrosa Mp4 - mówi się o kilkunastu tysiącach euro. W świetle tego wszystkiego, przychylam się do zdania, że nie ma szans dla kierowców ze swoimi samochodami, albo przyszłość Europy to przeolbrzymie firmy zatrudniające tanią siłę roboczą ze wschodu w samochodach, które już same się prowadzą, albo coś trzaśnie i się zmieni.

Autor:	mihao [ 24 maja 2012, 10:41 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Mam pytanie . Czy ktoś z Katowic ubiega się o licencję transportową ?

Autor:	mihao [ 24 maja 2012, 14:48 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Piszecie że czekaliście na licencje 2 tygodnie , a u mnie w mieście nie wydali ani jednej od 4.12.2011 więc gdzie jest problem ?

Strona 1 z 3	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	zzx [ 24 maja 2012, 20:48 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Cytuj: Cytuj: Firmy takie jak RiCo, Trans południe czy Equus nie wytrzymały a Ty myślisz, że wytrzymasz z jednym autem. Nawet jeśli jakimś cudem przetrwasz to bez kapitału nie masz szans na rozwój. Nie wiem jak Ty ale ja jakoś nie mam wielkich ambicji na jednoosobową firmę transportową do końca życia. Tu jesteś w wielkim błędzie. Facet który ma jednoosobową firmę transportową jest najbardziej świadomy swojej wartości, ogranicza koszty do minimum, sam sobie jest kierowcą spedytorem i szefem. A to są atuty którymi można konkurować na rynku Masz w 100% rację i dzieki temu jeszcze mogę z kilkoma wiekszymi od siebie powalczyc oczywiście za wieksze pieniądze ale i za lepszą jakość. Cytuj: Piszecie że czekaliście na licencje 2 tygodnie , a u mnie w mieście nie wydali ani jednej od 4.12.2011 więc gdzie jest problem ? Masz w swoim mieście niedouczonych urzędników jeżeli chcesz ich czegoś nauczyć musisz mieć dużo większą wiedzę od nich i zagiąć ich na obecnie obowiązujących przepisach. Wierz mi da sie.

Autor:	Matee [ 24 maja 2012, 22:41 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Ale co Ty chłopie z tą licencja? Sprawa jest prosta jak świński ogon. Jaką licencje potrzebujesz? krajową czy międzynarodową. Składasz odpowiednie dokumenty do Botmu(w przypadku międzynarodowej) lub do starostwa (w przypadku krajowej) i tyle... nie wiem gdzie tu filozofia

Autor:	zzx [ 25 maja 2012, 6:30 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Cytuj: Ale co Ty chłopie z tą licencja? Sprawa jest prosta jak świński ogon. Jaką licencje potrzebujesz? krajową czy międzynarodową. Składasz odpowiednie dokumenty do Botmu(w przypadku międzynarodowej) lub do starostwa (w przypadku krajowej) i tyle... nie wiem gdzie tu filozofia nie wiem do kogo jest pytanie ale w mojej ocenie wszelkie problemy biorą sie z niewiedzy urzędników oraz różnej "interpretacji" obowiazujących przepisów jak również z tego że nasz kraj na czas nie wydał przepisów dookreślających do rozporządzenia 1071/2009. o takim mały drobiazgu jak brak mozliwości złożenia zabezpieczenia podstawowego do licencji (bilans w/g ustawy o rachunkowości), a także nic nie robienie ministerstwa transportu nawet nie warto wspominać.

Autor:	mihao [ 25 maja 2012, 13:23 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Katowice od 04.12.2011 nie wydały żadnej licencji . Potrzebuję krajową . Kupię auto i tylko sobie długów narobię ...

Autor:	kastyk [ 25 maja 2012, 23:00 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Cytuj: Katowice od 04.12.2011 nie wydały żadnej licencji . Potrzebuję krajową . Kupię auto i tylko sobie długów narobię ... To nie kupuj. Albo idź do urzędu i walcz. I przyzwyczajaj się, bo biznes to nie kółko różańcowe.

Autor:	mihao [ 26 maja 2012, 22:48 ]
Tytuł:	Re: Licencja transportowa .
Myślę i myślę i wymyśliłem żeby nie inwestować w samochód 100.000 tyś i pakować się w koszty to mogę kupić jakiegoś złoma za 2000 tys , aby mieć tylko dokumenty .