Krone SDP27 a inne naczepy?

Witam,

Poszukuję używanej firanki, którą rzadko będziemy wykorzystywać w naszym transporcie.
Natknąłem się na symbol naczepy KRONE SDP27 (o zwiększonej ładowności)

Prosiłbym o podpowiedź:
- jakie różnice są pomiędzy naczepą SDP27 a innymi firankami?
- czy warto kupować naczepę o długości 14mb?
- czy skierować bardziej uwagę na zwykły wymiar naczepy czy też MEGA?


Z góry dziękuję.

Cytuj:

- czy skierować bardziej uwagę na zwykły wymiar naczepy czy też MEGA?


Z góry dziękuję.

To chyba zależy od tego jaki ciągnik będziesz miał. Bo pewnie wiesz o tym, że podpinanie megi do zwykłego ciągnika to lekko nietrafiony pomysł?:>

Cytuj:

Cytuj:

- czy skierować bardziej uwagę na zwykły wymiar naczepy czy też MEGA?


Z góry dziękuję.

To chyba zależy od tego jaki ciągnik będziesz miał. Bo pewnie wiesz o tym, że podpinanie megi do zwykłego ciągnika to lekko nietrafiony pomysł?:>

Jemu napewno chodziło o marke naczepy a nie o koła.


Śmiało moge polecić FRUEHAUF bardzo wytrzymała naczepa.Podłoga OK osie także.Problemów nie mam z nimi.

Ja na codzień ciągam Krone SDP27, w dowodzie ma 28950 ładowności, ale więcej jak 25500 nie zabiorę bo przekroczę dmc 40t, a tak ogólnie to się więcej jak 24t nie wozi i tyle
W większości ciągałem właśnie Krone, i bardzo mi przypasowały te naczepy, dobrze wykonane, w tą ostatnią ciągam od roku, zero problemu, po weekendzie z załadowanym 24t powietrza praktycznie nieubywa, jednak przebieg to 300tys km więc nie jest jeszcze zmęczona. Bolączką Krone jest brak ocynku, przez co po 5-6letnie naczepy wcina rdza na szynie multilock i z drzwi farba lubi odchodzić, natomiast rama ok.

Mega czy zwykła? jak kolega napisał megi nie podepniesz do zwykłego ciągnika, dwa że koszt opon jest większy, i czy w ogole bedziesz miał łądunki więcej jak 2.8metra? wtedy nie ma sensu kupować takiej naczepy.
Ale skoro naczepa ma sporadycznie jeździć, to raczej nie ma znaczenia co kupisz. Byle hamulce sprawne, i osie z którymi do 1mln raczej nie ma problemu.

Dzięki wielkie za odpowiedzi.

Duża racja z tymi kołami, w ogóle nie wziąłem tego pod uwagę.

Pytanie do igoR84 : ile waży Twoja naczepa?

Pytanie pod jaką robotę ci ta naczepa? Jak pod ciężar to kronka jak pod lekka popatrzyłbym za schmitką lub wieltonem.

Śmiało moge polecić FRUEHAUF bardzo wytrzymała naczepa.Podłoga OK osie także.Problemów nie mam z nimi.[/quote]

Wg dowodu waży 7050kg wysokość załądunkowa jak i w środku 2,7m, wchodzą 34euro palety.

Dzięki wielkie wszystkim za informacje,

Pozdrawiam

To moze ja sie podepne pod temat i zapytam jakie sa roznice w cenach pomiedzy oponami ze zwyklej standardowej naczepy a oponami z naczepy typu mega ?!? Druga sprawa to jak one sie sprawdzaja i na co ewentualnie zwracac uwage przy zakupie uzywanej naczepy tego typu. Zaznaczam ze wiem jaki ladunek bede wozil i dlatego padło na taka a nie inna naczepe. Z góry dzieki i pozdrawiam.

generalnie mega nie jest do ciężarów.

Chcesz powiedzieć że naczepy typu mega nie nadają się do transportu materiału o wadze max 24 tony? Trochę to dziwne a zarazem pesymistycznie zaskakujące. Jesteś w stanie jakoś bardziej rozwinąć swoją wypowiedź?

Nie no bez przesady ze megi sa do lekkiego....moze powiedzmy tak duzo ladunkow objetosciowych jest lekka wiec mozna to tak postrzegac.
Jesli ktos chce wozic 24t powinien zwrocic uwage na odpowiednie kola, jako przyklad 385/55/19,5 maja max nosnosc 4 tony przez co sa obciazone w 100% jesli mamy 8t na osi dlatego pozniej zaczeto wprowadzac kolejne rozmiary wieksze do odpowiednio wiekszej nosnosci jak 435/50 lub 445/45 (nosnosc 4,5t) druga sprawa bylo zastosowanie tarcz 430mm wiec zaczeto montowac rowniez 22,5 calowe kola taka oponka 455/40/22,5 ma nosnosc 4,5t wiec nigdy nie bedzie przeladowana.
Dla ciekawosci radze sprawdzic ceny takich opon bo mozna dostac zawalu...
Takze zakup megi pod ladunki 24t to droga impreza.

Właśnie chodzi o opony a wszczególności o ich ceny

Bez przesady teraz sprawdzalem i opona 435/50 R19.5 kosztuje 2400 zł w sieci wiec wydaje mi sie ze u gumiarza znajomego spokojnie mialbym w cenie powiedzmy 2250 - 2300 za sztuke. Natomiast opony standardowe kosztuja w granicach 1800 - 2000 zl (owszem sa tansze jednak mowie tutaj o tym samym producencie). Nie wiem jak dla was ale dla mnie roznica 300 - 500 zł na oponie to nie jest jakis kosmiczny wydatek. Druga sprawa jesli juz kupuje naczepe + cs low deck to nie po to zeby ladowac material o wysokosci 2.50 metra

Zatem majac takie opony przy naczepie typu mega (jesli ich nosnosc to 4.5 tony) spokojnie moge ladowac normalne ladunki bez strachu ze opona nie wytrzyma Jesli tak to nic wiecej do szczescia nie potrzebuje nawet jesli taka impreza bedzie mnie kosztowala 300 - 500 zł wiecej za kazda opone

Różnica 500 zł razy 6 + 500 (zapas ) = Można się obsrać z kasą Na Mege trzeba mieć robotę takie jest moje zdanie. Jeśli nie jesteś pewny że będziesz wykorzystywał jej przestrzenne możliwości, szkoda siana. Lepiej śmignąć gdzieś z dupeczką na bahamy czy coś.

Kazdy patrzy na to inaczej, my na przyklad kupujemy do naczepy Savy (8mm zdarcia po 180 przebiegu 1sza os wiec sie sprawuja dobrze) a w rozmiarze do megi mozna pomazyc o gumach tego producenta wiec tu nam sie robi juz 1000 zl roznicy na sztuce do tego dodajmy ciagnik roznica w cenie 70ki a 60ki wtedy roznica jest juz pokazna do tego dodac hamulce jesli mowimy o kolach 19,5 to wiadomo ze hamulce 370mm leca szybciej itp ogolnie koszty ida w gore takze po raz kolejny logika bierze gore MEGA owszem jesli mamy takie ladunki i to wykorzystujemy w innym wypadku poprostu bezsens.

Dodatkowo jazda zestawem typu "mega" niesie ryzyko ze nie podstawisz sie pod każda rampe, mozesz tez nie wjechac pod pewne rampy sa które sa w dole i maja spore kąty natarcia i czesto nawet regulacje na poduchach nie daja rady, dodatkowo sa problemy na drodze z dosc niską rama i malym przestwitem miedzy naczepa a ciagnikiem, mniejsze zbiorniki na paliwo


Co do Krone to powiem tyle ze rama ok sztywna,widzimy to po coilmuldach gdy ladujemy 1 rolke blachy 24 tony i Krone idealnie prosta w porównaniu do fliegla,bergera,wieltona, nawet schmitz lekko sie ugnie ale kosztem komfortu potem bo troche trzepie na dziurach podczas gdy schmitz czy kogel płynie bardziej,pozatym tylne drzwi...slupki po pewnym czasie polskich dziur zaczna pękać i latac na boki, tulejki od rygli zaczna pekac, w efekcie caly tyl pracuje na boki aż miło, czasami potem jest problem z zamknieciem drzwi ale wieksozsc stosuje pasy na tyle X i daje rade,

Ktoś się orientuje - osoby/firmy które sprzedają naczepy sprowadzone z zagranicy? Dziś idzie moja Trailorka do żyda więc z trzeba czegoś nowszego szukac.
Czy ktoś się orientuje które naczepy z lat 06-08 mają najbardziej wytrzymały dach a dokładnie "osprzęt" do przesuwania dachu (syny, poprzeczki) - będe miał ok 20% ładunków ładowanych od góry.

Wiekszosc producentów do konstrukcji dachu korzysta z firmy Edscha i niemieckie naczepy Krone,Schmitz,Kogel raczej nie sprawiaja problemów z dachem, pojedyńcze rolki najczesciej z ostatniego wózka moga wypasc,zatrzec sie ale to szybka wymiana i po temacie, przestrzegam jedynie przed flieglami gdzie praktycznie kazda naczepa z ktorej korzystalismy my albo znajome firmy mialy problemy, sprzet dwu trzyletni i nie bylo opcji zeby zsunac dach płynnie, serwis byl w stanie jedynie (sic!) nasmarowac wazelina rolki :O ale naczepa z wypozyczalni to mnie to walilo, pomoglo na krotki czas a potem dalej męka i nie ma rady, podobnie jest z Wieltonami które mimo wózków edscha maja dosc miekką konstrukcje i szyny zwlaszcza w naczepach typu mega wyginaja sie na boki i potem sa prbolemy tak samo, radzilbym przy zakupie zsunac dach i przyjrzec sie górnym profilom aluminiowym czy sa proste,jest to droga część przez co nie zawsze kazdy sie decyduje wymienic, bierz tyczke i jedna ręka musisz otworzyc i zamknac naczepe płynnym ruchem..