Bus z kurnikiem na BeNeLux

Witam,mam pare pytan,od jakiegos czasu chodzi mi po glowie wejscie w transport z tej drugiej strony,czyli NIE jako kierowca a przedsiebiorca,aktualnie od kilku lat jezdze po Belgii(bo tu mieszkam) jako kierowca CE. Mam stala prace,zarobki to +/- 1900€ miesiecznie za 10godz. dzienie 5 dni w tyg,czasami soboty.
Ale chce sie czegos wiecej,planuje otworzyc firme w Pl i tu swiadczyc uslugi,no nie tylko tu bo z Polski mam tez pewne 3-4 kursy z bramami z Wroclawia,ale glownie chodzi mi o benelux,rozawialem w piatek z czlowiekiem ktory jezdzi takim kurnikiem,on zobaczyl moja flage z imieniem i zagadal,od slowa do slowa skonczylo sie na tym temacie,powiedzial mi ze maja ta firme z bratem i ze nie narzekaja,jezdza dwoma busami po europie a nawet do Anglii czasami i ze najlepiej platne sa expresowki,czyli szybkie przesylki,np. Mowil ze mial chyba z Anglii 6 palet dostarczyc do Polski w 32 godziny,i ze kaska ekstra za to byla. Nie wiem co mam myslec,moglbym na poczatek chwycic 3 miesiace urlopu,pojezdzic samemu zobaczyc co i jak a pozniej kierowce,mam kumpla na to miejsce,lubi jezdzic,sam nie wiem. Auto musialo by byc w leasing w Pl,najlepiej nowe,tylko czy nowo otwarta firma dostanie leasing na nowe auto? Wplata by sie znalazla na to jakas. Temat nie jest pilny bo chce jeszcze jakies kursy spedycyjne w wakacje porobic zeby wiedziec co nie co o ladunkach,bo jak narazie nie mam pojecia o tym,tu na kontrakcie mam sporo czasu zeby szukac ladunkow dla kierowcy,a sam robil bym swoje zeby stala kaska tez byla,no chyba ze pieniadze byly by lepsze z tego to sam bym jezdzil.
Jescze jedno,jesli do takiego busa przyczepie lawete czy przyczepe to bedzie ograniczony tachografem czy tylko predkosc? Bo te bramy sa dlugie i czasami trzeba przyczepe. Sory ze tak pisze nie konkretnie ale to takie mmoje ciche plany,sam w sumie nie wiem jak sie do tego zabrac,plusem chyba jest to ze jestem tu i mysle ze z szukaniem ladunkow nie bylo by problemow. Piszcie co myslicie,jest jakas szansa na sukces? Czy wogole jest sens w to wchodzic?
Dziekuje

Cytuj:

Mam stala prace,zarobki to +/- 1900€ miesiecznie za 10godz. dzienie 5 dni w tyg,czasami soboty.

Nie jeden właściciel busa w PL chciałby aby tyle zostawało mu z auta.

Cytuj:

rozawialem w piatek z czlowiekiem ktory jezdzi takim kurnikiem,on zobaczyl moja flage z imieniem i zagadal,od slowa do slowa skonczylo sie na tym temacie,powiedzial mi ze maja ta firme z bratem i ze nie narzekaja,jezdza dwoma busami po europie a nawet do Anglii czasami i ze najlepiej platne sa expresowki,czyli szybkie przesylki,np. Mowil ze mial chyba z Anglii 6 palet dostarczyc do Polski w 32 godziny,i ze kaska ekstra za to byla

Extra czyli jaka? powiedziałł jakies konketne kowoty ? 6 palet z pod londunu do wielkopolski jedzie za 250-300 E w expresie bez żadnego ale - to jest super kasa ?

Cytuj:

tylko czy nowo otwarta firma dostanie leasing na nowe auto? Wplata by sie znalazla na to jakas.

Nie dostaniesz - chyba że masz kase na 50-60% wpłaty i trochę znajomości

Cytuj:

Jescze jedno,jesli do takiego busa przyczepie lawete czy przyczepe to bedzie ograniczony tachografem czy tylko predkosc? Bo te bramy sa dlugie i czasami trzeba przyczepe

Powyżej 3,5 DMC - paciorek - czyli: licencja, OCP, tacho, amen

Ode mnie mogę jedynie powiedzieć, że rynek busów jest tak mocno przesycony, że granice stawek sięgaja absurdu, sprzedanie JAKIEGOKOLWIEK ładunku na busa nie jest żadnym problemem a oferty z cyklu :"podajdę o 30 E taniej niż ten któremu pan sprzedał" są na porządku dziennym.

Cześć!

Generalnie odnosząc się do odpowiedzi Matee to i owszem. Nowa firma dostanie leasing na busa do 3,5 T nawet w dniu otwarcia przy 15 % wpłaty. Samochody też są od ręki, ale podobnie jak Matee napisał to najłatwiejsze.

Najtrudniejsze to ładunki, a zaraz za tym płatności (na rozruch i przeczekanie, aż spłynie kasa trzeba by mieć ze 10-20 tys. zł). Jeśli jednak to masz jakoś obstawione to biznes chyba jakiś jest . U nas klienci, którzy mają wszytko przygotowane i poukładane, wracają po nowego busa po 4-8 m-cach od kupienia pierwszego. Praca ciężka, rynek mocno konkurencyjny, ale wg mnie rozwojowy. Dzięki takim busom małe Polskie firmy są w stanie konkurować na zachodzie czasem dotarcia towaru do klienta. Tak się sprzedaje od okien po szampon. Więc nie krytykujmy małych bo dzięki nim pewnie już kilka % polskiej gospodarki działa.

Jakby coś to jesteśmy do dyspozycji i co do leasingu i co do fury.

Ja Ci powiem jedno, jeśli masz wejścia w jakiejś spedycji z Beneluksu to bez wahania w to wchodź, ale jak chcesz jeździc na polskich warunkach to zostań przy tych 1900 euro bo tutaj rzadko kiedy Ci tyle zostanie na czysto.

Powiedz chcesz wracac do polski i tutaj otwierac transport czy chcesz to z Belgii wszystko krecic?? Jeżeli żyje Ci sie tam dobrze to ja bym nawet nie ruszal swoich nerwów

ja sie też dołącze do dyskusji...
w 2010 zakończyłem prace jako kierowca ce w belgii (btw troche mało tam zarabiasz jeśli masz ino 1900...)
powróciłem do polski i zrobiłem najgłupszą rzecz życia... no może poza moim małżeństwem ale to inna historia, założyłem w polsce działalność do transportu dodałem jeszcze handel i różne inne bo wiadomo różnie bywa i sam transport moze nie starczyć...
2 lata zaciskania pasa, ostatni rok to już życie za dużo mniej niż minimum egzystencji, kilka kontroli zusy srusy skarbówka, kilka mandatów za kilka dni spóźnienia z deklaracją vat, biurokracja...
straciłem wszystko co zarobiłem w belgii, wszystko co miałem przedtem, teraz zaś szukam roboty na zachodzie, wsiadłem do busa z kilkoma torbami bo ino tyle mi pozostało...
teroz musze wszystko zaczynać od nowa, no nie, dopiero od nowa zaczne jak długi pospłacam...
całą praca ostatnich 10 lat poszła sie j@#$ć...
siedź w tej belgii... nie rób se kłopotów...