Piszesz w minusach, że kabel jest miękki i rozciągliwy ... powiedz mi dlaczego to wg ciebie jest minus ?
Jak Ci nie pasuje, to kup sobie prosty kabel mikrofonowy, który w żadnym stopniu nie będzie się rozciągał.
Co do radia: wcale nie jest dobre, skoro odbiera sygnał, który jest nadawany 10kHz niżej ... no bez jaj - tak powinno pracować radio ? Wg mnie nie.
ASC wpuszcza zdecydowanie mniej niż w Johnny/Harry III. Henry to nic innego jak Harry II ASC z lekko zmodyfikowaną płytą.
Cytuj:
Do tej pory miałem Johnny II. Zepsułem go jakiś czas temu, kiedy założyłem bat od magnesówki, SWR było w okololicy 17tu, i coś tam się upaliło w środku.
Wszyscy fachowcy w moim mieście nie dali rady go naprawić (oni to jedynie wkładkę w mikrofonie by zmieniali za 30 zł), dał radę jeden serwis z Łodzi tak znienawidzony przez Dragona. Radyjko po naprawie i tuninngu działa, tylko modulacja jest jakaś dziwna, bardzo bucząca, ściąga szumy z tła, nieczytelna.
Tia ... SWR na poziomie 17 ... już to widzę
Ale mniejsza o to...
Sam piszesz, że radio (ten Johnny II) pracuje po naprawie dobrze, tak ? To powiedz mi, skoro radio jest sprawne i zostało poprawnie/naprawione, dlaczego modulacja nie jest dobra ? Czyżby jednak nie do końca go naprawili ? Skoro tak, to jakim cudem radio, które dalej jest niesprawne zostało do ciebie odesłane ?
Kuźwa... taką wielką filozofią jest wymiana drivera i końcówki mocy ? Panowie ... zastanówcie się czasami co piszecie i co chwalicie i czy rzeczywiście jest tak dobrze, jak wam się wydaje...
Wiem, że mogę się wydawać upierdliwy i chamski, ale jak można inaczej określić to, że w niektórych momentach da się wami sterować jak lalkami i każdy potrafi wam wmówić, że z czegoś zrobi cudo... Także przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem swoimi postami...
Panowie ... jak to się mówi: z gówna bata nie ukręcisz...
A skoro
kierownik jest zadowolony z tego co ma, to ja również się cieszę. Szkoda tylko, że zamiast trochę dłużej przemyśleć sprawę i zdecydować się na jakieś lepsze radio, on kupił odgrzewanego kotleta pod zmienioną nazwą
Tyle ode mnie ...
Pozdrawiam
Paweł