wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Zakaz 10t
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=44266
Strona 1 z 2

Autor:  mariuszduzy [ 18 mar 2015, 14:11 ]
Tytuł:  Zakaz 10t

Czy mogą mnie ukarać za przejazd przez mostek 10t, jeżeli nie zatrzymali mnie na gorącym uczynku?
Rzecz miała miejsce w połowie stycznia tego roku, dzisiaj była u mnie policja.
Dowiedziałem się teraz że jakaś piz** zadzwoniła i jest świadkiem.

Autor:  Kierownik [ 18 mar 2015, 14:42 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Mogą. Będzie sprawa w sądzie. Gość zezna że jechałeś na 10t, i po zawodach.

Autor:  Cyryl [ 18 mar 2015, 14:49 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

jeżeli jest świadek, który zapisał numer pojazdu, a ten przekracza dopuszczalną RMC jaka była na tym zakazie, to możesz zostać ukarany.

nie wiem czy jesteś właścicielem pojazdu, jeżeli tak to masz dwa wyjścia:
pierwsze to możesz zeznać, że nie prowadzisz ewidencji. można to też ustalić na podstawie dokumentacji czasu pracy, ale nie każdy policjant/sąd o tym wie.
dużo łatwiej jest jest, gdy świadek spisze numer tylko naczepy - nie wiem jaki ciągnik w tym czasie ciągnął tą naczepę, nie prowadzę ewidencji.

druga linia obrony to podważenie zeznań świadka, czyli przedstawienie dowodu w postaci karty drogowej lub innego dokumentu, że pojazd w tym czasie był w drugim końcu Polski, za granicą lub był w naprawie i najprawdopodobniej musiała zajść pomyłka przy zapisywaniu numeru rejestracyjnego.

Autor:  mariuszduzy [ 18 mar 2015, 15:22 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Firma z jednym koniem i naczepą zapisana na dziadka, ja prowadzę, w umowie zwykły driver, numery spisane z naczepy.
Linia obrony taka: Wypisać sobie urlopówkę a naczepę pożyczyłem?
W poniedziałek idę na gubernie i muszę złożyć wyjaśnienia, dobrze by było się wymigać.

Autor:  Cyryl [ 18 mar 2015, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

teraz musisz się zastanowić nad tym co się opłaca.
1. jaki jest koszt ewentualnego mandatu,
2. w tak błahej sprawie nikt nie będzie robił ekspertyz, ale może się znaleźć jakiś dociekliwy gość,
3. co robiłeś można dojść nie tylko po taco, ale i po fakturach, do których musi być dołączony list przewozowy, a tam są daty, miejsca za- i rozładunku,
4. przejazd na zakazie to tylko wykroczenie, natomiast linia obrony w razie wykazania nieprawdy, to składanie fałszywych zeznań - do 3 lat pozbawienia wolności.

Autor:  bibor80 [ 18 mar 2015, 21:51 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Cytuj:
Firma z jednym koniem i naczepą zapisana na dziadka, ja prowadzę, w umowie zwykły driver, numery spisane z naczepy.
Linia obrony taka: Wypisać sobie urlopówkę a naczepę pożyczyłem?
Jak pożyczyłeś naczepę, to chyba raczej wiesz komu. Czy będziesz mówił, że czasem różne osoby ciągają naczepę, a ewidencji nie prowadzisz, jak to Cyryl już napisał.

Autor:  dies_nefastus [ 18 mar 2015, 22:22 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Cytuj:
Jak pożyczyłeś naczepę, to chyba raczej wiesz komu.
E tam... http://img.wiocha.pl/images/3/0/301623d ... 85ab19.jpg

Autor:  bibor80 [ 18 mar 2015, 22:27 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

:)

Autor:  Kierownik [ 19 mar 2015, 9:46 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Ty, ale przecież wjechałeś w te 10 ton. Idź do sądu, wyraź skruchę, poproś o najniższy wymiar kary, jeśli to możliwe bez punktów, zapłać i tyle.

A tego pana który będzie zeznawał zapamiętaj sobie. Pewnie jeszcze się spotkacie.

Autor:  mariuszduzy [ 19 mar 2015, 17:54 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Ok mam zamiar się przyznać, mieszkam w Kielcach a pod zakaz wjechałem w Cigacicach więc chciałbym to załatwić bez jazdy do sądu (więcej na paliwo wydam niż ten mandat). Rozładunek miałem w Cigacicach (Rockwool) wjechałem od strony Zielonej Góry, okazało się że firma jest po drugiej stronie Odry, nie chcąc nadrabiać kupę km zaryzykowałem i przejechałem przez mostek, niestety trafiła się ubecka kutwa i spisała numery.

Autor:  Kierownik [ 19 mar 2015, 18:02 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Może jakoś listownie da się to załatwić? Dostaniesz 300zł, a na paliwo tak jak mówisz, kolejne 300 i dzień zmarnowany.

Pocieszyć Cię mogę, że w kasie możesz odebrać zwrot kosztów podróży za bilet PKP / PKS nie pamiętam :) .

Autor:  KrychuTIR [ 23 mar 2015, 12:53 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Trochę powagi, jak można dostać mandat na podstawie naocznego świadka, ja bym nigdy tego nie przyjął! Każdy może sobie spisać numer rejestracyjny jakiegokolwiek pojazdu i zawiadomić policję o popełnieniu wykroczenia, nawet jeśli do niego nie doszło, to nie jest podstawa do mandatu, bo nie ma jak tego udowodnić, nie ma nagrania czy zdjęcia - nie ma dowodów! Przykładowo ktoś może nie lubić tirów jeżdżących po mieście, bo mu pod blokiem hałasują i może z okna spisywać numery, po czym dzwonić na policję mówiąc, że taki i taki przejechał w tym mieście przez jakąś ulicę gwałcąc ograniczenie tonażowe, chociaż wcale tego nie zrobił, no ale przejechał mu pod oknem, więc go podyebał i co, teraz kierowca ma płacić mandat, bo ktoś go niby widział jak wjeżdża na ograniczenie tonażowe?! :lol: Mów, że pokłóciłeś się z gościem na drodze, bo zatrzymałeś się gdzieś by spytać miejscowych o dojazd, a ten stał za tobą i nie mógł przejechać, od słowa do słowa pokłóciliście się i on się potem zemścił się spisując blachy naczepy i dzwoniąc na milicję.

Autor:  mariuszduzy [ 23 mar 2015, 19:30 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Przeczytaj co napisał Cyryl, to samo dzisiaj powiedział mi policeman.
Wybrałem najtańszy dla mnie scenariusz, i po prostu się przyznałem, z pomocą policemana napisaliśmy stosowne wyjaśnienia, które być może sędzia przychylnie na mnie spojrzy i wszystko odbędzie się bez rozprawy. Idąc w zaparte naraziłbym się na co najmniej 2 rozprawy sądowe, a to już jest dla mnie strata kupy kasy i czasu.
Mandat za B-18 jest 150pln i 2pkt więc nie ma tragedii.
Jak się sprawa zakończy dam znać.

Autor:  KrychuTIR [ 23 mar 2015, 23:00 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Cytuj:
Mandat za B-18 jest 150pln i 2pkt więc nie ma tragedii.
350zł i 2 punkty, miałem przyjemność dostać miesiąc temu :wink:

Autor:  Cyryl [ 24 mar 2015, 0:11 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Cytuj:
...niestety trafiła się ubecka kutwa i spisała numery.
to mnie trochę rozbawiło.

musisz się zdecydować: czy chcesz żyć w normalnym kraju prawa, czy w czymś rodzaju RU, gdzie wszystko wolno pod warunkiem nie kandydowania na prezydenta.
po prostu złamałeś zakaz i trzeba ponieść konsekwencje.

Autor:  mariuszduzy [ 24 mar 2015, 13:56 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Nie będę się rozpisywał na temat prawa, bo w tym kraju prawa nie ma, masz hajs, to masz prawo.
Wybrałem najmniejsze dla siebie zło, jak by była opcja kombinować, to bym to zrobił, jak większość ludzi.

Autor:  Kajos [ 25 mar 2015, 0:20 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

masz szanse to zmienic :lol:

jedna panienka,sory pani ktora kandyduje na najwyzszy urzad w naszym pieknym kraju obiecale zmiane calego prawa 8)

Autor:  Cyryl [ 25 mar 2015, 6:29 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Cytuj:
Nie będę się rozpisywał na temat prawa, bo w tym kraju prawa nie ma, masz hajs, to masz prawo...
nie róbmy sobie jaj, kiedyś jak gość coś ukradł mówił, że miał do szkoły pod górkę, dzisiaj przejechanie na czerwonym, przekroczenie prędkości, czy takie przejechanie zakazu usprawiedliwiamy sytuacją polityczną.

była jeszcze tak metoda bolszewicka - szukanie wad u innych, gdy za komuny koś z USA zarzucił, że w ZSRR ludzie giną w łągrach odpowiedź brzmiała: a u was biją murzynów. i to miało być wystarczające usprawiedliwienie.

Autor:  yarzyna [ 25 mar 2015, 10:27 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Sorry ale jak dla mnie to ten mandat jest przyjęty z dupy.Brak jakiegokolwiek materiału dowodowego(zdjęcie/film),mamy tylko zeznanie jakiegoś społeczniaka któremu życie jest nudne i na siłę szuka rozrywki.
Jak Krychu napisał,ktoś Cie po...wi na drodze to możesz zadzwonić na policję ze taki i taki delikwent przejechał przez mostek 3.5T aby skrócić sobie drogę i sprawa ugotowana jak stary nie ma żadnych gpsów. Jesteś winny bo jest świadek który to widział i uj.

Autor:  mariuszduzy [ 25 mar 2015, 10:51 ]
Tytuł:  Re: Zakaz 10t

Nie chcę się wymigiwać, jest wykroczenie, kara musi być. Tylko według mnie powinno to wyglądać trochę inaczej, ktoś mnie widział, zadzwonił na policje, policja powinna przyjechać szybko co by mnie złapać na gorącym jak się nie uda to pocałujta w dupę wójta. A tu jest sytuacja taka że zadzwonił typ, policja zgłoszenie musi przyjąć i wyjaśnić, a żeby to wyjaśnić muszę złożyć zeznania i ja, a żeby złożyć te zeznania muszę tam jechać prawie 500km w jedną mańkę . Więc po analizie wszystkiego bardziej mi się opłaca przyznać niż jeździć i tracić cenny czas i paliwo. A siedząc na własnej działalności auto musi jeździć, bo jak nie jeździ nie zarabia nic, a podatki trzeba płacić.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/