Już odpowiadam na pytania
Cytuj:
Żółte felgi będą dobrym posunięciem ale bez tego pierścienia. W połączeniu z jasnym rantem białym który dałby dość ciekawy efekt lub czarne felgi z zółtym rantem i piastą + nakładki na śruby chromowane. I pare innych gratów byłoby spoko jak zasłonięcie kolejnego stopnia.
Koła bez pierścienia wyglądają kozacko, ale na szerokim kapciu. W innym przypadku kojarzy mi się z "dziadtransami"
ogólnie bieda.
Powiem Ci, że szukałem sposobu malowań wąskiej felgi, dużo takich jest w starszych autach z NL typu Scania 3.
Multicolor wygląda pięknie, nie chcę też dodawać kolejnego koloru, bo staram się utrzymywać go w tonacji black&yellow
przygotowałem już kiedyś kilka wizualizacji malowań i chyba najlepszym wydało mi się to ostatnie. Tylko nakładki na śruby ewentualnie chrom lub żółć
Wrzucę tu te kombinacje z kolorami i porównamy na forum.
Co do lampek, podobają mi się te pod rejestracją, ale od przyszłego sezonu ma wskoczyć 60 laczek więc ciut niżej, nie chcę pourywać. Myślałem bardziej coś u góry bo dół świeci przyzwoicie a u góry ciemno.
Dzięki za pomysł!
Cytuj:
Robi robotę, jak to niewiele trzeba aby auto było widoczne na drogach
Masz jakiś namiar na lampki? Jak z ich jakością ?
Dzięki!
Lampki zamawiałem w necie. Bodajże "autolampy" z Bydgoszczy. Taniej niż na allegro więc nie jest źle.
Uszy są super, to nie oryginał, ale jak na zamiennik to jakość w porządku, tak samo jak cytryny. Gorzej z pomarańczami, przy dokręcaniu trzeba mieć wyczucie bo lubią pękać, a jak już pęknie mocowanie od reszty to już ch...
Mimo wszystko trzeba dołożyć trochę inwencji twórczej bo pierwotnie pomarańczki są na 1 żarówkę, a Wesemy na dole białe.
Cytuj:
Łaaadny skubaniec
Wyróżnia się z całą pewnością. Ile masz ładowności? 310-tka odczuwalna czy trochę mulasta? Jak z komfortem prowadzenia? Pytam, bo niebawem mam siadać na podobnego, tyle że 2007 rok.
Ładowność 8340kg. Silniczysko daje radę. Przy pełnym załadowaniu wiadomo, że góry czuje, ale nigdy nie miałem przypadku, żebym tak konkretnie zmulił na podjeździe.
Co do komfortu, jak przesiadłem się z Midluma to miałem wrażenie, że to auto płynie a nie jedzie. Renata tłukła jak wóz drabiniasty, a tu jest zgrabnie. Będziesz zadowolony, tak myślę.