Założenie firmy transportowej do 3,5 tony

Witam, Jestem Szymon i mam 19/20 lat
Z góry mówię że jestem zielony w tych sprawach.
Sprawa wygląda tak że chce założyć pierwszą własną jednoosobową firmę transportową z busem do 3.5 tony.

Pierwsze co to muszę kupić busa, myślę nad jakimś używanym na początek. Chciałbym dostać dotację z urzędu na kupno owego samochodu i wyposażenia (Słyszałem że jest bardzo ciężko,to prawda )
Jeździć chciałbym tylko po Polsce, rodzaj zabudowy mi obojętny. Czytałem że nie potrzebuje żadnych dodatkowych uprawnień.
Moje największe pytanie to: skąd brać jakieś dobre zlecenia które są bez żadnego przekrętu (np. Że jazda ponad wagę dopuszczalną) . Myślę nad jakąś osobą która się tym zajmuje. Budżet mój jest niewielki proszę o pomoc i porady. Z góry dziękuję

Edit: ubezpieczenie ZUS będę miał tańsze z tego co czytałem przez 24 msc

Dotacji nie dostaniesz na kupno swojego samochodu , działu transportu w tej kwestii nie wspierają .

Ciężko jeździć busem żeby nigdy nie być przeładowanym .

Nie mam doświadczenia w busach ,


Co do zusu , bedziesz płacić polowe wiec chyba około 600 zł na miesiąc .

Szczerze , gdybys chciał zatrudnić swojego spedytora w momencie kiedy masz kasy ledwo na start , a na kupno samochodu chciałbyś dotacje . To słabo to widze . Terminy płatności czasami po 2 miesiące wiec musisz mieć trochę kasy, choćby na paliwo , na jakaś nieprzewidziana awarie .
Bez dobrego budżetu to osobiscie bym się nie pchał nie mając planów na robote .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chcesz jeździć busem, to najpierw się u kogoś zatrudnij i zobacz o co w tym w ogóle chodzi.

Rozumiem, pozostaje nic innego jak tylko pracować za 2500 netto i brać mieszkanie na raty

Cytuj:

Chcesz jeździć busem, to najpierw się u kogoś zatrudnij i zobacz o co w tym w ogóle chodzi.

Jeżdżę w piekarni z pieczywem.
Osobowym co najmniej dwa razy w roku robię po ok. 500/700 km w jedną stronę

No jak weźmiesz busa i bedziesz chciał się z tego utrzymać , to dwa wyjazdy na rok noe wystarcza .

Chcesz iść na swoje poznaj dobrze branże , bo szkoda wydać całe swoje oszczędności żeby potem zamknąć firmę i nic z tego nie mieć bo coś nie wyszło .





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Byłaby to praca stała i nie dwa dni w roku, tylko od np. Poniedziałku do piątku.
Oferty pracy w mojej okolicy to tylko na międzynarodowe wyjazdy w systemie 4/1

No ale tak pomyśl.
Ilu jest takich, co robotę jednak jakąś nagraną mają.
Ilu jest takich, co robotę dobrą sobie jakoś ogarną.
Ilu jest takich, co mają gotówkę na auto, ewentualnie zdolność leasingową.
Ilu jest takich, co jakieś doświadczenie pracy jako kierowca mają.

Jeżeli ty chcesz dotacje na używane auto, zabudowa nie ma dla Ciebie znaczenia bo nie masz roboty, to zostaw w piz** te oszczędności i pomyśl nad czymś innym.

Twój największy plus to mały zus przez 2 lata (520 złotych obecnie) gratuluje.

A później, oddam leasing:D

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Chłopaczyna myśli że na wszystko mu wyłożą, a że on nic nie włożył, to znaczy że w razie 'wu' nie straci.
Poszukaj sobie najpierw roboty jako kierowca, zobaczysz co, jak i za ile i wtedy spróbuj, bo z tego co czytam chciał byś nic nie włożyć, a dorobić się nie wiadomo czego.

Noo, Wy to zawsze umiecie doradzić... chłopok chce zostać takim małym Tkaczykowskim albo Nasierowskim a wyście go już na samym początku skreślili

Pracę mam, tylko mało płatną(Dostawca pieczywa, Fiat Ducato w zabudowie blaszanej).
Wiem O tym że mi na wszystko nie dadzą, wiem że jest dofinansowanie dla nowych firm (musi istnieć przez rok) tylko nie wiem czy dla wszystkich.

A wiesz na co jest dofinansowanie i jakie są warunki żeby je dostać i potem nie musieć oddać?

Aha i sprawdź jakie to nieziemskie kwoty są.

Jak by tak wszyscy na dofinansowania liczyli to by z głodu zdechli.
Po dofinansowania zgłaszają się znajomi/rodziny tych co robią w PUP i załatwiają, przynajmniej u mnie w mieście tak jest, że jak nie masz znajomego w jakimś urzędzie to najwyżej kurs na wózek widłowy Ci zrobią albo kurs spawacza i narazinek.

[zaploxxPL]

Cytuj:

A wiesz na co jest dofinansowanie i jakie są warunki żeby je dostać i potem nie musieć oddać?

Aha i sprawdź jakie to nieziemskie kwoty są.

Wujek zakładał firmę (budowlaną) jednoosobową i dostał dotację.
Musiał wypełniać dużo papierów, no i trzymać firmę przez co najmniej rok, inaczej by musiał oddać+chyba jakąś kara. Dostał ok. 9tyś.

EDIT: Rodziny w urzędzie nie miał. Ale może miał jakieś znajomości.

Trolling Level ekspert... mam nadzieję...

Cytuj:

Trolling Level ekspert... mam nadzieję...

Nie trolling poprostu dzisiejsza mlodziez

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

O tym mówie, te 9 tysięcy cokolwiek Ci zmieni?

Cytuj:

O tym mówie, te 9 tysięcy cokolwiek Ci zmieni?

Zawsze coś lżej na początek

Moim zdaniem to dużo, ale jako kasa prywatna, w transporcie to kropla w morzu potrzeb.