HDS na busa

Na wstępie witam forumowiczów . Szukam HDS do zamontowania na busie. Docelowo IVECO Daliy. Używany ma być sporadycznie ale przy montażu okien dlatego powinien mieć możliwie daleki wysięg (ok. 8 m. ) , niekoniecznie z dużą masa na max. wysięgu - 300 kg. Możecie coś polecić pod taka działalność? Co się dobrze sprawdza? Jakich modeli szukać. W jakiej kwocie powinienem się zmieścić żeby nie przepłacić. Nowe nie wchodzą w grę. Tylko używane, tak jak wcześniej pisałem pracować ma sporadycznie żeby odciążyć ludzi kiedy to możliwe dlatego nie chce przepłacać.
Pozdrawiam

Niema takiego HDSa na busa żeby miał 8 metrów zasięgu i do tego na ośmiu metrach udźwig 300 kg

800-1000kg samej masy żurawia. Do tego z bardzo dużym prawdopodobieństwem problem ze stabilnością samochodu, co najmniej 4 długie podpory, wzmocnienie ramy na całej długości. Na bank przeciążenie przedniej osi przy montażu za kabiną, więc żuraw musiałby być przesunięty w kierunku tylnej osi, a to z kolei skraca przestrzeń ładunkową.

Ogólnie takich żurawi nie montuje się na samochodach do 3,5t i nie wiem, czy znajdziesz kogoś, kto by ci taki zamontował.

Ja się na hdsach nie znam, ale właśnie mi się wydawało że taki hds to w sumie wykorzysta ładowność tego businy.

Zresztą, koleszka odpuści jak zobaczy ile kosztuje używka z montażem.

Cytuj:

Ogólnie takich żurawi nie montuje się na samochodach do 3,5t i nie wiem, czy znajdziesz kogoś, kto by ci taki zamontował.

Jak zwykle z Kierownikiem macie rację Proszę:
http://hmf.com.pl/zurawie/340-k/
Na 8.5 m udźwig 340 kg

Cytuj:

Ja się na hdsach nie znam

Dokładnie, nie znasz się...masa modelu 340-K3 = 508 kg

Tak, 508 kg bez podpór. Z podporami 580 kg. Ciekawe tylko, że masa podpór 3300 jest taka sama jak 3900 mm. 60 cm więcej, na pewno całość przekroczy 600 kg.
Dodaj do tego, że HMFy są obecnie prawdopodobnie najlżejsze w stosunku do udźwigu. I weź pod uwagę, że im starszy żuraw, tym gorszy ma ten parametr. 700-800 kg pęknie, jeśli nie chce nowego.

No i nie bez powodu jest napisane, że DMC samochodu 4,5t, bo im cięższe podwozie, tym stabilniejsze, więc wymaga mniej "nakładów" na poprawienie stabilności. Oczywiście u nas nie takie podwozia się rejestruje na 3,5t, więc to faktycznie nie jest żaden problem.

Tam jest podana waga nie zamontowanego, nowego, super lekkiego hdsa.
Autor tematu, kupi stary, siermiężny, siekierą ciosany. Dodaj, podpory, nadramę, czy co tam jeszcze jest potrzebne, i zostanie 500kg ładowności.
4 byków do montowania okien w środku, i wychodzi, że po okna trzeba jechać drugi raz.

Sergej to się jednak na wszystkim zna...

500 kg ładowności to nawet więcej niż potrzeba. Od wożenia są inne samochody. To ma być samochód do podawania wyjątkowo ciężkich konstrukcji w trudno dostępne miejsca. W 30 000 zl z montażem chciałbym się zamknąć

Cytuj:

Tam jest podana waga nie zamontowanego, nowego, super lekkiego hdsa.
Autor tematu, kupi stary, siermiężny, siekierą ciosany. Dodaj, podpory, nadramę, czy co tam jeszcze jest potrzebne, i zostanie 500kg ładowności.
4 byków do montowania okien w środku, i wychodzi, że po okna trzeba jechać drugi raz.

Sergej to się jednak na wszystkim zna...

Tak dla przykładu Daily z najzwyklejszym HDS-em i paką wywracaną na pusto przekracza DMC