koledzy, jedno wiedzcie - polski pilot tylko w PL, za granicą zawsze obcy.
mój rekord w pilotażu - 5,70 szeroko z Włocławka na Świecko, ale pilotuję tylko kiedy jest nawał pracy, pozdro dla Wszystkich pilotrujących

Koledzy powiedzcie mi jaki tonaż wozicie wysokość szerokość i długość {jeśli jest ktoś na forum z tej firmy lub ktoś co jeździ gabarytami...}

koledzy, jedno wiedzcie - polski pilot tylko w PL, za granicą zawsze obcy.

Jak dla mnie przesadzone to wszystko o zte katowice, pekaesiaki jakich mało, kiedyś mieli renomę ale dzięki niektórym wybrykom już ja powoli tracą, jedynym mądrym kierowca to chyba jest dziadek. Reszta powinna na plandekach śmigać...
Kolega BAG czasem sie nie widywaliśmy na innym forum? Tak mi Twój nick pozostał w pamięci...

Kiedyś transport to był transport, ludzie byli kierowcami, którzy kochali to co robili, i nie marzyli żeby lecieć do domu i od razu wziąć piwo i do telewizora, tylko brali auto, obeszli, posprawdzali, powietrze w oponach, czy nic nie cieknie, oleju sprawdzili, paliwo dolali, posprzątali, coś rozkręcili coś zakręcili... Teraz KIEROWCA to jest traktowany jako normalną prace, przychodzi wsiada jedzie łdauje przyjeżdża i marzy żeby w piątek z piwem był w domu. Czasy sie już zmieniły. Kierowca to nie hobby, to zawód, i szkoda. I zapewne wielu starych szoferów się ze mną zgodzi...

Ja pamiętam jak kiedyś każdy kierowca przyjechał na baze do nas, i sobie całą sobotę posprawdzał posprzątał dla niego to było całe jego życie...

Wracając - na niskopodwoziówce miał coś co wygladało jak jakiś żeliwny komin, moze jakis piec czort wie