Witam dotknął mnie takowy problem przyznam się zaskoczyło to mnie.Otóz auto stało równo 4 tygodnie na warsztacie między innymi robili abs bo na przednim kole czujnik padł.I mechanik wspominał że przez ten abs to słabo przód hamował.Skutkiem tego była wymiana eksploatacyjna okładzin osi 2,3.Pierwsza oś okładziny ok.pierwsza os koło lewe zdjęty bęben wymieniony czujnik abs i złożone do kupy. po wyjechaniu auto zaczęło ściągać na lewo i zaczęło się grzać te lewe koło.pomyślałem że za mocno podciągnął odpuściłem trochę i nic bez zmian cały czas to samo.wróciłem na warsztat rozebrali przód i mechanik stwierdził że prawe koło ledwo co dotykały okładziny bębna i prawie nie hamowało,przez to że podciągnął lewe koło to zaczęło ściągać w lewo.OK. i tu się z tym zgodzę , ale czemu koło się grzeje i tu odpowiedział że przez to że prawe nie hamowało to dużo większa siła szła na lewe koło przez co wytwarzała się ta wysoka temperatura.Okazało się teraz że prawa grzechotka idzie won bo się zapiekła i nie idzie jej ruszyyć.
Czy ktoś z kolegów spotkał się z takimi objawami że jak prawe nie hamuje to lewe aż się grzeje?Pytam czysto z ciekawości bo tu moja wiedza się kończy.a co do mechanika to nie mam żadnych zastrzeżeń żeby nie było
.