wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Pierwszy wyjazd poza Schengen (Białoruś) - co, gdzie, jak i masa innych pytań od świeżaka do doświadczonych
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=49745
Strona 1 z 1

Autor:  Ar0 [ 11 wrz 2020, 18:57 ]
Tytuł:  Pierwszy wyjazd poza Schengen (Białoruś) - co, gdzie, jak i masa innych pytań od świeżaka do doświadczonych

Dobry wieczór :)
Jak wspomniałem szykuje mi się pierwszy wyjazd zestawem C+E poza Schengen (eksport) a konkretnie do Białorusi przez przejście graniczne Kukuryki-Kozłowiczy. Czy mógłbym prosić doświadczonych kolegów o rady? Chodzi mi o przejście graniczne, odprawę celną i wszystko co jest z tym związane. Dla mnie to czarna magia. Przyjeżdżam na granicę czy w sumie na terminal samochodowy Koroszczyn i co dalej? Gdzie i do kogo się udać aby móc wjechać do BY? Jak ktoś już przejeżdżał przez Kukuryki to będę wdzięczny za opisanie całej drogi krok po kroku (gdzie co i jak) zarówno po stronie PL jak i BY. Dzięki wielkie

Gratisowe 2 pytania
1) system opłat za drogi na terenie BY - gdzie znajdę dystrybutora/operatora u którego będę mógł pobrać urządzenie do opłat drogowych?
2) Jak z językiem celników po stronie Białoruskiej? Rozumieją coś po polsku/angielsku/niemiecku czy lepiej bez ruskiego tam się nie pokazywać?

Autor:  Damian_DAF [ 11 wrz 2020, 22:16 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy wyjazd poza Schengen (Białoruś) - co, gdzie, jak i masa innych pytań od świeżaka do doświadczonych

Na BY nie jeździłem, ale jeździłem na Rosję na Obwód Kaliningradzki to mogę Ci powiedzieć w skrócie jak wygląda przeprawa przez granicę, myślę, że wszędzie procedury są takie same.
Wjeżdżasz na terminal od Polskiej strony, masz "bramki" tam meldujesz się u pogranicznika. Dajesz paszport i dowody rejestracyjne. Tam cię zameldują, wydadzą "identyfikator", przejeżdżasz przez wagę, zapala się zielone i jedziesz na parking i udajesz się do celników. Idziesz do okienka i podajesz paszport, CMR, dowody rejestracyjne i identyfikator. Tam celnik sprawdzi wszystko i powie, czy masz jechać czy udajesz się na rentgen. Jak masz jechać to wyjeżdżasz z parkingu do wyjazdowego pogranicznika, zatrzymujesz się i dajesz CMR. Obejdzie zestaw, jak będzie chciał żebyś otworzył mu skrzynki czy paleciare musisz to zrobić. Jak wszystko ok, odda ci CMR i jedziesz. Wyjeżdżasz z Polski, przejeżdżasz przez miedze, wjeżdżasz na RUS. Zatrzymujesz się przy pograniczniku, dostajesz "kartonik" (kawałek kartonika, odpowiednik naszego identyfikatora), pokazujesz paszport i jedziesz na kanał. Zatrzymujesz się przed kanałem i czekasz tak długo aż przyjdą celnicy i pozwolą Ci na wjazd. Wjeżdżasz na kanał, idziesz do okienka, pokazujesz CMR, kartonik, dowody rejestracyjne, paszport i zezwolenie. Po wstępnej weryfikacji drugi celnik z psem obchodzi zestaw i może poprosić cię o tradycje, w przypadku Kaliningradu stawka dla niego to 100 rubli. Po kontroli oddają ci wszystko co im dałeś i dostajesz dodatkowo 2 karteczki, jedną zachowujesz do momentu przekraczania granicy w drodze powrotnej.
Jedziesz na tamożnie, tam oczywiście cię ważą, dajesz wszystkie dokumenty (oraz jedną z karteczek, które dostałeś na kanale) oraz dołączasz w środek paszportu tradycje. W przypadku Kaliningradu to 500 rubli. Celnik sprawdzi wszystko i powie, czy jedziesz czy jeszcze masz zrobić rentgen. Jak powie, że jechać, oddaje ci wszystko, stawia pieczęć w paszporcie i zezwoleniu i zmykasz. Jedziesz do pogranicznika wyjazdowego, oddajesz "kartonik", który dostałeś przy wjeździe, pokazujesz z daleka paszport i witamy w RUS.

To tak w skrócie opisałem. :wink:

Autor:  JoHn [ 12 wrz 2020, 21:44 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy wyjazd poza Schengen (Białoruś) - co, gdzie, jak i masa innych pytań od świeżaka do doświadczonych

Rosja to nie Białoruś. 500 rubli się nie wkłada, w zasadzie to trzeba się postarać żeby cokolwiek włożysz.

Autor:  Damian_DAF [ 12 wrz 2020, 22:15 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy wyjazd poza Schengen (Białoruś) - co, gdzie, jak i masa innych pytań od świeżaka do doświadczonych

Napisałem chłopakowi w skrócie jak wygląda przeprawa, oczywiście dochodzą inne sprawy w zależności od humoru celników, a to pieczątka nie tam gdzie trzeba, a to na rentgenie coś zauważy i woła z 1000 rubli...

Zdaje sobie sprawę, że w tamtych stronach są inne zasady, jest większy ruch, są to przejścia tranzytowe. :wink:

Autor:  toX [ 13 wrz 2020, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy wyjazd poza Schengen (Białoruś) - co, gdzie, jak i masa innych pytań od świeżaka do doświadczonych

Ostatni raz na Wschodzie byłem w 2013 roku i mogło się pozmieniać, ale może pomogę. Dodam że jeździłem przez Kuźnicę. Przed granicą po naszej stronie wyrabiałem EPI ( elektroniczne prigloszenie ) czyli elektroniczne zgłoszenie dla białoruskich służb celnych, dostaniesz numer który będzie Ci później potrzebny. Po Polskiej stronie przejeżdżasz wagę osiową i zatrzymujesz się przy okienku paszportowym gdzie dajesz paszport plus dowody i cmr. Po wjeździe na parking udajesz się do celników z dokumentami CMR, Karnet Tir lub zabezpieczenie. Celnik odprawia i wyjazd z Polskiej strony. Po Białoruskiej stronie zatrzymuje Cię pogranicznik i wypełnia kartkę z danymi Nr auta i naczepy. Z tą karteczka jedziesz do wagi tam po przejechaniu idziesz z dokumentami do wagowego, podbija Ci karteczkę, następnie jedziesz do paszportowego. Tam wypełniasz "imigracjonke" imię i nazwisko, numery auta i naczepy, adres gdzie jedziesz. Wypełniasz to po obydwu stronach. Połowa imigracjonke zostaje u paszportowego, tam wbija Ci pieczątkę w karteczke i w paszport że wyjechałeś. Udajesz się na parking i do budynku celników. W budynku podchodzisz do komputera i wpisujesz numer EPI, który uprawnia Cię do wpisania się w kolejkę oczekujących do odprawy. Na telewizorze/monitorze wyświetlają się nr auta i naczepy oraz nr okienka do którego trzeba się udać. Jak dużą kolejka do odprawy to idziesz do okienka transportnikow z zezwoleniem do podbicia. ( Zezwolenie docelowe na rozładunek na terytorium Bialorusi. Nigdy nie miałem docelowego to nie wiem czy są płatne dodatkowo czy może bezpłatne. Transportnik podbija zezwolenie i karteczkę ). Niektóre towary potrzebują jeszcze pieczątek od np inspektora fitosanitarnego ale to się dopytasz kierowców czy podlega to dodatkowym kontrolom. Z tym wszystkim CMR, invoice, Karnet lub nr zabezpieczenia, karteczka do celnika na odprawę. Jak wszystko ok to podbicie dokumentów i wyjazd a jak nie to kontrola lub/i rentgen. Pod odprawie na wyjeździe zdajesz karteczkę i witaj Białoruś. W czasie odprawy zostaw auto na młotkach bo jak Cię zatrzyma ichniejsza inspekcja to mogą się przyczepić że odprawa na pauzie.

Urządzenie do poboru opłat to na pierwszej stacji za granicą powinieneś ogarnąć.

Pamiętaj żeby przed rozładunkiem jechać na urząd celny w celu końcowej odprawy i dopiero na rozładunek. Na rozładunku dasz im imigracjonke do podbicia, tą kartkę zdajesz paszportowemu na powrotnej granicy.

Mam nadzieję że nie namieszałem. Tak jak wspomniałem byłem dawno, ale dużo pewnie się nie pozmieniało. Podpytasz na radiu lub w kolejce nawet Białorusini kierowcy pomogą. Powodzenia :D

Autor:  JoHn [ 15 wrz 2020, 19:23 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy wyjazd poza Schengen (Białoruś) - co, gdzie, jak i masa innych pytań od świeżaka do doświadczonych

Jak pierwszy raz to rentgen bankowo, nie ma już płatnych zezwoleń białoruskich. Jeżeli masz wszystko OK to żadnej kasy nie dajesz.

Autor:  Kierownik [ 15 wrz 2020, 19:52 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy wyjazd poza Schengen (Białoruś) - co, gdzie, jak i masa innych pytań od świeżaka do doświadczonych

Kasy nie daj, ale zapytaj kolegów jaki tacie sprzedać kit, że ile to cię trzepali na stodole, i że ile za to piniendzy musiałeś dać, bo papiery nie dograne, i niech się cieszy, że mu załatwiłeś że to jego truchło nie będzie stało zaaresztowane 2 lata.

+100 do prestiżu gwarantowany, za to bliższy termin rozwiązana umowy - również gwarantowany.
Ale to się powie, że dziad był i złodziej, a we ogóle jeździć nie było czym :lol: .

Autor:  trucker21500 [ 18 paź 2020, 18:52 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy wyjazd poza Schengen (Białoruś) - co, gdzie, jak i masa innych pytań od świeżaka do doświadczonych

Witam,
co prawda nie było mnie tam około roku czasu, ale chyba zbyt wiele się nie zmieniło.
Po kolei: zjeżdżasz z krajowej 2 w lewo w kierunku przejścia granicznego PL-BY (Koroszczyn), jeżeli kolejka zaczyna się przed "kukurydzianką" (drogą dojazdową do przjeścia) stoisz jak inne auta na awaryjnym (chyba, że jedziesz żywcówką albo z materiałami wybuchowymi wtedy kolejka Cię nie dotyczy). Dojeżdżasz do wjazdu na terminal, najprawdopodobniej podejdzie do Ciebie celnik spyta czy masz plombę i da Ci tzw. "laceter" (obiegówkę), na której wpiszesz imię nazwisko, numery rej., rodzaj przewożonego towaru, datę oraz się podpiszesz. Wjedziesz w kierunku wjazdu/wagi. Zatrzymasz się przed okienkiem dasz paszport,obiegówkę oraz dowody rej, on Cię wklepie do systemu i dodatkowo da Ci plastikową białą kartę.Wskaże Ci na którym sektorze masz się ustawić. Przejedziesz powoli przez wagę, żeby złapała wszystkie osie. Zaparkujesz na uprzednio wskazanym miejscu i pójdziesz na terminal się odprawić. Biała karta służy do otwarcia wejściowych drzwi, odbicia się w okienku u celnika i na wyjazd. Po wejściu na terminal przez rampę, sala odpraw wywozowych znajduje się po prawej ręce. Na dużym wyświetlaczu, pojawiają się numery rej i okienko pod które należy się zgłosić w celu odprawy. Dajesz dokumnety + obiegówkę , dowody itd. oraz odbijesz przy czytniku białą plastikową kartę i ją odbijesz. Po odprawie wracasz do auta i wyjeżdżasz przez szlaban wzdłuż ramp rewizyjnych. Stajesz pod białą budką, dajesz plastikową białą kartę oraz laceter. Udajesz się w kierunku zielonki "drogi łączącej polski terminal z białoruskim. Na ostatich budach przed mostem dajesz paszport i dowody rej. Wjeżdżasz na most graniczny na rzece Bug. Przejeżdżasz przez rzekę i podjeżdżasz do takiego okrąglaka, który będziesz miał po lewej ręce. Dajesz tam paszport i wracasz do kabiny (podchodzi tam się po 2). Przychodzi do Ciebie "czarnuch" zerknie do kabiny i obejdzie auto dookoła. Przejeżdżasz przez bramki radiacyjne i ustawiasz się w rządkach pod wiaty. Pamiętaj, że lewą stroną idą żywcówki i to one mają zawsze pierwszeństwo. Pod wiatę wjeżdża się po dwóch. Czekasz w kabinie aż przyjdzie do Ciebie celnik. Zapyta czy masz jakieś zabronione rzeczy typu (broń, alkohol, narkotyki itd.) Rozejrzy się po kabinie i postawi pieczątkę na CMR-ce. Pójdzie z tyłu naczepy i sprawdzi zgodność plomby. Później idziesz do budy: dajesz dowody rej (tech paszporty), paszport z wizą, cmr i chyba wremienny wwoz (musisz mieć 2szt. zrobione przez agencję celną, jeden zostawiasz na powrót). Po wszystkim jedziesz na wagę. Na wadze, podbita cmr-ka, dowody rej i znowu powoli przejeżdżasz. Na terminalu stajesz gdzie jest wolne i miejsce i idziesz się odprawiać. Zakładam, że wszystko będziesz miał (invoice, rozbitki, świadectwa jeśli potrzebne,numer epi, ubezpieczenie itd.) Wchodzisz na terminal, na telewizorku w środku sali po lewej ręce wklepujesz swoje numery rej. i czekasz. Pojawią się twoje numery i numer okienka do, którego podejdziesz. Odprawisz się odda Cidowody rej, paszport, ostemplowane cmr, deklaracje i jeden wremienny wwoz i na wyjazd. Czytnik Belltoll wykupisz po wyjezdzie z terminala na pierwszej stacji za granicą (zielona stacja BelTetNeft). Jakieś 3-4 km po prawej stronie od terminala.

Kilka przydatnych wiadomości:
1. Na PL terminalu możesz robić pauzę na BY już nie
2. U Białorusa odprawiasz się na młotkach
3. Jeśli nie będziesz miał plomby to po odprawie u polaka załóż sobie i wpisz w CMR
4. Wyłącz transmisję danych na BY, albo kup sobie najlepiej białoruski starter
5. Nie przesadzaj z prędkością w terenie zabudowanym i na landzie, na "olimpijce" możesz iść na odcięciu
6. Dogadasz się łamaną polszczyzną
7. Żadnych łapówek, przechodzi się na zero.
8. Musisz mieć numer odprawy EPI, wremienny wwoz (możesz to zrobić w agencjach na terminalu w Koroszczynie)
9. Musisz mieć wypisaną dowierność na auto i naczepę (tzw. upoważnienie) w 3 językach. PL,RUS,ENG.
10.Do Białorusa musisz mieć dazwoł/zezwolenie, które wypełniasz.
11. Przydałoby się mieć urlopówki.

Mam nadzieję, że coś pomogłem. Przepraszam za błędy, ale trochę spory esej wyszedł.
Pozdrawiam i nie słuchaj opowieści o "strasznym" wschodzie. Dużo lepiej teraz jest jeździć tam niż na zachód.

Autor:  Ar0 [ 30 paź 2020, 19:30 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy wyjazd poza Schengen (Białoruś) - co, gdzie, jak i masa innych pytań od świeżaka do doświadczonych

Dziękuję Wam (szczególnie trucker21500) za wszelakie info. Było bardzo przydatne :). Byłem, towar przewiozłem, wróciłem. Przyznam szczerze, że nie taki diabeł straszny jak go malowali. Czy to PL czy BY to zawsze na pytanie "ja tu pierwszy raz, co teraz i gdzie dalej?" dostawałem konkretne info, czy to po polsku czy łamanym polskim

No to mój dziewiczy rejs poza Schengen za mną, przede mną (za 3 dni) dziewiczy rejs promem z Holandii do Anglii :D. Właśnie jestem w fazie poszukiwania info co gdzie i jak

Autor:  trucker21500 [ 01 lis 2020, 18:05 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy wyjazd poza Schengen (Białoruś) - co, gdzie, jak i masa innych pytań od świeżaka do doświadczonych

Polecam się na przyszłość. Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/