Ja ogólnie też darzę dużą sympatią MAN-a F90.Pierwszy raz miałem nim okazję jechać podczas gdy jechałem z tatą za granicę i trzeba się było przesiąść przed granicą,żeby nie było scen....
Wtedy jechał z nami od Poznania kolega taty MAN-em F90 19.422 Commander(wysoka kabina...).Po przejściu z VOLVO F12 Globetrotter 400 do kabiny MAN-a i przejechaniu nim około 30 km do pierwszej stacji benzynowej stwiedziłem,że MAN ma dużo większą kabinę w środku i jest cichszy od VOLVO....!!!Wogóle bardzo mi się w MAN-ie spodobał dużo niższy tunel niż w F12 i dobre przeszklenie kabiny...Mam na myśli przezrocysty szyberdach i te okienka po bokach u góry kabiny-nadaje to fajny klimat podczas jazdy w nocy...
Spodobał mi się też prosty(na początku trochę mi się nie podobał...) nie zabierający cennej przestrzeni kokpit,oraz zegary lekko zwrócone ku sobie...
Nie podobała mi się za to pozycja za kierownicą,z małą regulacją pochylenia jej...Ogólnie ciekawa maszyna i moim zdaniem była na wyrównanym poziomie co VOLVO,czy SCANIA w tamtych czasach a nawet w niektórych dziedzinach je przewyższała....Ale moim zdaniem po serii F2000 VOLVO,czy SCANIA już wyrazniej rysowały się w transporcie...Teraz po serii TG-A znowu możemy zauważyć tendencje wzrostową w przypadku MAN-a....Nowe silniki z serii D08 i D20,nowa kabina XLX do TG-A,nowy TG-M,TG-L,a widać już pierwsze zdjęcia nowego TG-A(narazie szpiegowskie,ale do wrześniowych targów sądzę,że wszystko się wyjaśni...
)......