wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

[Daf, XF 95] Brak mocy przy 480KM
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=13093
Strona 1 z 2

Autor:  and4tu [ 09 lut 2008, 0:00 ]
Tytuł:  [Daf, XF 95] Brak mocy przy 480KM

DAF XF 480 , Euro3 rocznik 2004 -BRAK MOCY-pomocy.
A więc od początku, autko sprowadzone z zachodu pół roku temu. Pierwsza trasa i kabina do góry żeby sprawdzić czy przypadkiem to nie jakieś 380 no może w porywach 430 koni. Na początek wymiana uszczelek pod głowicami bo były już mokre (560000km),wymiana wtryskiwaczy na nowe , sprawdzenie ciśnienia i NIC. Następnie serwis, tam przeglądali mechanikę i diagnoza że turbo-wymiana na nowe i nic.Turbo jest wyregulowane na 1.7 atm doładowania max i dalej nic podniosłem doładowanie (jest możliwość ) do 1.85 -coś jakby się ożywił ale jak były pierwsze przymrozki autko miało problem z wyjechaniem pod 8% górkę z 24T na 5 biegu. TURBO wróciłem na 1.7 gdyż stwierdziłem że miał za dużo powietrza i brakowało paliwa. Po takich tekstach w serwisie stwierdzili że pompka paliwa nie wyrabia i wymienili na nową - i NIC. Między czasie gdzieś ( bo się już pogubiłem) sprawdzałem szczelność IC - wytrzymał 3 atm przez jakieś 5 min - czyli dobry. Ktoś powiedział że może czujnik doładowania/temp.zasysanego powietrz padł to się kupiło nowy i nic. Następnie wywierciłem otwór w kolektorze ssącym żeby sprawdzić jakie jest naprawdę ciśnienie doładowania i tu się okazało że komputer "widzi" 1.7 atm , a na manometrze jest 2 atm - w celu uniknięcia pomyłki zmieniłem manometr na drugi i dalej było 2 atm. Po tym fakcie w serwisie zresetowali mi program sterujący zapłonem i wgrali mi go ponownie lecz nic to nie dało , autko dalej nie pokazuje żadnych błędów nadal widzi tylko 1.7 doładowania moc jego szacuje gdzieś ok 420 koni , a pali załadowane jadąc w dzień na trasie Tarnów-Gdańsk ok 42litrów. Co można jeszcze w aucie wymienić prócz kierowcy żeby zaczęło jechać i miało spalanie w normie, tak jak inne 480?

Autor:  Michass [ 09 lut 2008, 9:32 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

Może obroty Ci spadły albo pedał gazu siada.Tata tak miał w Mercedesie 817,nie mał gazu na pusto wcale się nie chciał zebrać i pojechaliśmy do mechanika.W godzinę grzebał w Mercedesie pod załadunkiem.Musisz sprawdzić pedał gazu czy gdzieś się nie zapadł.

Autor:  opal1961 [ 09 lut 2008, 9:42 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

Kolego proponuję sprawdzić pompy wtryskowe,są poza diagnozą komputera.

Autor:  xxxRobertxxx [ 09 lut 2008, 18:23 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

kolego ja mam podobny problem nie ma mocy i pali 44l tragedia zmieniłem końcówki wtrysków w zakładzie 2 lalo ustawili na 320 atmosfer zobaczymy ma pomoc a jak nie to trzeba jeszcze będzie pompy posprawdzać bo tez dużo od nich zależy .Jak co to sie jeszcze odezwę czy pmoglo pozdrawiam

Autor:  and4tu [ 09 lut 2008, 20:23 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

Michass- jeśli by pedał zdychał to auto powinno jechać na tempomacie, a i na nim górki widzi wcześniej odemnie.
opal 1961- jak to można sprawdzić i jakie powinny być wartości? W serwisie z kompa mi powiedział że pompa O.K, pewnie że nie nówka ale jest dobra- to nie wiem o czym on w takim razie mówił

Autor:  opal1961 [ 09 lut 2008, 21:01 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

nie jestem pewien czy potrafię ci to wytłumaczyc ale spróbuję komp nie potrafi zmierzyc fizycznie dawki wtryśnientego paliwa zasterowóje zawór w pompie na okreslony czas przy sprawnej pompie dawka jest ok silnik ma co nalezy natomiast przy uszkodzonej paliwa w cylinder podaje mniej brak mocy to efekt najlepszą metodą sprawdzenia jest przełożenie podzespołu z dobrego konia chociaż to brzmi smiesznie ale tak jest po wyjęsiu pomp sprawdz wałek rozrządu stan krzywek chociarz daf to nie etech ale wszystko się moze zdażyc można jeszcze obnizyc siśnienie wtrysku ale to tylko na próbę moge sie mylic ale spróbowac mozesz taki przypadek miałem z silnikiem etecha w naprawie pomógł przypadek wcześniej testowane nawet przez główny serwis reno pozdrawiam

Autor:  Albertos [ 09 lut 2008, 22:04 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

Tak szczerze mówiąc to odpuść sobie tego Dafa i lunij go komuś. Szkoda Twoich nerwów, ładowania w niego jak w studnie i tego paliwa. Miałem podobnie w Premiumce, to pompa, to sprzęgło się zrywało jak jechał po prostym i biegów się nie zmieniało, to skrzynia, to znowu ciśnienie oleju i sprzedaliśmy ją w pi*du. Proponuję Ci zrobić tak samo bo włożysz w niego kupe kasy i a auta ma robić na siebie a nie że ma być w niego ładowane nie wiadomo ile.

Autor:  and4tu [ 10 lut 2008, 0:52 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

Albertos- to by chyba załatwiło sprawe definitywnie, ale ja jestem tylko drajwerem, auto w lesingu tak że prezes tak szybko się go nie pozbędzie, na podmianę pompy nie ma szans bo u nas tylko 430 są. Mnie tylko zastanawia ta różnica ciśnienia doładowania turba która jest w kolektorze a którą widzi komputer, jeszcze muszę zrobić pomiary w innej 430 z euro3 która ma wskaźnik doładowania i zobaczyć jak tam jest. Autka szkoda bo to jest samochód "wszystkomający" :mrgreen: tzn . wypasiony w wersji fabrycznej. Zastanawiam się nad czipowaniem obiecują mi że przedawkują dawkę paliwa z uwzględnieniem pomyłki tego doładowania, a i mają jakieś dziwne ustrojstwo do mierzenia mocy autka. Więc będzie można ocenić w przybliżeniu moc przed robotą i po wirusie tyle że ta impreza troche kosztuje i boje się że jak nie pomoże to szef mnie za j*ja powiesi :/

Autor:  keating [ 10 lut 2008, 3:33 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

ja kiedyś miałem również przypadek spadku mocy w DAF'ie XF 95.430 z 2004 roku. tam na dodatek był problem, że auto się grzało z niewiadomych powodów i paliło kosmicznie nawet do 51 l. chłodnica była czyszczona, wymieniony płyn chłodniczy, potem wymiana wszystkich wtrysków itd ... co ciekawe komputer nic nie wskazywał. po wymianie wtrysków przestał się grzać, ale dalej dużo palił i był słaby. a chodziło po prostu o paliwo kupowane w hurcie, niby analiza paliwa wyszła OK, ale DAF wiedział swoje. gdy zaczęliśmy tankować "na mieście" problem ustąpił. co dziwne inne auta i sprzęty chodziły na tym paliwie bez problemu, jedynie DAF sobie nie radził.

Autor:  jarek34 [ 10 lut 2008, 12:47 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

Witam!
a zajrzyj kolego do klapy od hamulca górskiego może ona się oswobodziła i powoduje zatykanie w najmniej spodziewanym momencie a najlepiej do sprawdzenia tego odłącz ją od siłownika i zobacz czy sie obraca jeśli tak to spróbuj pojechać z zablokowana w pozycji otawartej bez podłączania do siłownika czasami ten system potrafi głupieć i może blokować odpływ spalin nic sie silnikowi nie stanie jak pooddycha pełna piersią a jak nie pomoże to przynajmniej wyeleminujesz ten element to jest częsta przyczyna utraty mocy Pozdrawiam!

Autor:  xxxRobertxxx [ 10 lut 2008, 15:16 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

czesc a nie masz czsem jak go zapalisz na zimnym silniku to na niebiesko nie kopci?

Autor:  Michass [ 11 lut 2008, 22:55 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

Kolego sprawdź wałek rozrządu.

Autor:  5eba [ 13 lut 2008, 20:44 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

Cytuj:
Kolego sprawdź wałek rozrządu.
Dokladnie ,obadaj wymiary walka - jeden gosc pol auta wymienil - okazalo sie ,ze walek wytarty.

Autor:  Michass [ 13 lut 2008, 22:19 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

5eba no właśnie mi o to chodziło.

Autor:  v8. [ 13 lut 2008, 23:04 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

a co ma wałek do tego ? gdyby był wytarty raczej nie miałby ubytku mocy tylko... miałby problem z odpalaniem i dosyć niepokojąco by chodził ... on nie ma mocy więc problem musi tkwić w jednostce sterującej... skoro przy własnych pomiarach i wykluczeniu błedów wychodzi wynik inny niż wskazuje osprzęt to chyba jest to coś niepokojącego ... a co do serwisu to już się dawno przekonałem ze potrafią tylko kupe kasy brac i szukac dziury w całym , wymieniac to co najdroższe ... Pozdrawiam

Autor:  Michass [ 13 lut 2008, 23:33 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

i tu sie mylisz v8 przeciez jak ma wałem wytarty to może mu któregoś cylindra nie dotykac i nie chodzi

Autor:  v8. [ 14 lut 2008, 0:10 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

Cytuj:
i tu sie mylisz v8 przeciez jak ma wałem wytarty to może mu któregoś cylindra nie dotykac i nie chodzi
kolego zastanów się co piszesz ... to ja nie jestem mechanikiem pełna gębą, bo zajmuje sie naprawami i renowacjami autotransporterów a wiem ze wałek rozrządu za pomoca krzywek otwiera i zamyka zawory i cylindrów raczej nie dotyka... więc zastanów się co piszesz albo saprecyzuj swoja wiedze bo zaraz pojawią się texty ze ma mało koni bo wiatru w kołach jest,bo ma luz na siodle albo wogole mu jeden garek nie chodzi ... Pozdrawiam .

Autor:  and4tu [ 15 lut 2008, 18:37 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

Dzięki koledzy za sugestje ale wałki rozrządu to skakankach padały,
kolegov8 wałek rozrządu wg. mnie miałby przełożenie na moc auta, gdyż wytarta krzywka była by niższa a więc zawór otwierałby się znacznie późnij , wcześniej by się zamykał a max otwarcie byłoby mniejsze.To miałoby wpływ na napełnianie i przedmuchiwanie komory cylindra

Autor:  v8. [ 16 lut 2008, 0:27 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

wiem ze ma znaczenie, ale tak jak pisałes scanie na to cierpiały poza tym trzeba narabać kilometrów zeby się krzywki wygiełdały .. Poprostu czytałem Twoj 1- wszy post i wykluczyłem taka awarię,,, jeśli sie myle z pokora chyle czoła ;-) pozdrawiam serdecznie

Autor:  cas50 [ 17 lut 2008, 19:50 ]
Tytuł:  Re: DAF XF 480 brak mocy

Cytuj:
wiem ze ma znaczenie, ale tak jak pisałes scanie na to cierpiały poza tym trzeba narabać kilometrów zeby się krzywki wygiełdały .. Poprostu czytałem Twoj 1- wszy post i wykluczyłem taka awarię,,, jeśli sie myle z pokora chyle czoła ;-) pozdrawiam serdecznie
Cytuj:
DAF XF 480 , Euro3 rocznik 2004 -BRAK MOCY-pomocy.
A więc od początku, autko sprowadzone z zachodu pół roku temu. Pierwsza trasa i kabina do góry żeby sprawdzić czy przypadkiem to nie jakieś 380 no może w porywach 430 koni. Na początek wymiana uszczelek pod głowicami bo były już mokre (560000km),wymiana wtryskiwaczy na nowe , sprawdzenie ciśnienia i NIC. Następnie serwis, tam przeglądali mechanikę i diagnoza że turbo-wymiana na nowe i nic.Turbo jest wyregulowane na 1.7 atm doładowania max i dalej nic podniosłem doładowanie (jest możliwość ) do 1.85 -coś jakby się ożywił ale jak były pierwsze przymrozki autko miało problem z wyjechaniem pod 8% górkę z 24T na 5 biegu. TURBO wróciłem na 1.7 gdyż stwierdziłem że miał za dużo powietrza i brakowało paliwa. Po takich tekstach w serwisie stwierdzili że pompka paliwa nie wyrabia i wymienili na nową - i NIC. Między czasie gdzieś ( bo się już pogubiłem) sprawdzałem szczelność IC - wytrzymał 3 atm przez jakieś 5 min - czyli dobry. Ktoś powiedział że może czujnik doładowania/temp.zasysanego powietrz padł to się kupiło nowy i nic. Następnie wywierciłem otwór w kolektorze ssącym żeby sprawdzić jakie jest naprawdę ciśnienie doładowania i tu się okazało że komputer "widzi" 1.7 atm , a na manometrze jest 2 atm - w celu uniknięcia pomyłki zmieniłem manometr na drugi i dalej było 2 atm. Po tym fakcie w serwisie zresetowali mi program sterujący zapłonem i wgrali mi go ponownie lecz nic to nie dało , autko dalej nie pokazuje żadnych błędów nadal widzi tylko 1.7 doładowania moc jego szacuje gdzieś ok 420 koni , a pali załadowane jadąc w dzień na trasie Tarnów-Gdańsk ok 42litrów. Co można jeszcze w aucie wymienić prócz kierowcy żeby zaczęło jechać i miało spalanie w normie, tak jak inne 480?
daf 480 typ silnika 355 c1 upec cisnienie tzw wastegate turbo 1.60 plus minus 0.5 mozesz zaslepic i cala moc pojdzie do silnika moze tylko intercooler nie wytrzymac niektorzy tak jezdza sprawdz zabezpieczenie silnika moze atmosferyczny czujnik umieszczonny na gorze ecu przy silniku albo czujnik temperatury wody chociaz jak siada to ten pierwszy zaczyna pokazuwac 800mbar a drugi przechodzi na 66stopni moze spra3dz ta protekcje silnika

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/