wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Ed-mar, Zabrze
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=13277
Strona 1 z 1

Autor:  guidam [ 21 mar 2008, 17:23 ]
Tytuł:  Ed-mar, Zabrze

Czy ktoś miał styczność z tym przewoźnikiem?

Jako że nikt się nie wypowiedział, mimo wielu wątpliwości zaryzykowałem i przyjąłem sie do tej firmy.

Pierwsze watpliwości wzbudził fakt, że mała rodzinna firma (jak się okazało 4 samochody) poszukuje kierowców od ponad roku. mimo wszystko zaryzykowałem. Na pierwszej rozmowie czarowanie warunkami pracy, terminowym rozliczaniem wypłat, a najważniejsza obietnica powtarzana przez własciciela jak mantra to stała umowa, na której mi nie specjalnie zależało :) no i ruszyłem w pierwszą trasę.

Sprzęt to man L2000 z przyczepą. oczywiście na dzieńdobry wizyta u elektryka psik. Stanąłem na noc w okolicach kudowy pod hurtownią. Wchodzę do kurnika, a tam: grzyb spod tapicerki wychodzi, materace zgnite i mokre jakby je na myjni pieścili masakra. Wyspałem sie na siedzeniach i melduje rano że nie będe w tym spał. Nadeszła sobota przesiadłem sie do Midlumki. Kabina sypialna luksus - myślę sobie. Za dwa dni zapchał się filtr paliwa - dzwonie że coś jest nie tak (byłem pod gdańskiem) Usłyszałem: znajdzie pan sklep, kupi pan filtry, stanie gdzieś w lesie i wymieni. oddam panu pieniądze. 1. musiałem wyłozyc własną kasę! 2. Nie jestem mechanikiem, a ta usługa w warsztacie kosztuje 15 NPL! Światełko kontrolne zamrugało ostrzegawczo. Zajechałem na serwis, wymienili, firma z bólem ale zwróciła kasę. W weekend kazali wymieniać pasek klinowy. pojeździłem tydzień, wymienili sami :) Pomijam drobny szczegół, zgubionego koła z przyczepy :) Na łozysku się odkręciło - jakos się dokulałem. Czara przelała się kiedy dostałem dyspozycję po 10 godzinach pracy (w tym 4 godziny jazdy reszta to rozładunki i załadunek) powrotu z gogolina do sosnowca na rano (dodam że akurat padał snieg, a ja juz 3 dzien w trasie i niewypałzowany i niewyspany). Prawie 9 ton ładunku przy 5 tonach ładownosci! Dokulałem sie do czestochowy i poległem z niewyspania. Zaczęło się rano od telefonu gdzie jestem :) Poinformowałem grzecznie co i jak oraz że nie przedłuże umowy. Po 2 godzinach zostałem wyrzucony z samochodu na parkingu pod marketem (przed rozładunkiem). I teraz najlepsza jazda: nie zgadzają sie kilometry - spedycja odrzuca pana dokumenty - nie zostanie pan rozliczony itd itp. kazali mi oddac tarczki i wszystkie dokumenty i sie zwijać beszczelnie obawiam się, że juz należnych pieniędzy nie zobaczę. Zaczekam do 10go - obiecany termin wypłaty i pomyśle co z tym zrobić.

Nie polecam nikomu tej firmy, bardzo chętnie zatrudniają młodych niedoświadczonych kierowców, którzy dadzą sie wykożystać. Ale każda kosa trafi kiedyś na swój kamień. Pozdrawiam serdecznie pana Edwarda i jego żonę :)

Autor:  SIOJU [ 23 mar 2008, 17:49 ]
Tytuł:  Re: [śląskie] Ed-mar Zabrze

Szczerze współczuje kolego. W tym wypadku kołchoz wyszedł by ci lepiej, bo prawdopodobnie jechałbyś na tacho i pewnie byś nie machał kluczami przy jakichkolwiek naprawch sprzętu.
PIERWSZE KOTY ZA PŁOTY !!!
Powodzenia.

Autor:  krissek [ 23 mar 2008, 18:49 ]
Tytuł:  Re: [śląskie] Ed-mar Zabrze

co za mendy-ale ie daj się-postrasz ich inspekcją pracy i ITD(przynajmniej ja bym tak zrobił) to powinni trochę zmięknąć
Mam nadzieję że nie natnę się na taką firmę jak będę zaczynał...

Autor:  Paulo [ 05 kwie 2008, 22:57 ]
Tytuł:  Re: [śląskie] Ed-mar Zabrze

dobrze że nie dzwoniłem za robotą bo widziałem ich ogłoszenie.... :roll:

Autor:  guidam [ 11 maja 2008, 0:58 ]
Tytuł:  Re: [śląskie] Ed-mar Zabrze

W sumie po 2 miesiącach po zakończeniu pracy otrzymałem 2000 złotych netto za miesiąc pracy (polska na plandece). Ale ile stresu i adrenaliny to kosztowało... Świadectwa pracy ani innych dokumentów jak dotąd niie otrzymałem. Cóż...

Autor:  krissek [ 11 maja 2008, 10:59 ]
Tytuł:  Re: [śląskie] Ed-mar Zabrze

Cytuj:
Świadectwa pracy ani innych dokumentów jak dotąd niie otrzymałem. Cóż...
kolego to stawiaj sie ostro -mają 7 dni od daty wygaśnięcia stosunku pracy na wydanie świadectwa-jak nie to do sądu pracy
i nie popuszczaj 8)
bo nie dość że z kasą cię kiwali tak długo to teraz jeszcze z tym świadectwem

Autor:  SIOJU [ 11 maja 2008, 17:34 ]
Tytuł:  Re: Ed-mar, Zabrze

Poza tym Sąd Pracy jest za darmo. Napisz im pismo przypominające, że świadectwo pracy powinieneś otrzymać do 7 dni od zakończenia pracy. Jeśli tego nie zrobią sprawę skierujesz do Sądu Pracy. Powinno pomóc.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/