wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=14192 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Mr.X [ 28 mar 2008, 19:48 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
w takiej sytuacji lepiej kierunkowskaz włączyć gdy skręcasz w lewo i nie włączać go, gdy jedziesz na wprost. Inaczej, gdy jest to rozwidlenie, wtedy jqdąc z pierwszeństwem w lewo, kierunku nie włączasz, a skrecając w prawo, włączasz Ja osoboscie, gdy widze skrzyżowanie, na którym ewidentnie widać, że bardziej wyjeżdżona, szersza etc. jest droga z pierwszeństwem, to kierunku nie włączam, ale jadąc na wprost równiez nie uzywam/nie używałbym kierunkowskazu, żeby nie zmylić kierowców nadjeżdżających z prawej, podporządkowanej (wiadomo, logiczne). |
Autor: | michał1142 [ 28 mar 2008, 20:14 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
Kierunkowskazów używamy tylko i wyłącznie w trzech przypadkach: -zmiana kierunku jazdy, -zmiana pasa ruchu, -włączając się do ruchu z zatoczki przystankowej(autobusem). w innych przypadkach powodujemy dezorganizację ruchu!! |
Autor: | *KroQ* [ 28 mar 2008, 20:33 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
To jest typowy "myk", ktory jest roznie interpretowany nawet przez Policje. A dlaczego? Dlaczego powinno sie wlaczac kierunkowskaz w takiej sytuacji: 1) jest to zmiana kierunku jazdy Dlaczego? Droga z pierszenstwem jest zaznaczona na znaku grubsza linia, podporzadkowane cienszymi. Wedlug tej interpretacji TRZEBA wlaczyc kierunkowskaz - zjezdzamy przeciez z drogi z pierszenstwem - to chyba jasne i logiczne - a to, ze droga z pierszenstwem idzie przykladowo w prawo i dodatkowo podporzadkowana droga styka sie od lewej i na prosto (w stosunku do narysowanego pojazdu) - to juz nie jest do wymyslania. Dlaczego nie wlaczaja kierowcy kierunkowskazu? 1) odpowiedz sam - ile razy wjechales na skrzyzowanie kiedy zblizajacy sie pojazd jechal z kierunkowskazem i...co byloby wtedy kiedy jechalby inna droga niz wskazywal kierunkowskaz - stluczka ale z czyjej winy? moze obupolna, ale ja niestety obstawiam wine tego - co wyjechal - a dlaczego? Zamiar wykonania manewru nie jest jeznoznaczny z jego wykonaniem, czyli wcale nie musi to oznaczac, ze jadacy pojazd z kierunkowskazem skreci w ta droge - jaka wskazuje kierunkowskaz. A na logike? Pojazd - to tylko maszyna - moze byc niesprawna - nawet przy nieswiadomosci kierujacego - nawet mimo sprawdzenia przez niego wszystkiego przed rozpoczeciem jazdy. Druga sprawa dlaczego nie wlaczaja ludzie kierunkowskazow w takim przypadku - jest to poprostu bardziej jakos naturalniej - ale jesli jechalby droga z pierszenstwem - a Ty wyjechalbys - wina Twoja w 100%. Sam mam taka sytuacje obok miejsca zamieszkania i....czasem wlaczam, czasem nie (jadac tak jak pojazd na rysunku). Jezeli masz watpliwosci - to sprawdz w kodeksie - ale Instruktor ma racje - wiec.... postaw mu piwo i przyznaj racje - wedlug pisanego prawa - trzeba kierunek. Ja tez sie pytalem instruktora - to powiedzial, ze trzeba - wyjasnil logicznie - tak jak przypuszczalem). A jak widzisz, ze z prawej nic nie nadjezdza - z prostej czeka auto - z lewej "glownej" czysto - to mignij - po co ma ktos czekac (ja mam w swoim przypadku ograniczona widocznosc - wiec robie to rozwaznie, ale jak pisalem rza migam raz nie - zeby kogos nie zabic) |
Autor: | krcr [ 28 mar 2008, 22:12 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
Cytuj: To jest typowy "myk", ktory jest roznie interpretowany nawet przez Policje.
Nie sygnalizujemy tego manewru.A dlaczego? A niestety zgodzę się, że władza różnie interpretuje. PS. Twój błąd wynika z myleniem drogi ze skrzyżowaniem. Nie zjeżdżamy z drogi, tylko zmieniamy kierunek jazdy. PS: Tak mi ciśnie się do głowy... Kierunek jazdy pojazdu ma pierwszeństwo. Gdzieś brakuje znaku informującego o pierwszeństwie. Pozdrawiam |
Autor: | michał1142 [ 29 mar 2008, 0:57 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
kolego kroQ: od kiedy to włączamy kierunek i jedziemy na wprost?A mamy drogę w prawo?Tworzysz nowy kodeks? |
Autor: | jesta19 [ 29 mar 2008, 9:02 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
Wszyscy zapewne ,znają powiedzenie" jedź cały czas prosto".Co ono oznaczało lub oznacza i skąd się wzięło? A więc,oznacza ono jazdę drogą posiadającą pierwszeństwo i nie jest ważne czy na tej drodze są skrzyżowania,zakręty,górki czy co tam jeszcze .Jazda drogą z pierwszeństwem jest(była) jazdą na wprost. Powiedzenie to,wzięło się z interpretacji przepisów RD W tamtych czasach,jadąc drogą z pierwszeństwem nie było obowiązku używania kierunkowskazów do sygnalizacji zamiaru dalszej jazdy tą drogą .Traktowane to było jako jazda "na wprost" W/g mnie tak było dobrze .Starzy kierowcy jeżdżą tak dalej(w ogromnej większości). Jednak od pewnego czasu ,interpretacja w tej kwestii się zmieniła .Uczą o tym na kursach na PJ oraz kursach na instruktorów na PJ .Policja też, coraz częściej "uczy" nowych zasad. |
Autor: | Cyryl [ 29 mar 2008, 9:39 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
Cytuj: Kierunkowskazów używamy tylko i wyłącznie w trzech przypadkach:
co innego mówi prawo o ruchu drogowym:-zmiana kierunku jazdy, -zmiana pasa ruchu, -włączając się do ruchu z zatoczki przystankowej(autobusem). w innych przypadkach powodujemy dezorganizację ruchu!! kierunkowskazami sygnalizujemy: ZAMIAR zmiany pasa lub kierunku ruchu, wszelkie inne manewry pod warunkiem jeżeli będą łączyły się z powyższymi. więc tak dla kolegów: wyprzedzania i omijania nie sygnalizujemy jeżeli nie łączą się ze zmianą pasa ruchu, a są takie przypadki. przeciętny kierowca w tym zawodowy jest zdumiony, że w kodeksie drogowym nie ma mowy o sygnalizowaniu kierunkowskazem wyprzedzania i gotowy jest postawić flaszkę wódki i zwykle przegrywa po przeczytaniu oddziału 4 rozdziału 4 pod tytułem: "zmiana kierunku i pasa ruchu", a przeciez można to zrobić podczas kursu na prawo jazdy. wracając do omawianaj sytuacji: w podanej sytuacji sygnalizujemy i tak wymaga to prawo o ruchu drogowym w sosób naturalny. w lewo - lewy kierunkowskaz, w prawo - prawy, prosto - nic. ale kolega zadający pytanie mógł coś tu przeoczyć i nie oddać wiernie sytuacji. mianowicie, jeżeli droga z pierszeństwem przejazdu ma narysowaną linią przerywaną prawą krawędź, czyli przez skrzyżowenie biegnie łuk w lewo oznaczający prawy brzeg tej drogi, to skręcając w prawo lub jadąc na wprost przekraczamy go: czyli zmieniamy wyznaczony znakami poziomymi pas ruchu i takim wypadku jadąc drogą z pierszeństwem przejazdu w lewo nie musimy sygnalizować (to zależy do kąta zakrętu, jeżeli jest tak jak na rysunku, to trzeba sygnalizować, bo zmieniamy kierunek ruchu, przy łagodniejszych łukach - nie), natomiast jadąc na wprost i w prawo obowiązani jesteśmy sygnalizować swój zamiar prawym kierunkowskazem. |
Autor: | *KroQ* [ 29 mar 2008, 13:32 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
Cytuj: kolego kroQ:
Poprostu nie boje sie pytac osob, ktore uwazam za kompetentne, ktore prowadza wyklady na kategorie prawa jazdy C, D i ktore maja ukonczone kursy, szkolenia o wiele bardziej dokladne z racji swego zawodu - instruktora nauki jazdy.od kiedy to włączamy kierunek i jedziemy na wprost?A mamy drogę w prawo?Tworzysz nowy kodeks? A osoby takie sa szkolone i odbywaja egzaminy panstwowe co pewien okres czasu, wiec... Wiadomo, ze w takiej sytuacji - lepiej jest dac kierunkowskaz przy jezdzie droga z pierszenstwem - niezaleznie czy trzeba, czy nie - poprostu lepiej sie na to kazdy zapatrywac bedzie niz np. za wbijanie kierunkowskazu w lewo przy dojezdzaniu do ronda czy bedac juz na skrzyzowaniu o ruchu okreznym - jak niektorzy "specjalisci" to czynia. |
Autor: | Cheester [ 29 mar 2008, 14:52 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
O prosze Cyryl nam to pieknie wytlumaczyl. Przyznam sie ze nie wiedzialem o takim przepisie. W takich sytuacjach zazwyczaj kierowalem sie intuicja i raz wlaczalem kierunek raz nie. Poprostu zalezalo to od sytuacji na drodze i od tego jaki ten luk byl. Teraz bynajmniej bede wiedzial jak w takiej sytuacji jechac zgodnie z przepisami. |
Autor: | talib [ 31 mar 2008, 12:19 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
Dzięki wielkie koledzy za wasze odpowiedzi. Dziś miałem egzamin na C i zdany pozytywnie ;] Dzięki i pozdrawiam |
Autor: | glaca [ 12 kwie 2008, 12:50 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
w tym wypadku używamy kierunkowskazu tylko skręcając w prawo lub jadąc na worost ponieważ skręcając w lewo jedziemy drogą główną natomiast jazda prosto jest zmianą kierunku ruchu w drogę podporządkowaną inie stwarzamy żadnego zagrożenia ponieważ pojazdy znajdujące się na drogach podporządkowanych muszą ustąpić nam pierwszeństwa przy naszych manewrach a w stosunku do siebie stosują regułę prawej ręki , proste intelektualnie a skuteczne. Nadmieniam że droga to nie sejm i nie ma czasu roztrząsać co kierowca miał na myśli więc stosujmy się do przepisów chyba że ktoś jest zwolennikiem amerykańskich gdzie pierwszeństwo ma ten który pierwszy dojedzie do skrzyżowania .Darcia blach. |
Autor: | Mr.X [ 12 kwie 2008, 15:58 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
Cytuj: w tym wypadku używamy kierunkowskazu tylko skręcając w prawo lub jadąc na worost ponieważ skręcając w lewo jedziemy drogą główną natomiast jazda prosto jest zmianą kierunku ruchu w drogę podporządkowaną inie stwarzamy żadnego zagrożenia ponieważ pojazdy znajdujące się na drogach podporządkowanych muszą ustąpić nam pierwszeństwa przy naszych manewrach a w stosunku do siebie stosują regułę prawej ręki , proste intelektualnie a skuteczne. Nadmieniam że droga to nie sejm i nie ma czasu roztrząsać co kierowca miał na myśli więc stosujmy się do przepisów chyba że ktoś jest zwolennikiem amerykańskich gdzie pierwszeństwo ma ten który pierwszy dojedzie do skrzyżowania .Darcia blach.
Z włączaniem kierunkowskazu w lewo na takim skrzyżowaniu jest tak jak z włączaniem lewego kierunku na rondzie. Nie jest to nakazane ani zakazane, a często daje lepszy obraz innym kierowcom o twoich potencjalnych zamiarach.Weź jeszcze pod uwagę taką rzecz, że jest masa kierowców, którzy nie upewniają się czy samochód skręcajacy w drogę, z której ty wyjeżdżasz napewno w nią skręci, a nie kawałek dalej lub tak, jak w przypadku tego skrzyżowania pojedzie prosto z włączonym, prawym kierunkowskazem. Wg mnie bezpieczniej jest jechać na wprost nie włączajac kierunku lub włączyć go na góra 2, 3 sekundy tylko. |
Autor: | Cyryl [ 12 kwie 2008, 18:52 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
Cytuj: ... natomiast jazda prosto jest zmianą kierunku ruchu...
twórcze
|
Autor: | glaca [ 19 kwie 2008, 11:33 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
kierunek ruchu nie jest tożsamy z trajektorią drogi czyli w tym wypadku skręcając w lewo zachowujemy ten sam kierunek ruchu ponieważ poruszamy się cały czas po drodze głównej co Cyryl unaoczniłeś sam na przykładzie kiedy droga odchodząca w lewo jest drogą głowną a jazda na wprost jest właśnie zmianą kierunku ruchu |
Autor: | Cyryl [ 19 kwie 2008, 14:45 ] |
Tytuł: | Re: Skrzyzowanie i używanie kierunkowskazów |
chyba źle zostałem zrozumiany, lub źle to opisałem. jazda na wprost nie jest zmianą kierunku ruchu, więc nie sygnalizujemy, natomiast jeżeli jazda na wprost łączy się ze zmianą pasa ruchu wyznaczonego przez znaki poziomie (linię przerywaną), wtedy sygnalizujemy zamiar ZMIANY PASA RUCHU. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |