wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=18321
Strona 1 z 2

Autor:  Dorota [ 09 sty 2009, 18:27 ]
Tytuł:  Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

witam serdecznie,

Mam ogromną prośbę i pytanie do forumowiczów.

Piszę pracę zaliczeniową na uczelni na temat kierowców tirów. Będzie o tym jak wygląda Wasza praca, jak to jest tak trochę „żyć za kółkiem”. Temat wybrałam sama, zgodnie z moimi zainteresowaniami :) choć baaaaardzo mi go odradzano, że trudny, że mało materiałów itd. Ale uparłam się i mam :)

Zadanie przede mną dość trudne – muszę przeprowadzić wywiady. Wywiady są absolutnie anonimowe (choć nagrany materiał muszę dołączyć do pracy i pokazać na uczelni– tylko dźwięk, żadnych kamer). Dlatego też nie będę pytała o firmę czy nazwisko. Liczą się dla mnie tylko informacje o tym „jak to jest być truckerem”.

I stąd moje pytanie i prośba – czy ktoś z Was mógłby i chciałby ze mną porozmawiać?
Mogę podjechać i spotkać się gdzieś w trasie, na parkingu, albo gdzieś przy dobrej kawie :)
Będę bardzo wdzięczna za Waszą pomoc!

Autor:  ciucma102 [ 09 sty 2009, 18:32 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

A gdzie kolezanko mieszkasz

Autor:  ego [ 09 sty 2009, 19:05 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Dorota: temat bardzo ciekawy. Ale wymagający nieco więcej czasu niż jedna czy kilka rozmów by poczynić własne obserwacje. A także by skonfrontować je z tymi wlaśnie ewentualnymi "monologami". Bo zaręczam,że róznice będą wyraźne.Najlepiej byłoby-wiem,że to niełatwe-znaleźć kogoś (może w rodzinie, może ktoś mógłby polecić..) , z kim dałoby się choc kilka czy kilkanaście dni poprzebywać w "jego świecie" i wyciągnąć własne wnioski z obserwacji.
Ze dwa lata temu gdzieś w prasie -chyba tzw.ogólnej-było zamieszczone kilka fragmentów pracy magisterskiej studentki polonistyki na temat słownictwa, specyfiki języka kierowców w nawiązaniu do realiów ich pracy. Ale ona pisała to właśnie na podstawie własnych obserwacji z podróży jako "członek załogi" ciężarówki na trasach międzynarodowych.Spostrzeżenia były naprawdę interesujące.

Autor:  Dorota [ 09 sty 2009, 19:28 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Jestem z Warszawy ale z dojechaniem "gdzieśtam" nie powinnam mieć problemu.

ego - fragmenty tej pracy czytałam, ale ona skupiła się na języku CB, ja chcę temat "pociągnąć" znacznie szerzej.

W trasę też na pewno się wybiorę ale wymagania uczelniane są takie, że od wywiadów muszę zacząć. Też nie wyobrażam sobie pisać i nie poczuć tematu choć odrobinę samemu. :)

Dziękuję za wskazówki!

Autor:  DEMON [ 09 sty 2009, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Kolezanko jest cos takiego jak SKYPE:)

Autor:  huberto [ 10 sty 2009, 11:54 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Jestem że tak powiem czynnym szoferem z Wawki, a dokładnie z targówka. jezeli masz jakies pytania, cos Cię interesuje to pisz na maila hubiw115@wp.pl
Najczęściej weekendowo jestem w domu, ale też czasem popołudniami, także polecam się. Co mogę, to pomogę

Autor:  Mardaff [ 11 sty 2009, 7:53 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

ja może nie jestem jeszcze kierowcą ale z tego co mi wiadomo "kierowcy tirów" jeżdżą w Rosji i na Ukrainie a w Polsce "kierowcy ciężarówek"

Autor:  użytkownik usunięty [ 11 sty 2009, 12:04 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Zapraszam na PW lub GG chętnie odpowiem a jest co opowiadać.

Autor:  Jacek [ 11 sty 2009, 12:09 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Cytuj:
ja może nie jestem jeszcze kierowcą ale z tego co mi wiadomo "kierowcy tirów" jeżdżą w Rosji i na Ukrainie a w Polsce "kierowcy ciężarówek"
Kontynuuj proszę. Dość ciekawa teoria, chętnie więcej się dowiem. :)

Dorota. Myślę, że kilka tras (najlepiej z kamerą-dla samej siebie), parę wywiadów na pauzach z innymi kierowcami i praca będzie zaliczona.

Autor:  Trucker_Zgierz [ 11 sty 2009, 12:15 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Cytuj:
Cytuj:
ja może nie jestem jeszcze kierowcą ale z tego co mi wiadomo "kierowcy tirów" jeżdżą w Rosji i na Ukrainie a w Polsce "kierowcy ciężarówek"
Kontynuuj proszę. Dość ciekawa teoria, chętnie więcej się dowiem. :)

Dorota. Myślę, że kilka tras (najlepiej z kamerą-dla samej siebie), parę wywiadów na pauzach z innymi kierowcami i praca będzie zaliczona.
Ja też proszę o wyjaśnienie kolego Mardaff ponieważ to co napisałeś mnie troszkę zaciekawiło :lol:

Autor:  ego [ 11 sty 2009, 12:52 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
ja może nie jestem jeszcze kierowcą ale z tego co mi wiadomo "kierowcy tirów" jeżdżą w Rosji i na Ukrainie a w Polsce "kierowcy ciężarówek"
Kontynuuj proszę. Dość ciekawa teoria, chętnie więcej się dowiem. :)

Dorota. Myślę, że kilka tras (najlepiej z kamerą-dla samej siebie), parę wywiadów na pauzach z innymi kierowcami i praca będzie zaliczona.
Ja też proszę o wyjaśnienie kolego Mardaff ponieważ to co napisałeś mnie troszkę zaciekawiło :lol:
Najprawdopodobniej koledze chodziło o przewóz towarów pod zabezpieczeniem celnym w postaci Karnetu TIR , z czym związany jest obowiązek umieszczenia na pojeździe tablicy o wymaganym przez Konwencję TIR kształcie, wymiarach i wyglądzie.A która to najprawdopodobniej zapoczątkowała nazywanie dużego zestawu drogowego "tirem". Skądinąd błednie, bo identycznie można pod tym zabezpieczeniem przewozić towar n.p. w skrzynce przytwierdzonej do podłogi bagażnika, jeśli istnieje możliwość zaplombowania jej, i uzyskania tzw. Certyfikatu Uznania do przewozu towaru pod zamknięciem celnym.
Przewożących towar po terenie Unii Europejskiej przepisy celne po prostu nie dotyczą.

Autor:  Dorota [ 12 sty 2009, 0:19 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Pojechałam dzisiaj na Lotos w Sobiekursku i był zamknięty :( Stacja była zamknięta i na parkingu nikogo :( Na Orlenie w Woli Duckiej (duuuuży parking) i też pusty. Czy to dlatego, że dziś niedziela?

Pomóżcie, gdzie jeszcze warto pojechać?

Autor:  Trucker_Hawk [ 12 sty 2009, 0:37 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

W niedzielę to większość siedzi w domu. :D

Spróbuj jutro, powinnaś spotkać jakiś mobilków na pauzie.

Jeśli jesteś z Warszawy to wyskocz na "dwójkę" na jakąś pompę tam napewno spotkasz ciężarówki i ich kierowców.

Autor:  ego [ 12 sty 2009, 11:29 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Dorota: może zamieść jakiś kontakt, typu adres mailowy czy numer gg na przykład.Może tylko w tym celu założony nawet.I wtedy łatwiej będzie nawiązać kontakt ,a następnie możesz zadawać pytania na interesujące Cię tematy.
Oczywiście pojawi się z pewnością jakaś ilość dowcipnisi czy podrywaczy-amatorów, ale to z pewnością pewniejszy i bezpieczniejszy sposób jak chodzenie po parkingu próbując nawiązać rozmowę.Bo przyznasz,że to z lekka dwuznaczny widok: dziewczyna chodząca po parkingu od auta do auta i zagadująca kierowców.
Poza tym, to ktoś, kto zatrzymał się na kilkanaście minut niezbyt ma ochotę na konwersacje.Choć , co prawda, przy dluższej przerwie może i owszem.
Sugerowalbym też usiąść przy stoliku w jakimś barze gdzie zatrzymują się z reguły ciężarówki i posłuchanie o czym kierowcy rozprawiają.A są to z reguły rozmowy prawie monotematyczne.
P.s. Zajrzałem na górę i widzę,że zaplanowałaś nagrania.W takim razie nieco zmienię sugestię: po rozeznaniu się "w temacie" łatwiej będzie skonkretyzować ewentualne pytania czy prowadzić rozmowę jakimś torem.Ewentualnie po wcześniejszym wybraniu potencjalnych rozmówców i umówieniu się z nimi.
Choć przyznaję,że takie nagrania "na żywo i na dziko" byłyby ciekawsze.Lecz i dużo trudniejsze.Z przyczyn, które po poobserwowaniu z pewnością zauważysz.

Autor:  filippo [ 12 sty 2009, 13:01 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Temat pracy nie łatwy choć na pewno ciekawy.
Z doświadczenia z pracy z ekipą 40 kierowców i drugie tyle co się już przewinęło przez firmę odkąd w niej pracuję, wiem że tyle opinii ilu kierowców :) Są pewne cechy wspólne ale ogólnie każdy z nich to osobny przypadek.
Mogłabyś przygotować jakąś ankietę umieszczoną w internecie którą mogliby wypełniać kierowcy lecz zawsze istnieje ryzyko, że odpowiedzi będą udzielali ludzie jedynie udający kierowców z czym niestety nawet na tym forum mamy do czynienia.
Dobre jest to, że chcesz rozmawiać oko w oko z kierowcami lecz musisz dobrze dobierać rozmówców z różnych firm i regionów kraju bo zupełnie czym innym jest wożenie piasku ze żwirowni na budowę czy zboża po Polsce od transportu szyb czy np. ryb z północnej Norwegii.
Życzę powodzenia i nie ukrywam że chętnie zapoznam się z efektami Twojej pracy. Myślę że spora część użytkowników również.

Autor:  Dorota [ 12 sty 2009, 16:37 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

ego - mam już skonkretyzowane pytania, zatwierdzone przez profesora i też opracowane na podstawie wywiadów rozpoznawczych. Tak więc wiem już o co chcę pytać.

Rzeczywiście na parkingach jest niestety trudno namówić kogoś do rozmowy - najczęściej kierowcy odpoczywają i chcą mieć ten czas dla siebie.
Dlatego tak ogromną pomocą są dla mnie Ci, którzy dzięki forum odezwali się do mnie i zgodzili porozmawiać.

Moje gg 13643847. Nie mam niestety tego przywileju żeby tylko się uczyć więc jednocześnie pracuję. GG nie zawsze mam odpalone ale zaglądam regularnie :)

Jan Sawa - niestety profesor odrzucił ankietę a on ma tu ostatnie słowo :(
Zgadzam się, że to zupełnie co innego zawieźć towar i wieczorem być w domu a co innego wyjechać na parę tygodni. Bardzo mi zależy na tych kierowcach co świat zwiedzili - tylko trudniej mi na nich trafić :( Wiem też już, że co innego wozić piasek, co innego meble, szyby a co innego paliwo. No troszkę już wiem ;)

Ale mało mi mało!

Autor:  ciucma102 [ 12 sty 2009, 17:10 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Proponuje pójść do jakiejś firmy transportowej w twojej okolicy i tam spróbować

Autor:  Dorota [ 12 sty 2009, 18:19 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Jadę jutro rano z Warszawy trasą na Piotrków Trybunalski. Gdyby ktoś z Was był, stał, miał chwilę i chciał porozmawiać, ślicznie proszę o info na PW. :)

Czy warto skoczyć dalej na Kielce a potem do Warszawy przez Radom? Pomożecie gdzie są duże parkingi?

Autor:  JoHn [ 12 sty 2009, 18:41 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

W Kołbieli k. Mińska Mazowieckiego masz bardzo duży parking. Plusem jest to, że możesz tam spotkać kierowców różnych nacji przedewszystkim Rosjan, Białorusinów czy Litwinów.

Autor:  ciucma102 [ 12 sty 2009, 18:51 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest być truckerem? - prośba o pomoc

Proponuje zajechać w Piotrkowie na Stacje paliw AS24. Tankuje tam dość dużo kierowców a w dodatku w pobliżu są magazyny wiec na pewno trafisz na kogoś.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/