Bez tego transport w Polsce za rok upadnie.

jeździj za grosze, to zobaczymy jak do domu przyniesiesz ze Ci na nic nie starczy, ale sam mówisz wolny rynek. wtedy ja się z Ciebie będę śmiał.

Najlepiej podwyższyć wymagania leasingobiorcom. Moim zdaniem w tej chwili procedura uzyskania leasingu jest zbyt prosta ;]

Tylko po co Wg mnie wymagania mogą pozostać. Ktoś kto nie ma rozumu, nabierze z 10 aut w leasing bez pewnej roboty niech ponosi potem tego konsekwencje.

Tylko, że po takim incydencie kontrahent nie będzie miał już ochoty zadawać się z takimi firmami i wybierze firmę, w której stawia się na jakość a nie cenę.

Bozion napisz cos blizej o tym projekcie ustawy, Moze masz dostep do linka z trescią?

Nie ma sensu sie licytowac kto jezdzi po gorszych pieniadzach. Myslmy, moze wymyslimy cos co choc troche ureguleje ten burdel jakim jest polski transport.
Stawka minimalna w zyciu nie przejdzie bo narusza zasade wolnej konkurencji. A jesli przejdzie to na poziomie 1,50/km.

Kiedyś kolega MAN pisał o minimalnych stawkach na przewozach kontenerowych w Niemczech. Jak to ma się do ustaleń prawnych

Podobnego zdanie byl Boguslaw Liberadzki. Wedlug niego, 60% regulacji dotyczacych transportu europejskiego powstaje w Brukseli. Uwazam, ze koniecznym jest uruchomieniem odpowiednich instrumentow, np. cene minimalna za kilometr. Zdaniem prezydenta IRU w transporcie drogowym powinna obowiazywac stawka minimalna. Cena frachtu za kilometr w Europie, zdaniem Lacnego, powinna byc suma kosztu litra paliwa netto i oplaty za korzystanie z kilometra infrastruktury drogowej.

Kiedyś kolega MAN pisał o minimalnych stawkach na przewozach kontenerowych w Niemczech. Jak to ma się do ustaleń prawnych

Stawka minimalna moze być wprowadzona za (najprościej mówiąc) zgodą organów UE w przypadku zagrożenia dla branży na okres sześciu miesięcy. Z możliwością jednorazowego przedłużenia o kolejne sześć miesięcy.

Ide o zaklad ze w transporcie nie bedzie stawki minimalnej. O 100zł pasuje?
Unia dotad wszelkimi sposobami niszczy tranport samochodowy, w szczegolnosci polski, a teraz niby ustali nam stawki minimalne i to jeszcze oplacalne? Nie ma takiej mozliwosci.

Najlepsze co moze nas spotkac to ustalenie stawki od ktorej zaplaci sie podatek nawet jadac taniej. Ale dokladnie sie na tym nie znam. Taki sysytem jest w Niemczech.

A czy podatków nie płacimy normalnie?