Autor
Wiadomość
Tytuł: Ford Transit
Post Wysłano: 20 maja 2009, 11:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 mar 2007, 12:14
Posty: 570
GG: 9870144
Samochód: Scania R450
Lokalizacja: Kobierno/Kalisz

Od czerwca mam zacząć nową prace na samochodzie Ford Transit z plandeka, ale niestety nie miałem nigdy z tego typu samochodem do czynienia :/ Może ktoś powiedzieć mi jak ten samochód spisuje się na trasie i jak z awaryjnością? Interesuje mnie również układ biegów w tym samochodzie. Transit będzie to model z lat 1994/2000

Z góry dziękuję za pomoc :wink:

_________________
"Ten, który boi się zdobywać jest skazany na porażkę" - Napoleon Bonaparte


Post Wysłano: 20 maja 2009, 11:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 kwie 2006, 15:36
Posty: 3199
GG: 997
Samochód: 1948
Lokalizacja: CG

Biegi 5 do przodu, i jeden w tył. Normalnie jak w samochodzie osobowym. Jeździłem kilka razy tym 90 konnym. To słaby troszkę. I głośny.

_________________
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.


Post Wysłano: 20 maja 2009, 11:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 sie 2008, 0:57
Posty: 78
GG: 0
Lokalizacja: TOP PL

Nie no, dowaliłeś z tym układem biegów! Rozumiem jak ktoś wsiada na trucka a tam 18 biegów i przebitka/półbiegi. Ale Transit? Czego tam można nie wiedzieć? Niedługo będą pytania o układ biegów w motorowerze Romet Komar.

_________________
B - 2000 === C - 2008 === C+E - może kiedyś...


Post Wysłano: 20 maja 2009, 11:16
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 kwie 2006, 15:36
Posty: 3199
GG: 997
Samochód: 1948
Lokalizacja: CG

A jak są ? :D

_________________
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.


Post Wysłano: 20 maja 2009, 11:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 lip 2007, 13:03
Posty: 228
GG: 7
Samochód: Służbowy
Lokalizacja: GSL

Jeden do ruszania i rozpędzania a drugi do wiecznegognania do przodu z prędkością 45 km/h.
I jeden jak go chcesz pchać.

_________________
A -> 09.12.2009 ;)
B -> 09.12.2009 ;)


Post Wysłano: 20 maja 2009, 18:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2007, 14:02
Posty: 293
GG: 0
Samochód: wypasione
Lokalizacja: Wrocław

A napęd na przód czy na tył ?
Koła tylne na bliźniaku ?
Jaka moc silnika ew. pojemność ?
Po tych trzech pytaniach na pewno ktoś Ci powie konkretnie co w tym aucie jest in plus a co in minus.
Ogólnie diesle Forda nie należą do cichych i oszczędnych. Nawet te najnowsze z silnikami TDCi.
Natomiast w Twoim przypadku wchodzą w grę standardowe klekoty (czyli TDDi) z wtryskiem pośrednim, pompą rotacyjną i zwykłą turbiną. Tani w naprawach, troszkę spali pędziwa i głośny. Po prostu te silniki można porównać do słynnych już silników montowanych w Audi 80B4 1.9TDi czy Golf III. Z tym że Ford troszkę od nich odstawał.

_________________
Życie jest piękne ! - powiedział Prosiaczek ... i rzucił się w przepaść.


Post Wysłano: 21 maja 2009, 14:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 mar 2007, 12:14
Posty: 570
GG: 9870144
Samochód: Scania R450
Lokalizacja: Kobierno/Kalisz

* Napęd na tył
* Koła pojedyncze
* coś ok 90KM

Ładunki jakie będzie woził Fordziak to różnego rodzaju materiały budowlane ponieważ firma świadczy usługi transportowe dla Leroy Merlin

_________________
"Ten, który boi się zdobywać jest skazany na porażkę" - Napoleon Bonaparte


Post Wysłano: 21 maja 2009, 15:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 sty 2007, 18:53
Posty: 623
GG: 6032020
Lokalizacja: Czchów

Skoro ma wozić dla wspomnianego marketu to chyba nie będzie pokonywał dużych odległości, tak?
Jeżeli będzie w takiej konfiguracji, jaką podałeś to szczerze współczuje.. Głównie komfort jazdy, huk w kabinie przy dalszych odległościach staje się nie do wytrzymania, natomiast jeżeli będzie jeździł po okolicy to myślę że to nie będzie tak uciążliwe. Zajmowałem się transportowaniem samochodów z Francji, swojego czasu właśnie wykonywaliśmy usługę dla dealera z Nowego Sącza, było to 6 sztuk Transitów, z napędem na tył i mocy 90KM. Nikomu nie życzę dalekich odległości tym modelem. Jeżeli chodzi o awaryjność to niestety nie mogę wiele pomóc.. Odpukać jak dotąd z Transitami nie miałem złych doświadczeń na drodze.


Post Wysłano: 21 maja 2009, 15:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 mar 2007, 12:14
Posty: 570
GG: 9870144
Samochód: Scania R450
Lokalizacja: Kobierno/Kalisz

Teren jaki firma obsługuje to Kalisz i okolice do 50/60km od granic miasta.
Chyba nie pozostanie mi nic innego jak przyzwyczaić się do tego komfortu jazdy :wink:
Oby ten też nie sprawiał żadnych większych kłopotów :D

_________________
"Ten, który boi się zdobywać jest skazany na porażkę" - Napoleon Bonaparte


Post Wysłano: 21 maja 2009, 16:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 sty 2007, 18:53
Posty: 623
GG: 6032020
Lokalizacja: Czchów

No to 50-60 km bez problemu można wytrzymać :wink: Poza tym huk i większe spalanie zaczyna się dopiero od 90 km/h. Współpracuje z firmą, która na takim właśnie podwoziu miała zrobioną pomoc drogową.. Niejednokrotnie przywoziłem normę z Belgii czy Francji na poziomie 15l/100km co było w normie jak na ten samochód :mrgreen: Teraz zakupiony został TDCI o mocy 130 KM.
Także życzę bezawaryjności przede wszystkim :wink:


Post Wysłano: 21 maja 2009, 16:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 mar 2007, 12:14
Posty: 570
GG: 9870144
Samochód: Scania R450
Lokalizacja: Kobierno/Kalisz

Dzięki za parę informacji chłopaki ;) W przyszłym tygodniu mam jazdę próbną tym sprzętem więc zobaczymy na co go stać :mrgreen:

_________________
"Ten, który boi się zdobywać jest skazany na porażkę" - Napoleon Bonaparte


Post Wysłano: 21 maja 2009, 17:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Jeździłem transitem z roku 1998 (wyglądał znacznie starzej), już sam nie wiem ilu konny miał sinnik. 2.5D miały 90?

Ja jeździłem właśnie silnikiem wolnossącym i to jest dopiero jazda ;-)

Demon prędkosci to to nie był. Hałasował mocno, ale bardziej chyba tylny most niż silnik.

Pokonywałem tym 100 km dziennie, a własciwie nocnie ;-) przez 2 tygodnie. Tyle że jazda w koło komina.


Parkowalem tym pod blokiem robiąc sobie przerwe w pracy, bojąc sie o towar pakowałem pod blokiem, a robiłem to dosc długo bo przyklejałem sie tyłem do innego dostawczaka zbey zabezpieczyc drzwi.


Raz ktoś z okna sie zaczał drzeć (bodaj z 3 pietra) ze przyjezdzam co rano tym "klekotem" czy jakos tak o 3 nad ranem i ze jak juz musze to zebym postawił i poszedł a nie... :lol: :lol:


Ja mimo wszystko lubiłem to auto. Wajcha (bo to nie jest dźwignia) to jest wajcha jak w ikarusie, czuło sie bardziej że to autobus ;-) do tego wyjący most powodował że czuło sie ze sie jedzie juz przy 50 kmh przez co jezdzilo sie tym z rozsądnymi predkosciami ;-)


prędkosc 100 kmh to była juz gruba przesada.


Tak więc ja nie widze problemu z tym autem, dla mnie właściwie każdy dostawczak jest ok bo lubie siedzieć wyzej, lubie większe lusterka i lubie wieksze gabaryty auta.


Miałem przyjemnośc jeździć nowym Masterem, ale jakoś szału nie było...


Post Wysłano: 21 maja 2009, 19:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2007, 14:02
Posty: 293
GG: 0
Samochód: wypasione
Lokalizacja: Wrocław

Mam znajomego który akurat jeździ wersją 135T430. Czyli moc 135KM, wersja z bliźniaczym kołem i możliwośćią zarejestrowania na 4,3t. dmc. Ten silnik zalicza się do starszych wersji ale już jest 6 - biegowy. Ogólnie można podsumować go na tak. Ale znajomy właśnie szukał Transita w takiej mocy i zabudowie. Twierdzi że reszta Transitów jest kiepska pod względem dynamiki, elastyczności i zużycia paliwa.
Co do Masterów to trapią je problemy ze skrzynią biegów, klimatyzacją i słaba ergonomia wnętrza. Osobiście mam problemy z ustawieniem wysokości fotela i oparcia pleców do położenia kierownicy.

_________________
Życie jest piękne ! - powiedział Prosiaczek ... i rzucił się w przepaść.


Post Wysłano: 23 maja 2009, 0:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 sty 2007, 18:53
Posty: 623
GG: 6032020
Lokalizacja: Czchów

Cytuj:
Twierdzi że reszta Transitów jest kiepska pod względem dynamiki, elastyczności i zużycia paliwa.
Dodam iż ostatnia trasa do Hamburga, tylko że solo.. Zrobiłem 1080 km na baku przy średniej prędkości 95km/h :wink:


Post Wysłano: 23 maja 2009, 14:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lut 2007, 15:09
Posty: 241
GG: 9740107
Samochód: Volvo V40
Lokalizacja: Glina [WOT]

My mieliśmy swojego Transita blaszaka z 95r. to średnie mu 10-11l/100km wychodziło. Jeździliśmy i do Szwajcarii i po PL sporo...ale w sezonie letnim na własny użytek był. Po 450tys. km miał wymieniony silnik i robioną blachę. Do tej pory jeździ niestety u kogo innego, ale często go widzę. Tak 100-110km/h szedł...na starym silniku więcej można było wyciągnąć, ale ciężej palił. Silnik klekocze w nich, ale jak się jeździ dużo to nie przeszkadza. Najlepszy jest zwykły diesel, bo ten TD to tylko z turbiną cały czas ma problemy. Co do wyjącego mostu to trzeba wymienić podporę, to się często robiło, ale jakby nie zrobił tego na czas to koszta byłyby większe.

_________________
Canon PowerShot A530
Skype:eldamiano3


Post Wysłano: 23 maja 2009, 14:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

zapomniałem dodać, ze mój transit palił około 10 litrów, ale w ogóle nie stał w korkach i jeździł głownie w nocy po pustych drogach pomimo ze często był mocno załadowany (czy przeladowany to nie wiem).


Post Wysłano: 23 maja 2009, 16:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 mar 2007, 12:14
Posty: 570
GG: 9870144
Samochód: Scania R450
Lokalizacja: Kobierno/Kalisz

Ja wczoraj miałem próbną jazdę i najbardziej co mi przeszkadzało to ten hałas w kabinie i gruba kierownica :mrgreen:
Ogólnie samochód jest z roku 1995, silnik 2.5 w dieslu i przebieg 412tys
Żeby nie ten hałas w kabinie to całkiem przyjemne autko :wink:

_________________
"Ten, który boi się zdobywać jest skazany na porażkę" - Napoleon Bonaparte


Post Wysłano: 27 maja 2009, 10:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 maja 2009, 11:37
Posty: 293
GG: 4029913
Samochód: Mietek Aszrot
Lokalizacja: Białystok

Jeszcze do niedawna latałem Transitem z rocznika 2001, 2,4 TDi 90 km, naped na tył. Jeździło mi sie elegancko, chociaż czasami przy ladunku ponad 2 ton brakowało mocy, ale prędkości spokojnie 110-120 z ładunkiem 2 tony dało się osiądnac, spalanie średnie nigdy mi nie wyszło powyżej 11l, a bywało że całą trase ze 400km przeleciało sie 130-140 km/h

do prawie 300 tys. nie było większych awarii, potem był problem z rozrządem (3,5 tys w serwisie), w przednim zawieszeniu non stop powybijane tuleje itd, ale podobno to taka uroda tego rocznika i tak poprostu musi byc

fakt silnik klekot ale dało się przyzwyczaic, ja osobiście pozytywnie wspominam czas keidy jeździłem Transitem


Post Wysłano: 27 maja 2009, 19:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 maja 2009, 18:23
Posty: 102
GG: 9805936
Samochód: Renault Premium
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Witam. Jeśli chodzi o transita to mam model z 1992 r z silnikiem 2500 diesel. Nie jest to auto do wyścigów, ale jako wół roboczy spisuje się znakomicie . Wykorzystuję ten samochód w firmie budowlanej i naprawdę nie jestem w stanie określić ile to auto przewiozło materiałów. Co do awaryjności to jeżeli się nie trafi na felerne auto to nie ma żadnych problemów.Po dziesięciu latach eksploatacji w końcu padła mi skrzynia , która "wyła" od początku. W przypadku wożenia cięższych towarów (ponad 1t) u mnie przysiadały resory , ale dlatego że jest to wersja maxi (przedłużony i podwyższony) i mam zamontowane dodatkowe siedzenia (auto dla 7 osób) co powodowało umieszczenie towaru na tyle samochodu. Ogólnie auto godne polecenia. Pozdrawiam.

Aha jakby co to mój tata pisał, bo on jeździ i lepiej się na tym zna. Jak chcesz mogę ci dać filmik z traski (Grodzisk Maz - Błonie 10 km).

_________________
MAN TGX XLX 18.440 2015 ;)

17.06.2015 - B


Post Wysłano: 29 maja 2009, 20:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 mar 2007, 20:10
Posty: 320
Lokalizacja: ??Bialystok

Ja z moim Transitem jestem związany 4 rok jest to 95 rok blaszak MAX z windą 2,5 td 100km.Powiem tak zeby wszystkie takie autka były to serwisy by padły ,zrobiłem w tym tygodniu 2 tys km pedał w podłoge spalanie 10-11 litr.Jestem bardzo zadowolony,zawieszenie jest mega odporne na nasze drogi,ktos pisał o silnku turbo ze awaryjny ,ja tego niemoge potwierdzic.W silniku robioną miałem pompe wtryskową przy przeb.260tys teraz ma 370tys a tak nic więcej jak ktos umie jezdzic z turbiną to tez mu posłuzy. :>


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: