wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=20771
Strona 1 z 2

Autor:  agro-car [ 16 cze 2009, 21:37 ]
Tytuł:  Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

już drugi raz skubią mi dranie koło z kosza na naczepie!
może macie jakiś "super sposób" na zabezpieczenie zapasu?

Autor:  Borek [ 16 cze 2009, 21:55 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Zamiast dobrej oponki wrzuć "slika" a na pewno nikt się nie połasi :)

Autor:  ZyZy [ 16 cze 2009, 22:25 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Dokladnie, cos byle w razie czego dojechac do domu :)
Mozesz nawet zalozyc gruby lancuch i klodke a jak beda chcieli to i tak buchna [nam tak zrobili] rano tylko zobaczylem lancuch w trawie i slad po odkulanym, nowym kole :)

Autor:  glaca [ 16 cze 2009, 22:42 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Firmy na budowach zabezpieczają sprzęt w ten sposób że rusztowania i inner większe sprzęty malują spreyem na wybrany kolor.Nie jest to estetyczne ale w miarę skuteczne.Jeśli jesteś zdesperowany i chcesz miec nową rezerwę szczel jej graffiti.

Autor:  badys [ 16 cze 2009, 22:43 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

nie wozić zapasu, jak policzysz straty (zniknięcie koła) to może serwis na drodze wychodzi taniej

Autor:  krzysiekjx1 [ 17 cze 2009, 10:15 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

tak jak koledzy podpowiadają stara opona i obgryziona felga i ja tak mam i zero zabezpieczenia i nigdy w żadnym aucie nikomu koła nie zdjęli a nowe sie zakłada prosto na osie

Autor:  Speedy [ 17 cze 2009, 21:27 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Dokładnie, kiedyś do nas przyszła nowa Profi Linerka to pierwsze co to zdjęliśmy zapas i wsadziliśmy prawie ''slicka'' :wink: Wtedy nikt się nie połasi :mrgreen:

Autor:  marcinABCEuk [ 20 cze 2009, 5:12 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Cytuj:
nie wozić zapasu, jak policzysz straty (zniknięcie koła) to może serwis na drodze wychodzi taniej
Nie jestem przekonany do Twojego sposobu...Otóż mój szef uważał podobnie jak Ty.Od początku w żadnej z ciąganych naczep (a jest ich 3)nie mam ani jednego zapasu.Na moje pytanie co zrobić jak złapie kapcia,szef powiedział że memory five i dzwonisz po serwis.No ok.
Teraz historia sprzed tygodnia.Wioze 23 tony arbuzów z Grecji.Na Rumuni strzela mi opona w naczepie (ostatnia z lewej).Miejsce jest nieciekawe bo do najbliższego miasteczka mam 60 km,jest u nich święto.Do tego szef sprawdza na necie jakiś kontakt do serwisu wyjazdowego-po godzinie informuje mnie że nie ma u nich niczego podobnego w okolicy.Mimo że to tylko jedna opona to naczepa sie mocno pochyliła na bok i nie dało rady gdzieś z tym dojechać.
Pomimo święta znalazłem jakiś sklep z oponami(dowiózł mnie Rumek za opłatą-i to sporą).Po wizycie w sklepie informuje szefa o cenach,a ten przeżywa szok cenowy.Otóż najtańsz opona w tym rozmiarze kosztowała 1460 lei(ok 1550 zł !!!),ale była to kostka podobna do tych które montuje sie na ciągniku z tyłu.Najtańsza z bieżnikiem rowkowym (Kormoran heheh) kosztowała 1670 lei (ok 1750 zł) plus wymiana i dojazdy.Razem ponad 2 tysiące zł i stracony dzień.
Opłaca się???Wątpliwa sprawa.Więc radze opasać koło linkami,łańcuchami i kłudkami,ale starać się żeby jednak było.

Autor:  Luka [ 20 cze 2009, 8:19 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Z drugiej strony wcale odkręcenie tego koła mogło nie być takie proste, a to się dość zdarza często. I wtedy co, dzwonisz po serwis? I koło się zamyka :) Chyba faktycznie lepszym rozwiązaniem jest zapas na "słowo honoru", a nuż odkręcisz koło i wymienisz :)

Autor:  foniek [ 21 cze 2009, 17:09 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

My osobiście wozimy przy samochodzie jak i przy naczepie koło zapasowe. Przy ciągniku to opona Michelin ok.70% a przy naczepie Dunlop 60%. I po co wozić nówki sztuki gumy? Taki jest nasz sposób. A tata woli mieć koło zapasowe niż dzwonić po serwis. I wcale taniej nie wychodzi zadzwonienie po serwis :wink:

Pozdro

Autor:  ego [ 21 cze 2009, 17:13 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Cytuj:
Z drugiej strony wcale odkręcenie tego koła mogło nie być takie proste, a to się dość zdarza często. I wtedy co, dzwonisz po serwis? I koło się zamyka :) Chyba faktycznie lepszym rozwiązaniem jest zapas na "słowo honoru", a nuż odkręcisz koło i wymienisz :)
Co znaczy ,ze "Z drugiej strony wcale odkręcenie tego koła mogło nie być takie proste, a to się dość zdarza często"?. Zapewniam,że używszy nieco myślenia -no i oczywiście posiadając solidne klucze-taka sytuacja jest do przezwycieżenia i że dłużej istnieją opony przy samochodach niż mobline serwisy dojeżdżające w celu odkręcenia koła.Jak i telefony komórkowe w samochodach.

Autor:  krzysiekjx1 [ 21 cze 2009, 19:50 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Cytuj:
Co znaczy ,ze "Z drugiej strony wcale odkręcenie tego koła mogło nie być takie proste, a to się dość zdarza często"?. Zapewniam,że używszy nieco myślenia -no i oczywiście posiadając solidne klucze-taka sytuacja jest do przezwycieżenia i że dłużej istnieją opony przy samochodach niż mobline serwisy dojeżdżające w celu odkręcenia koła.Jak i telefony komórkowe w samochodach.

a przecież jeszcze 15 lat temu jak naturalnym widokiem był Jelcz na naszych drogach ani nie było telefonów ani serwisów i jedyne co mogliśmy to liczyć na własne siły-sam pamiętam jak za fotelami woziłem konkretny młoteczek brechy itd i godzinka spokojnie wystarczała na samodzielną wymiane dętki bo zapasu nie chciało mi sie spuszczać na ziemie(koszy też nie było tak jak teraz tylko mega mechanizmy podwieszające koło) ech to były czasy :wink:

Autor:  GRZEGORZ [ 21 cze 2009, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Tak sobie stoją w tych stojaczkach przykręcone do nich tylko śrubą, praktycznie zawsze są nowe bo używane nie wchodzą w grę żeby pod ładunkiem na takowych jechać. Ojciec wozi je już tak dwa lata i nigdy nie zniknęło. W tym przypadku nie zapasu do naczepy jest nie możliwe przy tym profilu opony wystarczy lekko przytrzeć krawężnika załadowanym zestawem lub bujnięcie w koleinie które przechyli naczepę (w tym przypadku nieco mocniej załadowaną) i już mamy co robić.
:arrow: http://www.picturepush.com/public/1107455
inna sprawa jeśli chodzi o ciągnik do którego zapasu nie mamy

Autor:  marcinABCEuk [ 22 cze 2009, 23:17 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Koło nie zniknęło mówisz??Bo na to nie ma reguły .Jeden może wozić zapas niezabezpieczony i stawać na dzikusach,a drugi może mieć zabezpieczony i stać na oświetlonym parkingu i koło lub co kolwiek innego zginie.Niedawno ładowałem się w Żarach w Kronopolu.Wstaję rano po pauzie i widze brak korka od wlewu paliwa(był zamykany na klucz) oraz otwartą skrzynkę na naczepie z której nic nie zginęło bo była pusta.
Inna sprawa to kto to robi???Najczęściej inni kierowcy.

Autor:  Marix [ 22 cze 2009, 23:21 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Tak myślisz? Mnie aż cięzko w to uwierzyć:/
To byłby szczyt szczytów, jest przeciez chyba jakaś integracja?

Przecież taki kierowca byłby wytykany palcem na każdym europejskim parkingu gdyby zaliczył kilka wpadek.

Autor:  Bajzel [ 22 cze 2009, 23:29 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Cytuj:
Koło nie zniknęło mówisz??Bo na to nie ma reguły .Jeden może wozić zapas niezabezpieczony i stawać na dzikusach,a drugi może mieć zabezpieczony i stać na oświetlonym parkingu i koło lub co kolwiek innego zginie.Niedawno ładowałem się w Żarach w Kronopolu.Wstaję rano po pauzie i widze brak korka od wlewu paliwa(był zamykany na klucz) oraz otwartą skrzynkę na naczepie z której nic nie zginęło bo była pusta.
Inna sprawa to kto to robi???Najczęściej inni kierowcy.
W Żarach mojemu ojcu kierowca stojący obok spuścił paliwo, też pod Kronopolem...

Autor:  ciucma102 [ 22 cze 2009, 23:53 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Cytuj:
Tak myślisz? Mnie aż cięzko w to uwierzyć:/
To byłby szczyt szczytów, jest przeciez chyba jakaś integracja?

Przecież taki kierowca byłby wytykany palcem na każdym europejskim parkingu gdyby zaliczył kilka wpadek.
Moze cie to dziwić ale w większości przypadków to prawda ze kierowca potrafi oskubać drugiego.

Autor:  eRKaZet [ 23 cze 2009, 10:58 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Cytuj:
Tak myślisz? Mnie aż cięzko w to uwierzyć:
To byłby szczyt szczytów, jest przeciez chyba jakaś integracja?

Przecież taki kierowca byłby wytykany palcem na każdym europejskim parkingu gdyby zaliczył kilka wpadek.
To niestety prawda. Mój ojciec stawia przyczepę nie na placu firmy, gdzie jest ochroniarz i monitoring, ale jakieś 50m od firmy. Dość często obok przyczepy parkują ciężarówki, w których kierowcy oczekują na poranny rozładunek w pobliskiej firmie. W maju tata podjechał pod przyczepę, podpiął przewody i poszedł sprawdzić, czy wszystkie światła działają. Niestety brakowało klosza prawej lampy, a raz skradziono nawet obydwa klosze z obrysówki (biały i czerwony).

Kolejny przykład: ile razy widać Many, u których na atrapie nie ma jednej lub kilku literek? Tego nie zabierają dzieci, ale inni kierowcy, którym też brakuje literki na masce.

Autor:  Luka [ 23 cze 2009, 11:32 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Cytuj:
Co znaczy ,ze "Z drugiej strony wcale odkręcenie tego koła mogło nie być takie proste, a to się dość zdarza często"?. Zapewniam,że używszy nieco myślenia -no i oczywiście posiadając solidne klucze-taka sytuacja jest do przezwycieżenia i że dłużej istnieją opony przy samochodach niż mobline serwisy dojeżdżające w celu odkręcenia koła.Jak i telefony komórkowe w samochodach.
Oczywiście masz rację, ale wcześniej nie było też kluczy pneumatycznych, albo nie były używane na tak szeroką skalę. Samemu mi zdarzyło skakać po rurze w którą była włożona brecha, a ona dopiero w klucz. I nie chciało puścić. Dopiero "oklepywanie" nakrętek młotkiem pomogło. Nigdy nie robiłem tego (bo nie mam w domu takiego sprzętu), ale podobno rozgrzanie tego co chce się odkręcić pomaga. Zazwyczaj lepiej pomyśleć 5 min, niż męczyć się 50, ale różnie to może być, zwłaszcza w trasie :)

Autor:  Marix [ 23 cze 2009, 11:36 ]
Tytuł:  Re: Jak zabezpieczyć koło zapasowe na naczepie?

Na forum była już kiedys dyskusja o walce z kołami ;-)
Jednym z pomysłów było takie ustawienie klucza, aby zablokowal się on o ziemię, wsiaść do auta i ruszyć.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/