wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Trasy by Dawidoski http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=21578 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | kuba115 [ 12 sie 2009, 0:41 ] |
Tytuł: | Re: Trasa PL-D-PL |
Według mnie trasę opisałeś bardzo fajnie i szczegółowo uprzedziłeś pytania (a ile ojcu średnio spalił ?) czekam na dalsze relacje z tras do Niemiec życze wielu bezawaryjnych kilometrów. Ps: Tak poza tematem i z czystej ciekawości jak się tacie renia spisuje chodzi mi o usterkowość itp. Pozdrawiam |
Autor: | Bajzel [ 12 sie 2009, 0:54 ] |
Tytuł: | Re: Trasa PL-D-PL |
Tacho za oknem? |
Autor: | młodzian [ 12 sie 2009, 17:24 ] |
Tytuł: | Re: Trasa PL-D-PL |
Jakie tacho hehe.... Fajnie traska opisana tylko szkoda że nie ma zdjęć z samego za i rozładunku. |
Autor: | igoR84 [ 13 sie 2009, 11:10 ] |
Tytuł: | Re: Trasa PL-D-PL |
W Port2000 można kupić tolla i zrobić zakupy, a na cyrku płacicie 2złote i jeszcze nie po drodze. Cytuj: Tacho za oknem też mi się tak wydaje
|
Autor: | Quba [ 13 sie 2009, 11:38 ] |
Tytuł: | Re: Trasa PL-D-PL |
We dwóch w końcu byli.. |
Autor: | Dawidoski [ 14 sie 2009, 1:02 ] |
Tytuł: | Re: Trasa PL-D-PL |
Co wy gadacie...Legalnie jechaliśmy Co do tego cyrku to zawsze tam stajemy, tak z przyzwyczajenia już.Apropo, właśnie wróciłem z Niemiec Jutro kolejna relacja. Pozdrawiam |
Autor: | Szaki [ 15 sie 2009, 12:04 ] |
Tytuł: | Re: Trasy by Dawidoski |
Cytuj: Po drodze dosłownie roiło się od policjantów, inspekcji, zolli. Na radiu gadali też, że na dwupasmówce przed granicą ITD robi łapankę.Więc woleliśmy nie ryzykować i pojechaliśmy na Urad:
Czyżby jakieś przekręty Cytuj: W między czasie dostaliśmy telefon, że na jutro mamy załadunek na Berlin.A my musieliśmy jeszcze rozładować w Poznaniu.
Widać "wiecznegnanie"... a tacho lata I potem na załadunek do Rogoźna. Co do samej trasy to nawet wyszedł Ci ten opis |
Autor: | Dawidoski [ 16 sie 2009, 1:20 ] |
Tytuł: | Re: Trasy by Dawidoski |
Cytuj: Cytuj: Po drodze dosłownie roiło się od policjantów, inspekcji, zolli. Na radiu gadali też, że na dwupasmówce przed granicą ITD robi łapankę.Więc woleliśmy nie ryzykować i pojechaliśmy na Urad:
Czyżby jakieś przekręty Widać "wiecznegnanie"... a tacho lata Co do samej trasy to nawet wyszedł Ci ten opis 2.No niestety, nie zawsze się tak ułoży, aby pojechać legalnie z czasem. Taka praca, zresztą jeśli sam jeździsz wiesz jak jest. Pozdrawiam |
Autor: | Długi [ 18 sie 2009, 8:37 ] |
Tytuł: | Re: Trasy by Dawidoski |
... a ITD strzela do każdego czy jak ? Jak masz czyste sumienie to po co uciekać ? Żeby sobie spojler urwać na dachu jak jeden kolega ? |
Autor: | Quba [ 18 sie 2009, 13:48 ] |
Tytuł: | Re: Trasy by Dawidoski |
Cytuj: wyjazd był dopiero w środę o godzinie 18.00.Tata już rano pojechał na załadunek
Nie dodałeś jednej pauzy, po ostatnim załadunku w drodze do domu Jechaliśmy tak chyba do 2 w nocy Później kima na 1.5h i dalej ogień Miejscowość to Witten o ile dobrze pamiętam.Byliśmy tam o 6 a otwierali o 7, więc jeszcze godzinę spaliśmy. Tam postaliśmy może z 30 min i zaraz wołali, żeby podjeżdzać pod rampe I jedziemy na 3 miejsce.Firma to Ostermann.Duża firma która ma kilkadziesiąt oddziałów w Niemczech.Od razu wiedzieliśmy,że będą tam problemy bo awizacje mieliśmy dopiero na piątek a pod firmą byliśmy w czwartek około 11 Rozładowali nas w piątek o 11 Około godziny 15 mieliśmy skończoną całą naczepę O 17:20 byliśmy na miejscu, No i Pniewy.Jeszcze chwilka i będziemy w domu. 1600 kilometrów Taką robotę to bym serdecznie p...porzucił Od środy wieczora to soboty, jak sądzę przedpołudnia zrobiliście Kolonię, w dodatku 6 zrzutek...załadowaliście...i jeszcze wróciliście do Pniew...Brawo I mówisz, że wszystko w zgodzie "z naturą"... Cytuj: Taka praca, zresztą jeśli sam jeździsz wiesz jak jest.
Jaka praca? Zawód to kierowca, zadanie to oczy dookoła głowy, rozsądek, rozsądek i jeszcze raz rozsądek! Nie będę już pisał o takich banałach jak bezpieczne prowadzenie pojazdu czy nudne zabawy w księgowego i sekretarza, twórcę pamiętników co pewien okres i wiele, wiele innych... Nie te czasy, coraz mniej przegina,..U nas jedynym przegięciem jest przeciągnięcie do 10, góra 15 minut "dziewiątki"...I to też okazjonalnie! Więc nie wrzucaj wszystkich do jednego wora...
|
Autor: | igoR84 [ 18 sie 2009, 15:45 ] |
Tytuł: | Re: Trasy by Dawidoski |
Cytuj: Jaka praca? Zawód to kierowca, zadanie to oczy dookoła głowy, rozsądek, rozsądek i jeszcze raz rozsądek! Nie będę już pisał o takich banałach jak bezpieczne prowadzenie pojazdu czy nudne zabawy w księgowego i sekretarza, twórcę pamiętników co pewien okres i wiele, wiele innych... Nie te czasy, coraz mniej przegina,..U nas jedynym przegięciem jest przeciągnięcie do 10, góra 15 minut "dziewiątki"...I to też okazjonalnie! Więc nie wrzucaj wszystkich do jednego wora...
Popieram Sam kiedyś miałem taką sytuację, że wyjechać mogłem o w niedziele po zakazie wakacyjnym a trasy bylo na jakies 12h jazdy i rozładunek do 20 w poniedziałek, normalnie nie wykonalne, wiec padła propozycja od szefa aby od granicy jechać na "czystej" tarczce. Odmówiłem, powiedziałem że jade normalnie i że nie mam zamiaru gnać całą noc i cały dzień. Jak powiedziałem tak zrobiłem. Dawidowski od najmłodszych tolerujesz dziadostwo... Widać gołym okiem że przeginacie, jazda landówkami itp, nic dobrego, a polscy dorobkiewicze aby potrzebują jeleni aby in kase nabijali do sakiewki. Tylko jak podciera sie tyłek szkłem to trzeba uwarzać żeby sobie jajek nie pociąć |
Autor: | Dawidoski [ 19 sie 2009, 10:11 ] |
Tytuł: | Re: Trasy by Dawidoski |
Cytuj:
Dawidowski od najmłodszych tolerujesz dziadostwo...
Wiem, że dobrze gadacie...co zrobić taki jest szef i takie mamy z góry rozporządzenie.Każą jechać to się niestety jedzie.Co do landówek, to jeździmy dlatego, żeby nie płacić za autostradę.Zresztą i tak mało kilometrów jeździmy po landówkach.Quba masz rację, że coraz mniej przeginają, ale nadal przeginają i przeginać będą.U nas w firmie nie przeginamy co tydzień.Akurat teraz się tak zdarzyło, że dwa razy pod rząd.Ale tak naprawdę to są pojedyncze przypadki.Widać gołym okiem że przeginacie, jazda landówkami itp, nic dobrego, a polscy dorobkiewicze aby potrzebują jeleni aby in kase nabijali do sakiewki. Tylko jak podciera sie tyłek szkłem to trzeba uwarzać żeby sobie jajek nie pociąć A wszystko przez tych prywaciarzy. A jak się coś stanie to i tak umyją od tego ręce. Pozdrawiam Edit: Quba, teraz tak patrzę na tę relację i przypomniało mi się, że rzeczywiście nie napisałem nic o pauzie.Pauzę kręciliśmy na 38 autostradzie, właściwie na jej końcu.Zobacz na zdjęciach, z załadunku jest późne popołudnie.A na landówce przed granicą jest poranek. |
Autor: | Grz3si3k [ 20 sie 2009, 14:39 ] |
Tytuł: | Re: Trasy by Dawidoski |
Bardzo ładna relacja kolego Wy 13 sierpnia wracaliście a ja z ojcem 13 sierpnia ruszałem na Niemcy Byłoby fajnie wszystko tylko we wtorek mieliśmy mały wypadeczek. Mijaliśmy się na "2" koło Brójec z wanienkami wożącymi jakiś syf z oczyszczalni na pole i na zakręcie jak nie jeb... uderzyło coś w szybę od strony kierowcy to aż z tatem podskoczyliśmy do góry. Oczywiście szyba w drobny mak i cały przód uwalony jakimś syfem, ale sprawa się wyjaśniła bo policja dotarła do tej firmy i za wymiane zapłacili. Ale mimo to to radze uważać na wanienki od Jakoba bo można się nadziać na takie coś jak my ;/ Pozdrawiam |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |