wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
>>> Węgierskie Autostrady <<< http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=22971 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Marix [ 26 lis 2009, 21:02 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Węgierskie autostrady są na naprawde europejskim poziomie, cięzko uświadczyć roboty, a "rastplatze" zachęcają do postoju w malowniczych zadrzewionych zakątkach pomimo bliskości autostrady. Z przyjemnością jadłem na nich posiłki pichcone na kuchence Co do drogi z Miskolca w strone Koszyc (do Słowackiej granicy) to szczeka mi opadła, gdyż na jednojezdniowej drodze bylo cały czas 110 kmh, nawet na dośc ciasnych zakrętach nie było ograniczeń i naprawdę sprawnie sie jechało, no ale też stan dróg perfekcyjny.... Generalnie daleko nam do węgierskiej infrastruktury drogowej |
Autor: | patryk220992 [ 26 lis 2009, 21:32 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Zgadzam się Nawierzchnia dróg jest super, zero łatek, jak nówka. 3 razy stawialiśmy na parkingach przy autostradach i zawsze trzymały klasę. Nowe drewniane stoliki, ławeczki, WC, drzewka. Jak w małym parku Co najważniejsze czysto. Jadąc właśnie zaraz za granicą na Miszkolc i dalej w Węgry to od razu czuć inny poziom. Wyczuwa się bezpieczeństwo, spokój i komfort jazdy. Dobre oznakowanie. Ogólnie miłe wspomnienia |
Autor: | wojtas92 [ 26 lis 2009, 21:36 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Cytuj: Generalnie daleko nam do węgierskiej infrastruktury drogowej
Zdecydowanie. Jak ktoś jeździł w tamte strony to wie. Akurat w miejscu gdzie kolega jechał na autostradę 3 na Miskolc, my jadąc dalej do Rumunii odbijamy w tym miejscu na Tokaj. Ale do tego miejsca od Barwinka drogę mamy tą samą. Tereny mi znane i lubiane przeze mnie. Cytuj: Co do drogi z Miskolca w strone Koszyc (do Słowackiej granicy) to szczeka mi opadła, gdyż na jednojezdniowej drodze bylo cały czas 110 kmh, nawet na dośc ciasnych zakrętach nie było ograniczeń i naprawdę sprawnie sie jechało, no ale też stan dróg perfekcyjny....
Mi szczęka nie opadła, bo jak zobaczyłem nawierzchnię tej drogi po raz pierwszy, to wiedziałem, czemu tak a nie inaczej. Fakt, że nie w całych Węgrzech są takie dobre drogi, ale mimo wszystko zanim u nas wyremontują wszystkie DK i pochodne to jeszcze trochę czasu minie, a Węgrzy w 80% mają na prawdę lepsze drogi od nas. Poza tym, to bardzo sympatyczny kraj, przyjazny kierowcom zawodowym. Choć ich służba celna i policja zawsze kojarzy mi się z eins, zwei, drei z Niemiec. |
Autor: | Katsumoto [ 27 lis 2009, 0:10 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
zgadzam sie z opinia kolegów wyżej - bylem widziałem, przejechałem się |
Autor: | michal46 [ 27 lis 2009, 20:03 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Zjechaliście całe Węgry od dechy do dechy że tak tutaj się rozpływacie na temat ich dróg? Myślę że nie. |
Autor: | Marix [ 27 lis 2009, 20:17 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Całe nie, przyznaje, ze poruszałem sie właściwie tylko w trójkącie Gyor - Zalaegerszeg i południowym brzegiem Balatonu do Budapestu. Wszędzie niemal zbaczałem, nocowałem i zjeżdzałem na mniej uszczeszczane drogi i moje zdanie jest takie a nie inne. Jedyny obszar poza tym trójkątem gdzie jechałem to tak jak mówie z Miskolca do Koszyc, no i oczywiście z Budapestu do Miskolca, ale to sama autostrada. Co do południowych Węgier to przyznaje nie znam. P.S Z punktu widzenia Polaka zapamietałem jeszcze perfkcyjne przejazdy kolejowe na drogach krajowych. |
Autor: | michal46 [ 27 lis 2009, 20:37 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Na pewno mają przewagę jeśli chodzi o autostrady można pozazdrościć natomiast myślę że drogi krajowe są porównywalne z naszymi, można spotkać czasami kiepskie odcinki, no ale nie piszcie że wszystkie ich drogi to rewelacja bo to się mija trochę z prawdą Pozdro! |
Autor: | Marix [ 27 lis 2009, 20:41 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Dla kogoś takiego jak ja, kto widział jako kierowca tylko drogi czeskie, słowackie austriackie i węgierskie, to porównując węgierskie z polskimi jest ekstra Dla kogoś kto jeździł wiecej niz ja po zachodzie pewno to nic szczególnego |
Autor: | patryk220992 [ 27 lis 2009, 22:44 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Polak wjeżdża na Węgry np. od strony Koszyc i chcę dojechać do Debreczyna i widzi bardzo dobre drogi z nawierzchnią bez żadnej łaty, ma później super autostradę... a u nas Węgier jakby wjechał do nas od strony Barwinka to by zobaczył popękane drogi, rozwalone pobocza bez linii, ostre zakręty, ograniczenia ciągłe, roboty itp... szczególnie w nocy jest masakra i np. chciałby dojechać do Lublina, zero autostrady, zero ekspresowej, ciekawe co on by pomyślał o polskich drogach... Takie jest przykładowe porównanie niestety... |
Autor: | wojtas92 [ 27 lis 2009, 23:46 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Cytuj: Zjechaliście całe Węgry od dechy do dechy że tak tutaj się rozpływacie na temat ich dróg?
Cytuj: Fakt, że nie w całych Węgrzech są takie dobre drogi
|
Autor: | michal46 [ 27 lis 2009, 23:59 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Cytuj: Fakt, że nie w całych Węgrzech są takie dobre drogi
Zwracam honor, nie doczytałem:)Cytuj: ale mimo wszystko zanim u nas wyremontują wszystkie DK i pochodne to jeszcze trochę czasu minie, a Węgrzy w 80% mają na prawdę lepsze drogi od nas.
W sumie to u nas większość DK jest wyremontowana a że nie są to słowa rzucane na wiatr to na potwierdzenie:http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=335467 Jeszcze trochę jest do zrobienia ale ogólnie jest nieźle. |
Autor: | Marix [ 28 lis 2009, 10:17 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Co do postępu robót w Polsce to nie mam sie za bardzo co wypowiadać bo mało po niej jeżdze, jednak czasami obawiam sie, że przyjdzie dzien kiedy będa autostrady, wszystko będzie gładkie jak stół a zostanie tylko jeden duzy problem - miasta. |
Autor: | Trc [ 28 lis 2009, 11:16 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Trochę miałem okazje jeździć po Węgrzech moje zdanie jest takie, że stan nacjonalek porównywalny do naszych no może ciut z przewagą na plus Węgier. Najczęściej uczęszczałem na nieszczęsnej tranzytówce 86 w kierunku SLO miejscami hardcorowa |
Autor: | kastyk [ 29 lis 2009, 17:48 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Cytuj: Trochę miałem okazje jeździć po Węgrzech moje zdanie jest takie, że stan nacjonalek porównywalny do naszych no może ciut z przewagą na plus Węgier. Najczęściej uczęszczałem na nieszczęsnej tranzytówce 86 w kierunku SLO miejscami hardcorowa
Potwierdzam. Ogólnie odniosłem wrażenie, że zachodnie Węgry są jakieś takie... Biedniejsze. Poza tym, z nielicznymi, krótkimi odcinkami równej nawierzchni, droga nr 86 kojarzy mi się wyłącznie z poligonem doświadczalnym dla producentów elementu zawieszenia oraz miejscem sprawdzania wytrzymałości psychicznej mieszkańców Nie lubię tej trasy.
|
Autor: | patryk220992 [ 08 sty 2010, 15:20 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady, Lublin - Budapeszt - Lublin |
. |
Autor: | bartek9441 [ 08 sty 2010, 20:25 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady, Lublin - Budapeszt - Lublin |
Elo Traska narazie fajna i dobrze opisana ładne zdjecia i wogóle fajnie. Można widziec czym jechaliście ????? Pozdro Bartek9441 |
Autor: | Jarek440 [ 09 sty 2010, 0:31 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady, Lublin - Budapeszt - Lublin |
Cześć. Traska bardzo fajna, uwzględniłeś dużo szczegółów Oraz podkolorowana ciekawymi fotkami Cytuj:
Można widziec czym jechaliście ?????
Cytuj:
Jak mniemam jest to ten Vivaro? Pzdr. Jarek440 |
Autor: | patryk220992 [ 09 sty 2010, 5:54 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady, Lublin - Budapeszt - Lublin |
nie nie, my jechaliśmy zupełnie mniejszym mobilkiem Dzięki za komenty |
Autor: | Cyryl [ 09 sty 2010, 10:08 ] |
Tytuł: | Re: Węgierskie Autostrady |
Cytuj: ...W sumie to u nas większość DK jest wyremontowana a że nie są to słowa rzucane na wiatr to na potwierdzenie:
małe OT, ale to chyba żarty.http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=335467 Jeszcze trochę jest do zrobienia ale ogólnie jest nieźle. drogi na tej mapie na zielono są w stanie średnim/kiepskim, natomiast te żółte są katastrofalne. w czasie deszczu można w koleinach pływać kajakiem. ostatnio objeździłem kawał Polski kamperem, to auto o rozstawie kół nie pasującym do kolein, ale o wysokim środku ciężkości. w rezultacie na drogach tutaj oznaczonych jako żółte można jechać z prędkością do 70km/h. odnoszę wrażenie, że najważniejszym elementem konstrukcyjnym niektórych polskich dróg są łaty. we Wrocławiu jest odcinek drogi krajowej gdzie nie ma odcinka dłuższego niż 0,5m bez łat na całej szerokości drogi. droga ta wygląda jak moje kurtka, którą kiedyś miałem w komunie, była to kurtka skórzana z łatek. składała się z samych ścinków skór i ważyła chyba tyle co dobry rower, bo do uszycia jej zużyto ze 3 kg nici. na tej mapie zaznaczono tą drogę na zielono. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |