wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

jelcz v8
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=24166
Strona 1 z 1

Autor:  ścigany2 [ 01 lut 2010, 1:10 ]
Tytuł:  jelcz v8

Witam wszystkich miłośników ciężarówek!
Pierwszy raz jestem na forum więc wybaczcie mi jeżeli napiszę coś nie tak.
Kiedy w 1997r zacząłem prace jako kierowca kilka razy miałem okazje przejechać się JELCZEM 417c. Co w tym dziwnego? Otóż JELCZ ten miał pod kabiną silnik v8 z KRAZA (poj.
14,9L),dużych rozmiarów turbosprężarkę od spycharki HARVESTER,skrzynię biegów z półbiegami od KAMAZA. Skrzynia ta sprawiała pewne problemy więc p.Zdzisław właściciel-
-konstruktor tego pojazdu zamontował tam skrzynię biegów FULLER. Według kierowcy
dopiero ten zabieg wydobył cały potencjał tego pojazdu.Niestety ja już nie miałem okazji
przejechać się z tą skrzynią bo w niedługim czasie samochód został sprzedany gdzieś
do wschodniej polski.Czy ktoś wie jakie były dalsze losy tego pojazdu?Widział ktoś taki
pojazd?A może kogoś on wyprzedzał (na brak mocy nie można było narzekać...)Ciekaw jestem czy ten JELCZ jeszcze jeżdzi czy może rdzewieje gdzieś pod płotem?
Proszę o informację,zdjęcia.
Pozdrawiam.

Autor:  olwin [ 01 lut 2010, 2:12 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

powiem szczerze że jestem zszokowany takim składakiem :shock:
w związku z tym, że Jelcza darzę sympatią chętnie bym się z tym egzemplarzem bliżej poznał.
taka jedna wielka ciekawostka techniczna :]

Autor:  kraz [ 01 lut 2010, 10:30 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

Silnik z Kraza, hmm, szacunek dla konstruktora. Podejrzewam też że wzmacniał przednie resory bo taki silnik dość dużo waży.

Autor:  ścigany2 [ 01 lut 2010, 22:10 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

O resorach nic mi nie wiadomo,raczej nie były wzmacniane.
Ja też chętnie zobaczył bym jeszcze to autko.

Autor:  gucio0162 [ 15 lut 2010, 0:34 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

Była to bardzo mała seria wypuszczona na rynek głównie na eksport do arabów.
Kursował tak Jelonek na autostradzie A4 Katowice-Wrocław za stalą.
Ten natomiast miał silnik amerykński Detroit dwus€wowy disel!!!!!!!!!!!!!!
Jak dobrze pamiętam 500 km! i skrzynia Fulerka!
Muj MAN 19.464 pod górę Św. Anny niedał rady Jelcynowi.
Właściciel mówił że w Polsce były tylko 4 sztuki zostawione ze względu na jakomś wade fabryczną reszta pojechała do Arabów.
Szacun i uwaga na Jelcze v8!!!!

Autor:  tomekkomar [ 15 lut 2010, 13:23 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

Cytuj:
Była to bardzo mała seria wypuszczona na rynek głównie na eksport do arabów.
Kursował tak Jelonek na autostradzie A4 Katowice-Wrocław za stalą.
Ten natomiast miał silnik amerykński Detroit dwus€wowy disel!!!!!!!!!!!!!!
Jak dobrze pamiętam 500 km! i skrzynia Fulerka!
Muj MAN 19.464 pod górę Św. Anny niedał rady Jelcynowi.
Właściciel mówił że w Polsce były tylko 4 sztuki zostawione ze względu na jakomś wade fabryczną reszta pojechała do Arabów.
Szacun i uwaga na Jelcze v8!!!!
dwusuwowy silnik to ja mam w kosiarce!!

Poza tym jelcz o którym mowa to zapewne C424 z silnikiem, jak napisałeś, Detroit Diesel series 60, ale o mocy 425KM, skrzynia Fuller.
Takich samochodów jak mi wiadomo wyszło ok. 15, teraz zostało już mniej niż 10.

Jeżeli mowa o silniku V8, to jakiś wymysł właściciela, taki samochód nigdy nie wyszedł seryjnie z fabryki.

Zapraszam do tematu Jelcz 422, tam wszystko jest napisane dosyć dokładnie.

Autor:  kraz [ 15 lut 2010, 17:50 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

Nie wiem jaki silnik Detroit dokładnie miał Jelcz, ale dawniej w USA powszechnie stosowano dwusuwowe diesle najczęściej w miejskich autobusach. Do ciężarówek też często dwusuwy wkładano.

Autor:  tomekkomar [ 15 lut 2010, 22:15 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

Cytuj:
Nie wiem jaki silnik Detroit dokładnie miał Jelcz, ale dawniej w USA powszechnie stosowano dwusuwowe diesle najczęściej w miejskich autobusach. Do ciężarówek też często dwusuwy wkładano.
Nie rozumiem jednego, jak dwusuw może być dieslem :!: :!: i to jeszcze w samochodzie ciężarowym, on ma ciągnąć 40 ton :!: :!:

Co do jelcza z detroit-em, to ten silnik to DD Series 60.

Zresztą zapytajcie RSM-a, Gibona, Cichanosa, powinni to potwierdzić.

Autor:  Piotrek 92 [ 15 lut 2010, 23:04 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

Cytuj:
Cytuj:
Nie wiem jaki silnik Detroit dokładnie miał Jelcz, ale dawniej w USA powszechnie stosowano dwusuwowe diesle najczęściej w miejskich autobusach. Do ciężarówek też często dwusuwy wkładano.
Nie rozumiem jednego, jak dwusuw może być dieslem :!: :!: i to jeszcze w samochodzie ciężarowym, on ma ciągnąć 40 ton :!: :!:

Co do jelcza z detroit-em, to ten silnik to DD Series 60.

Zresztą zapytajcie RSM-a, Gibona, Cichanosa, powinni to potwierdzić.

Jednak może.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_dwusuwowy
(mniej więcej od polowy artykułu).

Autor:  tomekkomar [ 15 lut 2010, 23:48 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

No rzeczywiście tak jest, więc się nie popisałem.

Ale silnik DD Series 60 montowany w jelczu ma rozrząd, chłodnice, więc nie jest to dwusuw na pewno. :wink:

Ale temat jest o Jelczu V8 i się zrobił taki mały offtop. Otóż ja mieszkam we wschodniej Polsce, a dokładnie Ryki na trasie E17, i takiego jelcza nie widziałem na trasie jeszcze :roll:

Autor:  kraz [ 16 lut 2010, 10:32 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

Silniki dwusuwowe też mają zawory. Wydechowe muszą mieć. Poczytaj o silniku dwusuwowym lokomotywy ST44, są w internecie obszerne materiały na jej temat.
Co do Jelcza też mi się nie wydaje żeby silnik Detroit stosowany w nim był dwusuwem.

Autor:  eRKaZet [ 16 lut 2010, 11:47 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

Cytuj:
No rzeczywiście tak jest, więc się nie popisałem.

Ale silnik DD Series 60 montowany w jelczu ma rozrząd, chłodnice, więc nie jest to dwusuw na pewno. :wink:

Ale temat jest o Jelczu V8 i się zrobił taki mały offtop. Otóż ja mieszkam we wschodniej Polsce, a dokładnie Ryki na trasie E17, i takiego jelcza nie widziałem na trasie jeszcze :roll:
Każdy samochód musi mieć chłodnicę i rozrząd, nie uważasz?

A Gibon i Cichanos nic już nie powiedzą, ponieważ to jedna i ta sama osoba, typowy oszust.

Autor:  tomekkomar [ 16 lut 2010, 20:07 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

Cytuj:
Cytuj:
No rzeczywiście tak jest, więc się nie popisałem.

Ale silnik DD Series 60 montowany w jelczu ma rozrząd, chłodnice, więc nie jest to dwusuw na pewno. :wink:

Ale temat jest o Jelczu V8 i się zrobił taki mały offtop. Otóż ja mieszkam we wschodniej Polsce, a dokładnie Ryki na trasie E17, i takiego jelcza nie widziałem na trasie jeszcze :roll:
Każdy samochód musi mieć chłodnicę i rozrząd, nie uważasz?

A Gibon i Cichanos nic już nie powiedzą, ponieważ to jedna i ta sama osoba, typowy oszust.
i tu Ciebie zaskoczę, nie czytasz postów, jeżeli już się udzielasz w temacie, to przeczytaj chociaż w tym przypadku na wikipedii co to jest dwusuw (kilka postów wcześniej masz link). Tam jest wyraźnie napisane, że dwusuwy nie mają rozrządu, więc chłodnicy też.

Ty jesteś moderatorem, więc może się przekonałeś, że Gibon i Cichanos to oszuści oraz to jedna i ta sama osoba, ja nie mam ku temu powodów, by tak sądzić. Zresztą w czym komu to przeszkadza :roll:

Autor:  kraz [ 17 lut 2010, 11:19 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

Ale trzeba rozróżnić dwusuw benzynowy od diesla dwusuwowego. Co to znaczy że jak nie maja rozrządu to chłodnicy też. Przecież są benzynowe silniki dwusuwowe chłodzone cieczą np. w motocyklach. poza tym Wikipedia nie zawsze daje prawdziwe informacje.

Autor:  Brysiek [ 17 lut 2010, 16:05 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

Macie tu dwutakta

http://www.czerwonesamochody.com/detail ... 2e8971df62

Autor:  tomekkomar [ 18 lut 2010, 22:42 ]
Tytuł:  Re: jelcz v8

No cóż. chylę czoła w tej kwestii :]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/