Witam!. Postanowiłem że dorzucę coś od siebie.
Od 4 lat co roku jeździmy na wakacje do Polski samochodem. Dlaczego? Odpowiem za siebie, lubię jeździć
a mojej Kochanej Małżonce to nie przeszkadza. Chociaż jest dłużej, to jak dla nas dużo przyjemniej niż samolotem. A przy okazji zawsze serwisuję autko w Polsce bo jest ponad połowę taniej. Jakoś długo się zbierałem bo wyjazd był 23 lipca ubiegłego roku. Mam nadzieje że chociaż niektóre zdjęcia się spodobają. Niestety z osobówki nie zawsze najlepiej widać co się dzieje po drugiej stronie autostrady
. Wyjechaliśmy z Tralee na południowo zachodnim wybrzeżu Zielonej Wyspy w kierunku przeprawy promowej w Rosslare na wschodzie. Przepłynęliśmy promem do Fishguard w Walii. Później lokalnymi drogami do autostrady M4 w kierunku Londynu, i dalej obok Londynu w kierunku Dover. Następnie Calais i przez kawałek Francji, Belgię, Holandię i Niemcy do Domku.
Fotki z Zielonej Wyspy:
Jechaliśmy razem z kolegą na dwa auta, Skoda jest nasza
i kilka widoczków z Irlandzkich miasteczek.
Dalej w drogę w kierunku Promu...
ciekawe rozwiązanie odcięcia paliwa...
Ciągle w drodze, kolejne miasteczka (Waterford) i jak to w Irlandii: niesamowita ulewa zaraz później słońce...
Próbowaliśmy, a właściwie Żona próbowała łapać jakieś ciekawsze widoczki i oczywiście trucki, ale z osobówki nie jest łatwo....
Trochę nie po kolei ale od dołu: droga jeszcze w stronę portu i wyjazd trucków z promu, i oczekiwanie na wjazd na "nasz" prom.
Jeszcze w porcie i już na pokładzie...
Chciałem też zaglądnąć na mostek Kapitański
Nowiutkie DAF'y
W Anglii startowaliśmy w nocy tak że dopiero przed Dover było na tyle jasno że mogłem zrobić parę zdjęć. Żonka spała a ja "grzałem" w stronę następnego portu
Dover i zjazd z promu w Calais
Francja i dalej w stronę Belgii na "pompę"
Od dołu jeszcze kawałek Francji a wiatraki już w Belgii
Chwila odpoczynku przy tankowaniu, lekki obiadek i dalej w Stronę Holandii
69000km
[/URL]
Tunele to Ring Antwerpen
Od dołu, Holandia i roboty drogowe przy węźle autostradowym koło Eindhoven
Przerwa w Niemczech i dalej w drogę. Do domu jeszcze spory kawałek...
Znalazło się trochę miejsca na małe szaleństwo na Niemieckiej autostradzie
, przez chwilę było ponad 200, ale zaczęło się robić zbyt niebezpiecznie i zwolniłem.
[/URL]
I dalej już spokojnie przez Niemcy w stronę Domku...
Później było zbyt ciemno na fotki.
Podsumowanie trasy: Auto Skoda Octavia 1.9TDI 77kW, długość 2139km w jedną stronę, czas 34 godziny łącznie z przeprawami promowymi i postojami, spalanie 4,3l/100km
Drogę powrotną dorzucę jak wgram fotki na pp
Pozdrawiam
MAVERICK