Mam w firmie, osobiście zrobiłem z 70tys w 14 miesięcy. Wersja 1.6 82KM plus LPG.
Do miasta super - spalanie 8-10 gazu. Od obwodnicy Trójmiasta przez całą A1 do stacji w Łodzi jak dobrze pamiętam jadąc 100-110 zrobiłem spalanie ok 8L LPG... nie mam tempomatu to noga bolała
ale jak się na trasie depta to i 13-14 potrafi spalić. Średnio 9-10 LPG plus 2-3 (w zależności od pory roku) zł za benzynę do 100 km.
Przez to spalanie przy dużych prędkościach (5 biegów) to bardzo upierdliwe jest tankowanie... jak robiłem 600-700 km dziennie to czasem trzy razy podpinałem się pod dziurkę wstydu
- polecam wtedy kartę mikroflota, bezgotówkowe tankowanie na orlenie i faktura zbiorcza.
Jadąc szybko na A1 jak wiało to była walka o utrzymanie się między pasami. Trochę za wąski a za wysoki... ale taka specyfika Dokkera.
Fotel pasażera przez przesunięcie ściany grodziowej ma mniej miejsca na nogi! Więc wyższe osoby będą bardzo niekomfortowo podróżować. No chyba, że do miasta to ok.
Tak to złego słowa nie powiem, zawieszenie OK (a ładowałem do oporu
. Jedyne usterki jakie zanotowałem to wytarte styki na włączniku świateł (serwis powiedział, że to nagminne - nie ma przekaźników
- wymienili na gwarancji) i raz się przycięła stacyjka ale to wystarczyło poruszać kierownicą.
Sprawdzona konstrukcja, opony tanie, oc tanie, serwis ASO ok. 700-900 zł z serwisem gazu. Lampy H4, założyłem jakieś lepsze żarówki i bardzo dobrze świecą (Philips VISION?), dostęp do silnika bardzo dobry. To jest poliftowany kangoo 1. Mimo częstych przejazdów 140-150 A1/A4 to auto nie wzieło grama oleju
Uwaga - kasują ok 250 zł za regulacje zaworów (dowiesz się o tym jak już oddasz (informują przed przeglądem, bodajże 2gim po 40kkm) auto na któryś serwis a będzie np. przygasać na zimnym silniku na gazie) ale nie trzeba tego robić w ASO. Mechanik zrobił mi to za 100 zł i śmiga... Instalacja LPG wychodzi tanio na papierze ale są koszty dodatkowe, które wychodzą w praniu... No i z ładunkiem trzeba mieć wyczucie do wyprzedzania, trochę brakuje momentu obrotowego. Samo przyśpieszenie w granicach 13.4 s do 100 km/h też nie powala. Przy szybkiej zmianie biegów skrzynia może przyhaczyć... ale to nie rajdówka.
Aha i miałem dwa przypadki przegryzienia kabli zapłonowych (ok. 80 zł BOSCH po za ASO) przez kuny... zainwestowałem w odstraszacz i po problemie.
Podsumowując dobre auto do pracy, ale ja na trasę wolę jeździć innymi autami.