Cytuj:
Bzdury piszecie ze CS nie ma sensu w starszych pojazdach, widocznie ktoś zapuścił CS i jeździł bez smaru lub było źle ustawione dawkowanie smaru dlatego nie przechodzi smar przez zwrotnice.
W żadnym aucie które mieliśmy nigdy nie było problemu z zwrotnicami które były smarowane przez CS
Nigdy porządnie ręcznie nie przesmarujesz zwrotnic i innych ruchomych elementów, po to właśnie jest CS gdyż smaruje elementy w czasie ruchu tych elementów i smar łatwiej ma do dotarcia wszystkie zakamarki. Poza tym regularne smarowanie w równych odstępach czasu tworzy tzw film jak w przypadku oleju tworząc warstwę ochroną między pracującymi elementami
W naszym przypadku raczej takiej sytuacji nie mialo miejsca, byly przeglady serwisowe wbite w ksiazke niemieckiej zaraz jak go kupilismy, chociaz na takie cos nie ma co teraz patrzec... Smar w srodku byl rzadki, raczej oryginalny, ale zauwazylem, ze tlok porzadnie juz przepuszczal w centralnym bo to byl chyba ten stary typ - prostokatny, gdzie tlok gniecie (wciska) smar w dol i jak on przepuszcza to juz lipka jest... Dawkowanie przez jakis czas nie wiedzialem gdzie sie ustawia, dopiero potem ktos mi pokazal ze to pokretlo jest kabinie dobrze ukryte.
Cytuj:
W CS nie jest tak że jest jedna magistrala i gdy tylko jeden wężyk się przerwie (uszkodzi) to cały smar tamtędy wycieknie a inne elementy nie będą smarowane. Smar dochodzi do kilku rozdzielników z których wychodzą już cienkie przewody do poszczególnych elementów. W tych rozdzielnikach są zaworki które powodują iż przy uszkodzonych innych przewodach smar jednakowo wypływa np. na zwrotnicy ( gdzie są opory przepływu) co i w urwanym przewodzie. Jeśli to tak nie działa, to najczęściej przyczyna leży w tym że ktoś kiedyś zapodał zbyt gęsty smar do układu i po prostu przestało to działać.
P.S Ja się zastanawiałem aby zamontować CS w aucie gdzie go nie ma z powodu EURO ale cena mnie odrzuciła.
Wiem, ze nie ma tam jednej magistrali kolego lecz jest kilka magistral rownoleglych, ale na zdrowy rozsadek nawet: ta magistrala gdzie lzej przechodzi dostaje duzo smaru a z kolegi inne elementy mniej drozne dostaja mniej bo potrzebne wieksze cisnienie zeby przepchac tam smar. CS na pewno idealnie sprawdza sie w ciagnikach siodlowych ale tam sa o wiele lepsze warunki niz w typowych wywrotkach w ciezki teren, gdzie wszystko w piachu, ziemi i glinie i zwir wchodzi we wszystkie zakamarki (chociaz z kolei wtedy CS ustawione co 0,5h to niby idealne rozwiazanie;-)).
Moze racja z tym centralnym ale wowczas nie wiedzielismy gdzie zwiekszyc te dawke bo to tylo pierwsze auto nasze z CS i na zwrotnicach ani grzechotkach nie bylo widac w ogole smaru podczas gdy na sworzniach od resorow bylo go duzo i taka decyzja o ominieciu CS i podlaczeniu zwyklych kalamitek, ale CS nadal dziala bo przewody od niego sa podpiete na opaskach i w kazdej chwili mozna podlaczyc to z powrotem;-)
Koledzy a teraz takie pytanie jesli chodzi o CS: jak widze sa chyba tego 2 rodzaje, przynajmniej u nas w MANach. Pierwsze to starsze z prostokatnym pudlem gdzie tlok wciska smar na dol i silnik wowczas z dolu pobiera sobie smar (wowczas chyba tylko jedno pokretlo bylo do ustawiania czestotliwosci????). Przy tym CSie smar pakuje się od dolu - pod tlok. I nowsze z okraglym pojemnikiem i tutaj z tego co widze to ładuje się smar od gory - tutaj nie ma tloka w ogole wiec on samoczynnie opada i pompa go sobie pobiera, tak???? Tutaj mamy 2 pokretla: PAUSENZEIT (h) - co ile ma sie zalaczac pompa [od 0,5h do 8h] i UMDREHUNGEN DER PUMPE - ile oborotow ma miec pompa w ciagu jednego cyklu [od 10 do 160].
Czy dobrze napisalem z tym nowym typem CS? Bo u mnie sa w nim 2 gotowe kalamitki do ladowania smaru ale obojetnie chyba ktorej uzyje to smar wchodzi od gory a nie jak w starym modelu od dolu i podnosi tlok. Chyba ze cos u mnie nie tak z tym jest...