wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=26845 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | hymeneal [ 02 sie 2010, 15:12 ] |
Tytuł: | Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Witam! Mam takie pytanko (nie wiem czy w dobrym dziale, jak nie to przepraszam) Otóż jest wąska dróżka, samochód osobowy chce zjechać z drogi z pierwszeństwem na wprost (A), lub jechać dalej tą drogą (w prawo -> B). Z naprzeciwka jedzie ciągnik z naczepą, droga jest na tyle wąską że naczepa skróci sobie łuk tak że jest w stanie przychaczyć samochód osobowy (czarny), w sumie to nawet wjedzie praktycznie na cały ten pas... Kto ma w takiej sytuacji pierwszeństwo? Ciężarówka czeka, czy też samochód osobowy ma... hmm cofać? |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 02 sie 2010, 15:30 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Oczywiste, że w tym przypadku pierwszeństwo ma ciężarówka, ale... No właśnie. Jeśli Ty zauważysz go odpowiednio wcześnie i on wie, że skręcając zostawiłeś mu na tyle miejsca, że ścinając to skrzyżowanie nie zahaczy o Ciebie, to może jechać, jeśli jednak będziesz już blisko, to powinien się domyślić, że nie zmieści się i może (ale nie musi) Cię przepuścić. Jeśli będziesz blisko, a on zacznie jechać, to sytuacja patowa i skrzyżowanie zablokowane. Przepisy pozwalają np. skręcać w prawo z pasa przeznaczonego do jazdy na wprost jeśli nie możesz tego zrobić z prawego pasa przeznaczonego do skrętu w prawo, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia w ruchu drogowym etc. |
Autor: | Marix [ 02 sie 2010, 15:35 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Kierowca samochodu cięzarowego owszem ma pierwszeństwo, ale jako, że musi skorzystać z pasa do jazdy w przeciwnym kierunku, powinien poczekać, aż będzie on wolny. |
Autor: | hymeneal [ 02 sie 2010, 15:39 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Czyli cięzarówka pomimo ze jest na tej samej (pod względem pierwszeństwa) drodze co samochód osobowy, może wjechać naczępą na przeciwległy pas ruchu i miec przy tym pierwszeństwo? Chodzi o najechanie na to miejsce gdzie stoi czarny samochód..... na kursie uczyłem się ze jak cieżarówką mam wjechać na inny pas bo ciasno, to nie ja mam pierwszeństwo. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 02 sie 2010, 15:41 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Nie spotkałem się z przepisem, który wyraźnie mówi, że jak masz najechać na inny pas to nie masz pierwszeństwa, ale na logikę tak to jest, że pasowałoby ustąpić, ale w praktyce z tym bywa różnie. Jeśli kierowca osobówki jest rozgarnięty i ma świadomość co to znaczy kierować takim zestawem, to wcześniej się zatrzyma i umożliwi przejazd. Chyba, że jest królem drogi jak wielu w naszym kraju, to będzie się pchał przed ciężarówkę. Kwestia kultury tutaj dużo rozstrzyga. |
Autor: | Marix [ 02 sie 2010, 15:50 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Cytuj: Czyli cięzarówka pomimo ze jest na tej samej (pod względem pierwszeństwa) drodze co samochód osobowy, może wjechać naczępą na przeciwległy pas ruchu i miec przy tym pierwszeństwo? Chodzi o najechanie na to miejsce gdzie stoi czarny samochód..... na kursie uczyłem się ze jak cieżarówką mam wjechać na inny pas bo ciasno, to nie ja mam pierwszeństwo.
Cytuj: Kierowca samochodu cięzarowego owszem ma pierwszeństwo, ale jako, że musi skorzystać z pasa do jazdy w przeciwnym kierunku, powinien poczekać, aż będzie on wolny.
|
Autor: | hymeneal [ 02 sie 2010, 18:19 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Dziękuje za odpowiedź, nie widziałem wczesniejszego postu bo powstał jak ja pisałem swój. Wiem że kultura jest ważna, sam przepuszczam samochody i nie szarżuje po drogach. Problem w tym że warto wiedziec kto ma definitywnie pierwszeństwo... gdy jak w tej sytuacji cięzarówka zarysuje samochód, czy sprawa jest oczywista czy nie... czy ma prawo czy nie. To że jeden i drugi najlepiej robi jak przepuszcza to dla mnie JASNE |
Autor: | SIOJU [ 03 sie 2010, 21:07 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Kto ma pierwszeństwo, to pokazał znak. Logika i zdrowy rozum, bez wątpienia kierowcy dużego samochodu powie, że nie skręci, bo zarysuje osobówkę. Więc albo mrygnie gościowi aby jechał i zostawił mu wolny wjazd na tą ulice albo kierowca osobówki sam zakuma i wcześniej zahamuje i zostawi więcej miejsca na skrzyżowaniu. Zresztą takie sytuację jak przedstawiłeś są w zasadzie na porządku dziennym i ja niewiedzę jakiś szczególnych problemów w dogadywaniu się kierowców między sobą. |
Autor: | Cyryl [ 04 sie 2010, 4:53 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
jak otworzysz prawo o ruchu drogowym to nakazuje ono nam w pierwszej kolejności unikać dwóch rzeczy: 1. zagrożenia, 2. utrudnienia ruchu. dodatkowo na skrzyżowaniach trzeba zachować "szczególną ostrożność" jej definicja jest mało zrozumiała, ale wystarczy zapamiętać, że jest to taka ostrożność - żeby się nic nie stało. przy okazji trzeba pamiętać o: "2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: 1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo; 2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo. 3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku." i teraz zbiżasz się do skrzyżowania na którym masz pierszeństwo, jednak ze wzgledu na wymiary zewnętrzne pojazdu jaki prowadzisz nie jesteś w stanie utrzymać się na swojej połowie jezdni i tor jazdy będzie kolidował z innymi pojazdami. w takim wypadku musisz przejazd przez to skrzyżowanie zrobić tak aby: - nie zrobić zagrożenia, - nie utrudnić ruchu innym, - z taką ostrożnością, aby nic się nie stało. masz pierszeństwo, ale nie możesz jechać na pałę, jeżeli pojazd osobowy wyjechał za daleko. nie możesz jednak stać za długo i przepuszczać osobówki jadące z przeciwka po drodze z pierszeństwem przejazdu, bo utrudnisz ruch pojazdom jadącym z tyłu. więc oczekując aż pierwsza osobówka przejedzie (może nawet druga i trzecia) musisz się tak wysuwać do chwili gdy któraś zrobi dla Ciebie miejsce. ale musisz zrobić to z taką ostrożnością, aby się nic nie stało. |
Autor: | korni8808 [ 07 lis 2010, 0:59 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Czy można?? Nie, nie można... ale jak to zrobić?? nie da rady inaczej więc trzeba jak na rysunku.... bo po to w tramwajach są ludzie żeby reagowali, i myślę że jakbyś stanął autobusem to się mocno nie wpieni, nie 1 z nas musi blokować innych żeby bezpiecznie przejechać skrzyżowanie... |
Autor: | Walp [ 07 lis 2010, 11:38 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Nie można ale nie ma też innego wyjścia. Na egzaminie kazał mi facet zawrócić w DG koło Urzędu Pracy i LOK - tir5 wie, o którym miejscu myślę - i tam też nie da się zawrócić, żeby nie zablokować autobusem torów. Stałem chwilkę, bo od Będzina jechało sporo samochodów, w końcu egzaminator zapytał, co będzie jak pojedzie tramwaj. I co miałem mu odpowiedzieć? Ale chwilę później była jakaś luka i ruszyłem. Niestety jest tak, że przepisy dotyczą wszystkich ale kierowcy dużych pojazdów czasami muszą je z złamać lub nagiąć. Nie powinno tak być ale czasami nie da się inaczej. Najlepszy dowód to znaki poziome, czyli linie na drogach. Zwłaszcza kierowcy autobusów i ciężarówek z przyczepami/naczepami wiedzą, że "w mieście" często zwyczajnie nie da się jechać tak, aby nie przekroczyć np. ciągłej linii. W Katowicach jest co najmniej kilka takich miejsc - jestem gotowy założyć się o kilka skrzynek piwa, że w niektórych miejscach NIE DA SIĘ skręcić autobusem, żeby nie przejechać ciągłej. P.S. A gdzie jest to skrzyżowanie? Gdzieś w Sosnowcu? |
Autor: | tir5 [ 07 lis 2010, 14:46 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Tutaj chodziło mi o zablokowanie nie tylko torowiska, ale i rowniez lewego pasa pokonanej juz nitki drogi. Sytuacja na tym skrzyzowaniu jest regulowana swiatlami, ale gdy są one wyłączone, wtedy zaczynają się schody, zwłaszcza w godzinach szczytu. Innego sposobu też wlasciwie nie ma jak pokonywanie tego skrzyżowania na raty i konieczność przyblokowania drogi z pierwszeństwem. Niby ludzie maja oczy i rozum, ale w przypadku gdyby ktoś wmontowałby mi sie w wystajacy tyl autobusu to bedzie moja wina. A wiezie się przecież także ludzi na pokładzie. Innego sposobu zeby przejechac nie ma, a jedyny, ktory jest zawsze niesie ze sobą ryzyko kolizji. Walp, to skrzyzowanie ulic Wawel z Narutowicza oczywiscie w Sosnowcu obok byłej kopalni Sosnowiec. Pozdrawiam |
Autor: | gzegosz70 [ 08 lis 2010, 22:21 ] |
Tytuł: | Re: Pytanie dotyczące pierwszeństwa przejazdu |
Cytuj: Pytanie moje brzmi, czy możemy zatrzymac sie na środku skrzyżowania na torach tramwajowych
Odp. nieArt. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu: 1) na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania; |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |