"Za brak samego pokwitowania grozi 50 złotych mandatu. Gorzej, gdy auto zarejestrowane w Polsce w ogóle nie jest ubezpieczone. Do końca czerwca ubiegłego roku takie samochody były holowane na strzeżony parking policyjny, a kierowcy zabierano dowód rejestracyjny. Obecnie to już nie grozi kierowcy, ale nie oznacza także, że samochód może jeździć po polskich drogach bez obowiązkowego ubezpieczenia. Policjanci powiadamiają Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

W przypadku samochodu osobowego kara wynosi 2050 złotych, a za ciężarówkę lub autobus 3270 złotych. Brak ubezpieczenia w przypadku innych pojazdów, m.in. przyczep czy motorowerów, naraża kierującego na 410-złotową karę.  Warto także pamiętać, że samochody zarejestrowane poza terytorium Unii Europejskiej, Szwajcarii lub państw należących do CEFTA (np. Chorwacji, Serbii, Bośni i Hercegowiny),  bez ubezpieczenia z pewnością trafią na parking depozytowy."

za brak aktualnego przeglądu to kwota mandatu wynosi 50-500zł bez punktów a za brak OC to jest różnie, mianowicie: jeśli nie zapłaciłeś 2 raty za ubezpieczenie OC to nic Ci nie grozi ponieważ zawarłeś umowę na cały rok a nie na pół i Policji nic do tego w jaki sposób ubezpieczyciel i kiedy od ciebie wyegzekwuje tą zaległość. Jeśli nie masz zapłaconego ubezpieczenia na kolejny rok to mandacik będzie spory. Jeśli nie posiadasz polisy OC u żadnego towarzystwa ubezpieczeniowego to może Cię ścignąć Fundusz gwarancyjny i nałożyć karę do 5000zł