Silosy - transport ładunków sypkich luzem.

[Mariusz]

Przewozi się w nich materiały sypkie zarówno spożywcze jak i chemiczne. Silosy dzieli się na leżace i podnoszone. W obu typach załadunek odbywa się przez górne włazy. Inaczej jest już z rozładunkiem. W silosach leżących rozładunek odbywa się poprzez otwory umieszczone w stożkach (najczęściej od 3 do 5), wyposażone w system wibrujący i zawory kulkowe doprowadzające sprężone powietrze. Wszystko to jest połączone jedną rurą i wyprowadzone na tył między osiami pojazdu. W silosach podnoszonych rozładunek odbywa się poprzez tylny stożek z zaworem. W czasie rozładunku silos jest unoszony do góry dzięki zastosowaniu podnośnika wywrotkowego. Ładunek jest wypychany ze zbiornika przez ciśnienie wytwarzane przez kompresor. Po rozładunku silosy są myte w specjalnych myjniach. Po umyciu wystawiany jest certyfikat czystości. Oprócz naczep-silosów można spotkaż też kontenery. Rozładunek odbywa sie podobnie jak w silosach unoszonych.

- silosy leżące





- silosy unoszone





- silos kontener





Na przykładzie oferty ze strony http://www.feldbinder.de

Jak jezdziłem do Cekolu i Knaufa w Bełchatowie to pełno stało silosów od HOFFMANA !! Bardzo ciekawe sa wykonania tych silosów najbardziej wpadaja mi w oko z tłokiem silosy !! pozdro

Kilka zdjęć przedstawiajacych ciekawe konstrukcje znane z krajów skandynawskich.

Pozwolę sobie coś dodać/poprawić DeLa.
W silosach leżących stosowanych do transportu cementu, wapna, suszonych piasków technicznych, mączek, gipsów, pyłów itd. stosuje się zwykle silosy 2 lejowe(2 stożkowe) przyczyną jest niższa masa własna takich silosów. Silosy mogą mieć do 6 komór. Pneumatyczny system wibracyjny to jednak nadal jest wyszukanym dodatkiem niż standardem. Zawory kulowe stosuje się praktycznie tylko w transporcie spożywki, przy transporcie chemii niereagującej z gumą stosuje się zawory pneumatyczne. Rura wyładunkowa zwykle wyprowadzona jest do tyłu, lecz czasami zdarzają się silosy z rurą wyprowadzoną z boku(zwykle w starszych silosach).

Co do silosów podnoszonych to podam taką ciekawostkę, że po podniesieniu należy prowadzić pomiar prędkości wiatru i jeżeli prędkość wiatru przekroczy 12m/s należy przerwać rozładunek i opuścić silos(jeżeli dojdzie to wypadku to na 80% na się zagwarantowany hotel na min 2lata[chyba]). Silosy podnoszone mają zwykle pojemność od 39 do 63m3.

W porównaniu do plandek i innych naczep silosy osiągają niską masę własną ok. 4200kg do 4500kg dla standartowego silosa leżącego 2 lejowego o pojemności ok. 33-37m3, ale rekord chyba należy do włoskiej Piacenzy 3900kg!!!!
Silosy podnoszone mają zwykle pojemność od 39 do 63m3.

Aha, co do producentów tego typu naczep to powiem, że jakościowo liczą się tylko Spitzer i Feldbinder no i przy leżących silosach jeszcze włoski O.ME.P.S.(dawne zakłady spawalnicze Spitzera), reszta producentów dopiero się uczy robić takie naczepy.

Cytuj:

Co do silosów podnoszonych to podam taką ciekawostkę, że po podniesieniu należy prowadzić pomiar prędkości wiatru i jeżeli prędkość wiatru przekroczy 12m/s należy przerwać rozładunek i opuścić silos

Czy urządzenia służące do pomiaru prędkosci są na wyposażeniu kierowców czy to firmy w których prowadzony jest rozładunek są zobowiązane do dokonywania pomiarów ?

Szczerze mówiąc nie wiem. Poprostu znam taki wypadek gdzie rozładowywany był silos podnoszony o pojemności 58m3 i przewrócił się na osobę bedąca w pobliżu, urwało się mocowanie siłownika podnoszącego silos z powodu nadmiernego wiatru.
Nie znam sczegółów tego przepisu, natomiast wiem, że zostało to wytknięte przez prokuratora.
Na logike za rozładunek odpowiedzia osobawykonująca rozładunek.
Po tym wypadku zaprzyjaźniona firma wystapiła z wnioskiem o zamontowanie stacjonarnego urządzenia do pomiaru prędkości wiatru na terenie firmy którą zaopatruje... dalszego ciągu zdarzeń jeszcze nie znam.

[Martin]

U mnie w miejscowości jest bardzo dużo firm, które zajmują sie transportem ładunków sypkich, są to głownie pasze Sano

Chyba jedną z największych i najbardziej rozpoznawalną firmą w Polsce zajmującą się przewozem materiałów w silosach jest Nijhoff-Wasink z Kutna.Jego charakterystyczne czerwone VOLVA widać często jak pomykają ''starą dwójką''...

[Mariusz]

Cytuj:

jedną z największych i najbardziej rozpoznawalną firmą w Polsce zajmującą się przewozem materiałów w silosach jest Nijhoff-Wasink z Kutna

Taką firma jest też Intra czy EuroTranschem. Przez Łódź przejeżdża codziennie po kilka zestawów Intra, EuroTranschem czy Nijhof. Ostatnio udało mi sie spotkać dwa zestawy Nijhof z kontenerami-silosami. Większość tych pojazdów wraca z Włocławka z zakładów azotowych gdzie ładują granulaty do produkcji tworzyw sztucznych.

@Martin: śliczne to Volvo, a na dodatek ten kolorek... Miodzio!

Ojciec mojego kolegi z byłej klasy jeździ DAF'em XF95 w Hoyer'ze, i ciąga silos. Niestety nie udało mi sie go nigdy uchwycic.

NIedaleko mnie jeździ spora ilośc silosów. A to za sprawą Elektrownii Dolna Odra, z której większość z nich wywozi popiół. Oprócz własnego transportu, czyli KE Dolna Odra, można spotkać dużo innych firm niemieckich, m.in. FROMM Spedition i wiele innych.

Do mnie do miejscowsci jak Sano przyjezdza to premiumkami ! A co do Volva to piekny składzik ciekawe ile ma koni ten Volviacz ???

Cytuj:

NIedaleko mnie jeździ spora ilośc silosów. A to za sprawą Elektrownii Dolna Odra, z której większość z nich wywozi popiół. Oprócz własnego transportu, czyli KE Dolna Odra, można spotkać dużo innych firm niemieckich, m.in. FROMM Spedition i wiele innych.

Wiele firm niemieckich zajmuje się transportem popiołu np. Freund, Keunecke, Kleinwachter.

A czy to prawda że w czasie rozładunku, ładunek pod wpływem wysokiego ciśnienia może uzyskać taką prędkość, że węże zacznają wydzielać zapach spalenizny ? Słyszałem gdzieś taką opinię i niewiem jak się do tego ustosunkować więc niech wypowie się ktoś kto ma o tym jakieś pojęcie.

[bosman]

Cytuj:

A czy to prawda że w czasie rozładunku, ładunek pod wpływem wysokiego ciśnienia może uzyskać taką prędkość, że węże zacznają wydzielać zapach spalenizny ?

Może inaczej. Wysokie ciśnienie które znajduje się w silosie i wypycha ładunek raczej nie bedzie bezposrednią przyczyną powstania zapachu spalenizny. Sam ładunek podczas przechodzenia przez wąż również nie powinien być tego przyczyną.
Zapach spalenizny może pojawić się w okreslonych okolicznościach, np.: waż podczas wyładunku cześciowo leży na nawierzchni asfaltowej lub betonowej, wystepują skoki ciśnienią, które sprawiają, że rzuca wężem i wąż intensywnie trze o nawierzchnie. W wyniku tarcia zewnętrzna warstwa węża się zdziera i nagrzewa. Przemieszczający się ładunek może nagrzac wąż do ok 80st Celcjusza. W efekcie może powstać zapacha spalanej gumy.

Dzięki za odpowiedź ale właśnie chodziło mi o to że przemieszczający się w wężach ładunek powoduje duże tarcie, którego skutkiem jest zapach przypalonej gumy. Czy takie zjawisko jest możliwe

Tak na chłopski rozum nawet nie jest ro możliwe, ponieważ jeśli nawet w środku węża guma przypalałaby się od tarcia to zapach palonej gumy nie miałby jak wydostać się na zewnątrz, bo cały układ jest szczelny.

Przemieszczający się ładunek powoduje tarcie o ścianki węża. Od tarcia powstaje ciepło, wąż się nagrzewa i dlatego czuć zapach rozgrzanej gumy. Ponoć węże używane do rozładunku środków spożywczych wykładane są od wewnątrz jakimś specjalnym obojętnym chemicznie materiałem prawdopodobnie teflonem.

Sano: