jazda bez urlopówki-pomocy kto wie

zatrzymało mnie BAG i dostałem mandat za brak urlopówki w pazdzierniku.jezdze na działalnosci pod firme,zazwyczaj wystawiali mi je ,teraz nie dostałem..da sie z tym cos zrobic czy musze zapłacic?

Cytuj:

zatrzymało mnie BAG i dostałem mandat za brak urlopówki w pazdzierniku.jezdze na działalnosci pod firme,zazwyczaj wystawiali mi je ,teraz nie dostałem..da sie z tym cos zrobic czy musze zapłacic?

Po mojemu musisz zaplacic. Skoto nie wystawila Ci tego firma, mozesz isc do niej, niech oni pokryja Ci mandat, a i w tym Twojej winy tez jest, bo nie dopilnowales dokumentow przd wyjazdem, W razie jak zapomnisz od firmy zabrac urlopowki, wymaluj sobie pauze na odwrotach tarczek. Zawsze to cos innego niz brak jakiego kolwiek dokumentu

Tutaj sprawa jest następująca:

Odpoczynek tygodniowy 45h powinien być odbierany poza autem, czyli w domu lub hotelu. Tyle teorii. Ja wygląda praktyka - wiadomo. Teraz jeśli wyrysujesz sobie tę pauzę normalnie na tacho, to nie za bardzo. Dlatego na odwrocie tarczki ręcznie rysujesz odpoczynek i opisujesz:

Cytuj:

"art. 4 lit. h - 561/2006
Odpoczynek tygodniowy spędzony poza krajem. Brak możliwości otrzymania odpowiedniego zaświadczenia od pracodawcy"

Problem jest tego typu, że jeden kontrolujący może to uznać, natomiast drugi już nie.

Cytuj:

zatrzymało mnie BAG i dostałem mandat za brak urlopówki w pazdzierniku.jezdze na działalnosci pod firme,zazwyczaj wystawiali mi je ,teraz nie dostałem..da sie z tym cos zrobic czy musze zapłacic?

wyślij papiery z odwołaniem i załącznikiem urlopówki do BAG
po odpowiedzi zacznij dumać czy płacić

Cytuj:

Tutaj sprawa jest następująca:

Odpoczynek tygodniowy 45h powinien być odbierany poza autem, czyli w domu lub hotelu. Tyle teorii. Ja wygląda praktyka - wiadomo. Teraz jeśli wyrysujesz sobie tę pauzę normalnie na tacho, to nie za bardzo. Dlatego na odwrocie tarczki ręcznie rysujesz odpoczynek i opisujesz:

Cytuj:

"art. 4 lit. h - 561/2006
Odpoczynek tygodniowy spędzony poza krajem. Brak możliwości otrzymania odpowiedniego zaświadczenia od pracodawcy"

Problem jest tego typu, że jeden kontrolujący może to uznać, natomiast drugi już nie.

Powiem ci kolego, że nie spotkałem się z sytuacją żeby ktoś robił tak jak ty mówisz...45h pauzy robisz w normalnie wsadzaną tarczke do tachografu, który rysuje pauze i nic nie opisujesz z tyłu...

Cytuj:

Powiem ci kolego, że nie spotkałem się z sytuacją żeby ktoś robił tak jak ty mówisz...45h pauzy robisz w normalnie wsadzaną tarczke do tachografu, który rysuje pauze i nic nie opisujesz z tyłu...

To co napisałem, to teoria i właśnie teoretycznie tak to powinno wyglądać.

Inna sprawa, że kontrolujący mają świadomość jak wygląda praca kierowcy, że nie każdy jest co weekend w domu, że pracodawcy nie sponsorują kierowcom hotelów, dlatego na ten przypadek patrzą z przymrużeniem oka.

dzieki za odzew panowie..jestescie niedocenieni tylko tu sprawa wyglada tak ze miałem w pazdzierniku tydzien wolnego bo roboty nie mieli dla mnie ..jakby to odwołanie miało wygladac?jak to "ubrac "w słowa?