wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Praca czy kobieta? http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=28312 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | Iceferno [ 21 lis 2010, 18:36 ] |
Tytuł: | Praca czy kobieta? |
Koledzy mam problem. Odkąd zacząłem jeździć i być poza domem moja połowa daje mi wyraźne znaki, że taki charakter pracy nie odpowiada jej na dłuższą metę. Nie wiem jak z tego wszystkiego wybrnąć bo z jednej strony chcę jeździć i odłożyć trochę grosza ale z drugiej strony nie chcę aby relacja między mną a Nią sie pogorszyła a nawet rozpadła. Wiem, że to pytanie powinienem skierować raczej na fora z poradami na temat życia rodzinnego czy tym podobne ale na pewno nie jeden z Was miał ten sam problem. Jak sobie to wszystko rozplanować aby było dobrze? Co może przekonać Ją do tego aby na razie jeszcze popracować w tym zawodzie? Co radzicie? |
Autor: | Adi17 [ 21 lis 2010, 18:46 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
O matko.. Wiesz, mi się wydaje, że jeśli chodzi o takie sprawy, to nie pisz na żadnych forach, tylko zwyczajnie porozmawiaj ze swoją kobietą, Przecież nikt Ci nie powie co masz zrobić, sam musisz zdecydować co jest dla Ciebie ważniejsze - czy kobieta, czy praca? |
Autor: | MAN F8 19.361 [ 21 lis 2010, 18:50 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Dobry sprawdzian Waszego związku, jeśli to prawdziwa miłość to z pewnością druga połowa zrozumie ten styl życia...Zresztą chyba wiedziała, jaka jest praca kierowcy i łączy się to z wyżeczeniami |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 21 lis 2010, 18:51 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Ty jesteś facet czy pantoflarz? Albo idziesz do fabryki, zapieprzasz na 3 zmiany, zarabiasz 1200 zł i ciułacie z miesiąca na miesiąc patrząc sobie w oczy i bujacie w obłokach, bo przecież mamy siebie i jakoś to będzie (uwierz - nie będzie), albo robisz to co lubisz, zarabiasz konkretne pieniądze i stać Cię na jakąś sensowną przyszłość. |
Autor: | Iceferno [ 21 lis 2010, 19:07 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Nie chodzi o pantoflarza. Nie chcę tylko skończyć tak jak wielu naszych kolegów w tym zawodzie. Argument, że kasa jest dobra jest mało przekonujący dla Niej. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 21 lis 2010, 19:09 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: Nie chcę tylko skończyć tak jak wielu naszych kolegów w tym zawodzie. .
W takim razie zmień zawód.
|
Autor: | Iceferno [ 21 lis 2010, 19:19 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Albo kobietę.. |
Autor: | wasalister [ 21 lis 2010, 19:28 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Niech też zrobi papiery i jeździjcie razem. |
Autor: | Harry_man [ 21 lis 2010, 20:01 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: albo robisz to co lubisz, zarabiasz konkretne pieniądze i stać Cię na jakąś sensowną przyszłość.
Bez kobiety
|
Autor: | maderfaker plus [ 21 lis 2010, 20:11 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Chyba znowu sie wylamie z ogolu. Jesli czujesz ze to ta kobieta, to rzuc ta robote. Wbrew pozorom (i z kazym rokiem) nie jest to taka szalowa praca. Sa tez inne dobrze platne. Np zrob sobie papiery na koparke - 13zl/h. Praca po 10h, codziennie w domku. To chyba przejdzie. Jesli jeszcze lubisz jezdzic, moze poszukaj roboty na miejscu, np pod wywrotką. Da sie znalezc firme w ktorej jest sie codziennie (lub prawie codziennie) w domu. Kasa w sezonie do 4 tysia, za to w zimie albo urlop, albo zajecia zastepcze. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 21 lis 2010, 20:12 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: Argument, że kasa jest dobra jest mało przekonujący dla Niej.
Jak zacznie brakować kapuchy to jak myślisz kogo obwini ? Nie wiem w jakim jesteś wieku ale przypuszczam, że skoro zadajesz takie pytania to stary nie jesteś Taka praca, tirowiec posiadający udane życie rodzinne lub wogóle je posiadający to rzadkość. Wcale się twojej dziewczynie nie dziwie bo co to k*rwa za życie jak Cie non stop w chałupie nie ma. Jak Ci na niej zależy to nie sugeruj się żadnymi gadkami o pantoflarstwie tylko zmień robote bo nie będziesz miał na co odkładać. Nie musisz przecież zmieniać branży.Chyba, że wolisz zostać kawalerem z przeznaczeniem tirowca to jeździj dalej. Za 20 lat stwierdzisz jakim byłeś skończonym idiotą ale wtedy będzie już za późno. |
Autor: | DEMON [ 21 lis 2010, 20:59 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
kolega wyzej ma racje... Mialem identyczna sytuacja. mam 22 lata i poprostu nie wiedzialem co wybrac czy jezdzic czy Dziewczyna postawilem na to drugie... Oczywiscie jezdze nadal ale juz tylko na miejscu Busikiem mam 2 tys na reke i zawsze cos odloze... Przeciez od razu Swiata nie zbudowali:) fakt nie prowadze zycia luksusowego bo wiem ze mnie nie stac ale jestem za to bardzo szczesliwym czlowiekiem:) Potem bedziesz sie zastanawial szef zadzwoni a ty do niego nie nie Panie szefie na swieta moge zostac we Francji zaden problem... Bo do kogo by wracac... |
Autor: | patryk691 [ 21 lis 2010, 21:32 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Praca jest ważna, ale na pewno nie jest ważniejsza od dziewczyny, potem już żony,rodziny... Na początku nie zwracałbyś na to uwagi, ale w przyszłości dałoby się we znaki |
Autor: | Cyryl [ 21 lis 2010, 21:46 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
widzisz, kierowca rzadko znadzie pracę która będzie porównywalna zarobkami, więc jeżeli Twoja kobieta będzie zadowolona z Ciebie gdy zaczniesz przynosić mniej kasy to OK. ale jak ja wiem, to czego kobieta oczekuje od mężczyzny to pieniądze, a wszystko pozostałe: szczęście, miłość itp. znadzie sama (gdzie indziej). |
Autor: | GrzegorzPPP [ 21 lis 2010, 21:52 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: ale jestem za to bardzo szczesliwym czlowiekiem:)
Jest też druga strona medalu. Ty rzucasz pracę, zarabiasz tyle, że starcza na opłaty itd. a po dwóch latach związek się rozpada i plujesz sobie w brodę, bo ani kobiety ani pieniędzy i wszystko trzeba zaczynać od początku...Tak więc, co byś nie wybrał i tak będziesz tego żałował Takie życie |
Autor: | Jaccu [ 21 lis 2010, 22:19 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Wszystkie podpowiedzi mają swoją rację, jest jeszcze coś, jak wracam z trasy, żona jest zupełnie inna (20 lat pożycia) najpiękniejsze weekendy, lecz pamiętam czasy gdy co dzień byłem w domu za mniejszą kasę to już nie było tak różowo jak wcześniej opisałem, trzeba faktycznie się upewnić czy kobieta jest warta porzucenia tego zawodu. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 21 lis 2010, 22:23 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: ale jak ja wiem, to czego kobieta oczekuje od mężczyzny to pieniądze, a wszystko pozostałe: szczęście, miłość itp. znadzie sama (gdzie indziej).
Jak chłopa tygodniami w domu nie ma to znajdzie sobie środek zastępczy Dlatego jeśli miałbym zapie***ać jak wół na wygnaniu, dawać babie kapuche i nie wiedzieć co robi za moimi plecami to ja dziękuje za taki interes. Robota dla kawalerów albo ludzi którzy wolą związki bez zabowiązań. Jeśli nie ma przymusu to ta robota jest ostatnią, która nadaje się dla kogoś z życiem rodzinnym. |
Autor: | igoR84 [ 21 lis 2010, 22:28 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
tak jak napisał Cyryl będziesz rogczem bez kasy. Prace lubisz jedną a dziewczynę polubisz nie jedną, rób to co lubisz, nie ograniczaj się bo nic nie będziesz miał, jesteś młody a tego kwiatu jest pół światu. Jazda, jazda! |
Autor: | michal31 [ 22 lis 2010, 2:23 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
A mi dziewczyna powiedziała tak... ,, Masz 3 lata na jezdzenia w trase... potem widze Cie w domu codziennie..." Moze najlepszym rozwiazaniem jest usiadz znia pogadaj i idz na kompromis... razem mozecie poszukac pracy w zawodzie kierowcy która by Twojej wybrance i Tobie odpowiadała... Poszukaj np jazdy na wywrotce itp... Ja ide... staram sie dostac do strazy... ,, oj jest gadanie..." Szerokosci i powodzonka:) |
Autor: | dean [ 22 lis 2010, 9:04 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
moze poprostu poszukaj pracy na miejscu? tez truckiem , ale tak zeby byc codziennie w domu? |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |